[FIT]redcow/w drodze po figure i po zdrowie- cukrzyca "jedynka"

no niestety bardzo labilne. jest dobrze tylko wtedy jak robie wszystko jak robot inaczej od razu sie komplikuje ale generalnie co mnie cieszy to to ze wrazliwosc nie jest taka zla

miska

DNT

miska



+wino
wrazliwosc insulinowa dobra, 10j. insuliny regular, 3j. humalogu, 18j. dlugiej i dzis zmniejszam na noc bo ciut nisko bylo dzis rano. najwyzszy cukier po treningu - 131

trening

rozciaganie kregoslupa, czworek, aktywacyjne na triceps z 8kg

0. overhead squats 3 serie z 10kg x 6-7 powt. - chyba zaczyna pracowac to co powinno wiec z 15kg sie chybotalam co rusz to w tyl I przod - to jest kolejne cwiczenie na nastepna wizyte do fizjo

1. unoszenie rak przodem
2,25kg x 20 powt.
3 x 2,75kg x 12
stwierdzilam ze nie bede walkowac 20 powt. w miare mam ten lokiec taki ze da rade wieksze ciezary wiec ciut wiekszy ciezar I mniej powt.

2. unoszenie rak bokiem
4x 2,25kg x 12powt.

3. unoszenie rak bokiem w pochyleniu
4x 2,25kg x 12powt.

4. shoulder box
3x 2,25kg x 6 powt. - oj ciezko tutaj juz bylo. poprawilam technike, spinam poslady I od razu czuje to co mam czuc - czyli barki

5. obwod na brzuch
3 x 20 - bez skosnych bo one I tak dostaja po garach przy rozciaganiu kregoslupa poza tym 20 razy na strone=40 razy w sumie ta ja jakos nie moge tego

dostalam od fizjo zamienne cwiczenie zamiast wiosla jednoracz jutro wkleje zdjecie z ulotki jak to wyglada. poza tym z racji slabej pracy bioder mam dominujace czworki, sa twarde I zbite wiec dostalam cwiczenia na ich rozciaganie plus mam je szczypac i masowac probujac separowac je od tkanki jakiejs tam (tam gdzie sa poprzyczepiane - zapomnialam jak to po angielsku bylo). generalnie juz nie raz w zyciu porzadnie rozciagalam czworki ale to jak ona mnie pokierowala i kazala w domu robic to czuje sie tak jakbym trening a nie rozciaganie robila


Zmieniony przez - redcow w dniu 2013-06-06 23:37:26

redcow

generalnie juz nie raz w zyciu porzadnie rozciagalam czworki ale to jak ona mnie pokierowala i kazala w domu robic to czuje sie tak jakbym trening a nie rozciaganie robila

Ja miałam tak samo jak mnie fizjo porozciągała - na czworaka od niej wychodziłam Po tym stwierdziłam, że to co do tej pory robiłam to było naciąganko a nie rozciąganie

no to Arphiel piateczka! dokladnie masz racje: wczesniej to naciaganko a nie rozciaganie. mieszanie dla samego mieszania a nie efektu jak to obli mowi

miska



+wino i glodna jestem ale doloze wszelkich staran zeby juz nic nie wpadlo. no chyba ze na ewentualne hipo. w takim wypadku oby tylko sie zatrzymac na polowce banana

wrazliwosc insulinowa b. dobra. dalam wczoraj o 2j. dlugiej mniej na noc i obudzilam sie dzis o 6.30 z dosc silnym hipo (48) takze bedzie dzis znow mniej. w ciagu dnia 7j. insuliny regular i 4j. szybkiego humalogu. najwyzszy cukier 148 pewnie to tylko iluzja ale czuje ze chudne w oczach na takiej wrazliwosci insulinowej

DNT

Zmieniony przez - redcow w dniu 2013-06-07 19:44:37

piatek



DNT

sobota



+ kwasna smietana niewliczona takze miska przekroczona
DNT

pomiary



cukry sie popsuly troche bylo pare odczytow ok.250, w piatek byl alko. takze du.pa blada w tym tygodniu, mimo ze czuje ze spodnie luzniejsze to w pomiarach nic. mam nadzieje ze zbiore sie dzis w koncu z treningiem bo cos ostatnio mi sie nie chce za czesto

Zmieniony przez - redcow w dniu 2013-06-09 11:52:06

Do treningu marsz! Weźmie to różowe, lekutkie i zrobi sobie dobrze

mis wczoraj to nawet z tym letkim rozowym to bym chyba zeszla wiec bylo bez

miska



kiepskie samopoczucie I slaba miska, dobilam tluszczami ale wyszlo ze przedobrzylam

DNT

dzis



trening
1. przysiad ze sztangielka (wczesniej goblet squat teraz zamienione na ze sztangielka nizej)
14,7kg x 10
16kg x10
17,25kg x 10
18,5kg x 6

2. dzien dobry
28kg x 10
30,5kg x 10
33kg x 10 - technika juz w koncowce kulala
33kg x 10

3. wymachy nogi w gore z tasma czarna
3 serie x 10powt. na noge

4. glute bridge
45kg x 10
45kg x 5
45kg x 7 - tylek juz mnie palil od przysiadu wiec tutaj to juz byla masakra

insulin dzis: 6j. regular, 9j. humalogu, 18j. dlugiej. cukier najwyzszy 180 z rana

I jeszcze dorzuce zdjecia z wycieczek rowerowych












Zmieniony przez - redcow w dniu 2013-06-10 22:15:11

Ech, pięknie masz red

masz pianke do rolowania? to lepsze niz szczypanie, doznania niezapomniane

obli wlasnie nie mam, ale pojde I kupie bo fizjo tez wspominala o niej ciekawe jakie to doznania

shrimp zgadzam sie, jak nie pada to jest naprawde ladnie

obudzilam sie z takimi zakwasami na czworkach ze mala bania I to po rozciaganiu chyba bo przeciez czworek jako tako nie scioralam na treningu. to juz du.pa mnie dzis mniej boli niz te czworki dodatkowo trzymajace juz od soboty zakwasy na brzuchu. dobrze ze chociaz klata I glowa nie boli

dzis



DNT
poziomy jakos takie caly dzien w rejonach 130-180, rano tylko idealnie 90. insuliny nie ogarnelam ile jej bylo, tylko lantus zmniejszony o 2j. plus kapka jeszcze wyplynela - byc moze dlatego byly takie lekko podwyzszone te cukry a rano dobry ze wzgledu na wrazliwosc potreningowa. takie tylko moje rozwazania

Zmieniony przez - redcow w dniu 2013-06-11 22:53:00