a u mnie niestety niefajnie. caly tydzien kalorycznosc na poziomie 1600-1700 na dzien i co? pomiary niedzielne to masakra!
pomiary: 2.10 - 9.10 - 16.10 - 23.10
biust: 98 - 99 - 98 - 98 (bz)
pod biustem: 84 - 84- 84 - 84 (bz)
talia: 85 - 84 - 83 - 84 (+1)
pepek: 93 - 92 - 91,5 - 93 (+1,5)
biodra: 102 - 102 - 102 - 103 (+1)
udo: 59 - 59 - 59 - 59,5 (+0,5)
lydka: 34 - 34 - 34 - 34(bz)
przytylam! i czuje to po ubraniach! pomysl z bialkiem na poziomie 100g w DNT i 125g w DT nie okazal sie trafny. w zwiazku z tym dolaczam kolejny wniosek do szeregu inych: nie moge jesc za duzo bialka bo tyję!! do tego wszystkiego 34 dzien cyklu i okresu ani widu ani slychu.. pokielbasilo sie wszystko.. dodatkowo przywodziciel nadal boli i MC i przysiady robie bardzo ostroznie byle tylko zrobic, z ciezarami niemalze rozgrzewkowymi. chyba wylacze te cwiczenia z treningow dopoki miesien sie nie zregeneruje na tyle ze nie bede sie krzywic z bolu (pomimo ze je tak lubie). plus do tego wyczytalam w artykule Wodyna ze prawdopodobnie powinnam robic box przysiady bo podwijam kregoslup. ach, po prostu jak jest zle to po calosci..
w tym tygodniu obnizam bialko, bedzie 100g w DT i 80g w DNT. mam nadzieje ze jakas wspolpraca ze strony mojego organizmu bedzie
wypiski z diety pomine, bylo czysto i w granicach 1600-1700kcali
TRENING: sobota 22.10
przysiad 5x5 9kg- 11,5kg- 14kg -14kg- 14kg
wiosło sztangą 5x5 11,5kg- 14kg- 16,5kg - 16,5kg- 19kg x4
żołnierskie 5x5 14kg- 16,5kg- 19,5kg- 19,5kg- 19,5kgx4
obwód x3 (30 sek przerwy pomiedzy obwodami)
-wznosy kolan do łokci x10
- russian twist x10
- brzuszki x20