Obrona przed psem

Wiesz co yossarian, a ja sie z Toba zgadzam w 100%. Tez nienawidze psow. Jak patrze na umieszczone w tym poscie zdjecia to mi sie slabo robi. Po co w ogole czlowiek tworzy takie mutanty?! Nie rozumiem ludzi, ktorzy kupuja sobie takie psy (i jeszcze sie nimi chwala). Moja nienawisc do psow zaczela sie od takiej oto histori: mialam ok. 10 lat, razem z rodzicami zostalismy zaproszeni do znajomych, wchodzimy do przedpokoju, gospodarze sie nami witaja, wchodzi pies i rzuca sie na mnie (ot tak bez powodu na jedyne w pomieszczeniu dziecko). Moze stwierdzil, ze mnie bedzie najlatwiej zalatwic. Cale szczescie to byla zima a ja jescze nie zdazylam zdjac grubej kurtki i skonczylo sie tylko na siniakach. Nie lubie psow bo moim zdaniem sa glupie, nieobliczalne, smierdza i halasuja. Jednym slowem yossarian ja Ciebie popieram.

poppea - dzięki! wracasz mi wiarę w ludzi, myślałem że jestem sam na posterunku wokół zalewu psiarstwa!

I must find the truth that is true to me, the idea for which I can live or die...

Naszczęście popea i tak masz g**** do powiedzenia w tym temacie. Nielubisz psów bo sie ich najzwyczajniej boisz. Co to wogóle za dyskusja: lubie, nie lubie. No i co z tego? Prawda jest taka że człowiekowi bez psa zyłoby sie znacznie cięzej. Nie mówiąc juz o tym ile ludzi psy uratowały.

A nie przyszlo Ci do glowy Popea ze powinnas miec pretensje do swoich znajomych ze nieupilnowali psa?? Kiedy w poblizy sa dzieci trzeba na psa uwazac i tyle - ja niedaje swojego psa glaskac dzieciom i zawsze uwazam chociaz wiem ze 99% nie ugryzie i nie zatakuje.

Hermann

ze co ja "TWARDZIEL Z MIASTA" Zapytaj Wilhelm'a on mnie zna.
Proponuje Corvax moderowac swoje wypowiedzi.
Co do walk psow, sa one po prostu beznadziejne i kiedy widze wlascicieli tych psow mam ochote ich na smycz i na ring, jestem ciekaw co by z tego wyniklo. ZAL mi tych psow ktore z glupoty swoich wlascicieli musza ginac, albo odnosic powazne rany.
Opowiem wam jakto ludzi z pozoru fajni goscie, ale zwierze dla nich jest rzecza, mysla ze nic nie czuja. Ojciec kazal synowi zabic kota by ten wg niego jak mi tlumaczyl kiedy myslalem ze goscia rozniose z furii ze stanie sie wtedy prawdziwy facetem a nie maminsynkiem.

Przepraszam za bledy, ale nie mam czasu na ich sprawdzanie. Mam jeszcze duzo pracy przed soba
Pozdrawiam

"Kiedy z kims rozmawiam, patrze mu prosto w oczy, i wtedy wiem ze jego slaba psychika wysyla maila do nadciagajacej kupy ze spotkanie jest w dupie"

Wyjatkowo zgadzam sie z Brucem.
Renegatt. Trzeba bylo za***ac ****a to zobaczyl co znaczy prawdziwy facet.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA

Ja tam lubie zwierzta, tak się przywiązałem do swojego psa że codziennie z nim kimam

Pozdrówka !!!

Życie to ból

Ja tam w dużej części zgadzam się z Yosarianem. Może to nie wina psa, że szczeka, wyje, szcza i sra, ale fakt faktem, że to raczej nikomu w niczym nie pomaga. A tych wszystkich "panciów" i "pancie" to bym zapier...ł. Pełno jest takich fanatyków durnych.

eeee tam - ta dyskusja niema sensu - jak ktos niemial nigdy psa i nielubi zwierzat no to i tak i tak go nie przekonam

Hermann

Niestety, z psami dobrze ułożonymi jest tak jak z duchami: wszyscy o nich mówią a mało kto je widział. Dlatego jest na nie tyle ataków ze strony niezorientowanych w temacie.

Ale jako, że jest to forum sztuk walki a nie miłośników psów :) muszę stwierdzić, że moje psiaki uczą mnie jak stosować szybko uniki (ślady czarnych łap na spodniach świadczą, że do perfekcji jeszcze daleka droga) i zmuszają do biegania (w tym niestety są nie do pobicia).