Obrona przed psem

Danbog!

"Odnośnie odpowiedzialności za swe czyny to wszyscy ( ludzie i zwierzęta ) ją ponosimy. Tyle że ludzie bardziej świadomie."

Ponawiam pytanie. O jakiej odpowiedzialności Ty mówisz? Bo że za czyny to chyba oczywiste...

"Argument o prawie do braku rozumienia ( dla psów ) to zupełny absurd ponieważ wymusza na ludziach dopasowywanie świata do potrzeb psów ( o czym była mowa wcześniej )."
A myślisz, że nie mają prawa do braku rozumienia? Tak jak osoby niepełnosprawne, dzieci, węże, kotki, konie i krowy np?

"Pies nie ma praw w świecie ludzi ( a przynajmniej nie powinien )."
Każda żywa istota ma prawa... tzw prawa natury, na szczęście ani ja ani Ty ich nie ustanawiamy...

"Cieszy mnie twoja opinia o psychologii człowieka. Daje nadzieje że poddasz analizie otaczający nas świat i zrewidujesz swoje stanowisko odnośnie psów."
Ja już to dawno zrobiłam. Mnie zaś nie cieszy, że Ty jeszcze do tego nie doszedłeś...
Wiesz jakie to cudowne uczucie uwolnić się od wewnętrznych frustracji i złych emocji? Polecam regressing, może pomoże Ci dostrzec to czego tak usilnie starasz się nie zauważyć.

Nie rozumiem twojej wypowiedzi o mieniu czegoś w zanadrzu.
Ach, miałam nadzieję, że masz jakieś argumenty na poparcie swojej tezy, ale widzę myliłam się

"Jeżeli masz ochote na powiększenie rodziny to czemu nie adoptujesz człowieka."
Bo chcę psa:D.

"Czyżby mużyn umierający z braku wody i pożywienia nie zasługiwał na takie traktowanie jak pies."
A co to mużyn?
Jeśli masz na myśli człowieka o ciemnej karnacji skóry to odpowiadam, że dlatego nie chcę, bo jest to człowiek. A pomóc można w różny sposób, jeśli ma się możliwości i czuje się taką potrzebę...

"A może się boimy że kogoś pogryzie, czy może było by nam głupio że nie możemy mu zapewnić takich samych warunków jak sobie ?"
Bez komentarza...

"A jeżeli już nie człowiek tylko inny gatunek to dlaczego musi to być drapierznik ? A jeżeli już drapierznik to dlaczego taki który może zagrozić człowiekowi ? "
Drapieżnik bo lubię patrzyć jak poluje na inne małe zwierzątka (kury, zajączki i inne) i jak je później zjada:D... Kręci mnie to:DDDDD

"W obecnej sytuacji chodowla psów jest błędem wynikającym z bezmyślności lub emocjonalnego podejścia do czworonogów."

Danbog, kompromitujesz się, strasznie, straszliwie się kompromitujesz...
Naprawdę, to zdanie skompromitowało Cie dokumentnie.
I nie chodzi o dysortografię, tylko o sens.

LukRecJa hmmmm. Ta wacpaanna niezle gada. Maly prezencik za zdrowy rozum juz poszedl. A te oczka to chyba husky? Danbog lubisz ogladac tresure zwierzat w cyrku? Co powiesz o chomikach czy rybkach akwariowych? A jak sie ma sprawa ze swinia, bykiem, mezem krowy domowej (psy tak jak one maja byc trzymane w chlewach, klatkach lub zagrodach, poniewaz bezposredni kontakt z nimi jest potencjalnym zagrozeniem dla naszego zdrowia i/lub zycia)? Probowales kiedys dominowac jako homo sapiens sapiens nad stadem gesi? Lubisz chodzic do ZOO? To wszystko i wiele innych rzeczy sa przejawami naszej wiary w nasz ideal. Ideal ludzkosci. Ale zapominamy, ze w tym calym owczym pedzie jednostka sie nie liczy. Marginalne przypadki przychodza i odchodza w przeszlosc. Liczy sie tylko dobro ogolne. Prawda jest taka, ze w wiekszosci wolimy od czasu do czasu byc gryzieni, ale w zamian za to mamy niezlego kumpla. Czesto lepszego od innego czlowieka. I na koniec. W naszej calej ludzkiej (znanej nam) egzystencji, psy zrobily dla nas, ludzi, wiecej dobrego niz zlego. Czyz nie?

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2005-09-15 23:37:52

LukRecJa !
Odnośnie odpowiedzialności oczywiście chodzi o odpowiedzialność za czyny ( bo jaką inną ). Powiem więcej chodzi o odpowiedzialność zbiorową , ponieważ zastosowanie odpowiedzialności jednostkowej ( jak przyjmuje się obecnie ) nie zabespiecza interesów ludzi w dostatecznym stopniu.

Moim zdaniem różnica poglądów wynika właśnie z tego że wy zrównujecie osoby niepełnosprawne, dzieci, węże, kotki, konie i krowy , stosując w myśleniu szczytny ideał równości ( wartości życia ) wszsystkich istot.
Przynajmniej deklaratywnie. Bo w praktyce to nieprawda . Ludzkość nigdy nie stosowała takiego ideału , ponieważ znosi on zasade konkurencji międzygatunkowej. A rasa która podejmuje decyzje o rezygnacji z udziału w tej grze musi wyginąć.
Oczywiście było by miło gdyby coś takiego dało się wprowadzić w życie ( mitologiczny raj gdzie jagnie obok lwa wypoczywa ), ale jak narazie nie da rady.
Dlatego właśnie uważam wasze stanowisko za nierozsądne i sprzeczne z naturą.
W praktyce nie jesteśmy w stanie zrealizować zasady prawa do zrozumienia w obrębie własnego gatunku ( wojny religijne , rasizm i wszelkie inne nietolerancje )a wy bronicie takich praw dla niebespiecznych drapierzników.

Z przykrością przyznaje Ci racje że nie ustanawiamy wszystkich praw. Jeżeli już jakieś ustanawiamy , lub próbujemy znieść, to róbmy to z namysłem co chcemy osiągnąć i jakim kosztem.

Każdy z nas dokonuje analizy otaczającego świata w czasie rzeczywistym.
Oczywiście nie jest to analiza całościowa ( bo cały świat w ludzkiej główce się nie mieści ). Chodzi tylko o to by podejmować próby.
Dyskusje tego typu pomagają w tym i jest to główny argument za ich prowadzeniem.
Ja tam staram się zauważyć i ocenić wszystko. Tyle że pewnym sprawom przypisyje mniejszą wagę a innym większą.

Pogląd że upowszechnianie wiedzy o psychologii człowieka ( głównego sąsiada przynajmniej w miastach )zaowocuje umiejętnością łagodzenia konfliktów wydaje mi się dość oczywisty ( choć nie jestem psychologiem )i nie sądziłem że wymaga dodatkowych argumentów.

Problem z wami polega na tym że "chcecie psa" i całą reszte macie w nosie.

PITTT !
Rozumiem że za kompromitujące uważasz stanowisko inne od twojego. W pełni Cię rozumiem i podzielam tę emocję choć przeciwnie skierowaną.
Zaletą naszej dyskusji jest wymiana argumentów. To że dyskusja nie doprowadzi do zmiany stanowisk wynika z tego że przypisyjemy argumentom różne wagi. To co dlamnie jest najważniejsze ciebie wogóle nie interesuje i odwrotnie.
Dziękuje że próbujesz odgadnąś sens dysortograficznych zdań .

X-ray !
Nie lubie cyrku , zoo i rybek akwariowych. W ogóle nie lubie zwierząt ( i ludzi chyba też nie zabardzo ). Oczywiście są to ciekawe obiekty których poznawanie może być rozrywką jeżeli kogoś to kręci, lub jest taka potrzeba.
Nie twierdze że że należy zrównywać status np. krowy i psa. Z trzymania krów w oborach mamy wymierną korzyść (mleczko na śniadanie i cielęcinke na obiad + skurzane buty ). Pies niema obecnie do zaoferowania niczego poza merdaniem ogonem. A nawet w tym względzie ma lepszych konkurentów.
Jeżeli ktoś już musi chodować psy bo żyć bez tego niemoże to niech to robi tak by nie wymuszać kontaktu z nimi na innych ludziach.
Nie jestem pewien czy Cię dobrze rozumiem odnośnie "ideału ludzkości".
Jeżeli chodzi o napawanie się dominacją nad innymi istotami to jest mi on obcy ( przynajmniej uważam że powinien być ). Powiem więcej uważam go za najbardziej odrażający pomysł i na pewno nie jest to mój ideał.
Nawet ekserminacje gatunku ( jeżeli istnieje taka potrzeba ) uważam za mniej odrażającą niż napawanie się dominacją nad nim ( by zaspokoić swe potrzeby psychologiczne ).
Jestem zwolennikem indywidualizmu w każdej postaci. Dlatego nie interesuje mnie czy ktoś choduje psy , czy nie ( i czy lubi być gryziony czy nie ). Żądam jedynie uszanowania moich preferencji w tym względzie ( nie życze sobie psów na ulicach bo mam dość użerania się z nimi ).
Można się zgodzić że psy zrobiły w pszeszłości więcej dobrego niż złego.
Ale czy tak jest obecnie ?

danbog pies to coś więcej niż zwierze merdające ogonem,to wspaniala istota.

Dla niektórych ludzi pies to coś więcej niż zwierze,traktują psy jak członków rodziny,a w tej chwili obrazileś wszystkich ludzi,którzy kochają psy jeśli nie rozumiesz co to znaczy PIES to sie nie udzielaj

Miałeś wogule kiedyś psa?Ja przyznam sie,że niemiałem ale zakochałem sie w pewnej rasie jest to rasa - "AMSTAFF" dla mnie naj piękniejsza mam zamiar sobie kupić psa tej rasy w przyszłe wakacje(AST z rodowodem)dlaczego z rodowodem?kto ma wiedzieć ten wie,nieche mi sie tutaj tłumaczyć co to znaczy pies z rodowodem a pies bez niego

I na 100% będe tego psa kochał bez względu na wszystko,a obecnie psy robią bardzo dużo dobrego.

Przykład :

Psy są używane w górach - ratują ludzi

Psy służą Policji - Pomagają w wykrywaniu narkotyków,tropią.

Ale skoro pies jest tylko głupią istotą merdającą ogonem to kim jesteś Ty?

Mówisz krowa daje zyski a pies nie...i tu poczułem twoją ogromną głupote.

Pies daje ogromne szczęście


PIES TO JEDYNA ISTOTA NA TYM ŚWIECIE,KTÓRA KOCHA CIĘ BARDZIEJ NIŻ SIEBIE SAMEGO.

"Problem z wami polega na tym że "chcecie psa" i całą reszte macie w nosie."

Przykro mi, ale widok zagryzanych króliczków jest silniejszy od troski o dobro innych.:DDDDDDDDD

Myślę, że to, że wiem czego chcę jest wielką zaletą. To Ty masz problem, bo zazdrościsz mi, że wiem czego chcę.

Ta dyskusja przypomina mi post o tsunami... Dlatego juz zluzowalem...

"PITTT !
Rozumiem że za kompromitujące uważasz stanowisko inne od twojego. W pełni Cię rozumiem i podzielam tę emocję choć przeciwnie skierowaną."

nie, po prostu NIC nie wiesz na temat hodowli psów, NIC nie wiesz na temat hodowców, kynologia jest dla Ciebie czarną magią, nie masz pojęcia do czego rozsądny hodowca dąży-a wydajesz na ten temat bezmyślne sądy. Nie ma to nic wspólnego z moim stanowiskiem w jakiejkolwiek kwestii, tylko z Twoja bezmierną ignorancją.


Michalinho-
"mam zamiar sobie kupić psa tej rasy w przyszłe wakacje(AST z rodowodem)dlaczego z rodowodem?kto ma wiedzieć ten wie,nieche mi sie tutaj tłumaczyć co to znaczy pies z rodowodem a pies bez niego "

SOG, nie wiem czy zagladales do mojego psta, zapraszam


Zmieniony przez - PITTT w dniu 2005-09-16 14:37:19

PITTT widze,że mamy podobne zainteresowania

Chyba Anjew ma racje. Ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Ponieważ zaczął się rok szkolny i treningi nie mogę poświęcać tyle czasu na klikanie .
LukRecJa !
Nie rozumiem twojego posta, może zmęczony jestem. Wkażdym razie dziękuje za próbe ukazania mi wspaniałości twego hobby.
PITTT !
Dzięki za zaciekły spór. Poszerzyłeś moje horyzonty. Obawiam się że porozumienie między nami w tym temacie nie jest możliwe.

Mimo waszych wysiłków psy to rasa napawająca mnie odrazą
Prowadząc hodowle swoich pupili weźcie pod uwagę potrzeby ludzi takich jak ja.