[FIT]redcow/w drodze po figure i po zdrowie- cukrzyca "jedynka"

mis trafilas w dyche, to byla czesc przeprowadzki takze caly nadchodzacy weekend bedzie jednym wielkim treningiem

------------------------------------------------------------------

dieta




jeszcze nie wszytsko zjedzone ale nie przewiduje wielkich zmian w misce. jestem nazarta jak nie wiem: ogorki malosolne rządzą

trening

1. wyciskanie sztangielek poziomo
rozgrzewka z 8,5kg
11kg x 10
11kg x 10
11kg x 10 - ledwo, ledwo ale sprobowalam progresu
13,25kg x 4

2. wioslo
25kg x 10
27,5kg x 10
30kg x 8
32,5kg x 8
35kg x 6

3a. wyciskanie sztangielek skos

4 serie po 11kg x 10 - utyralam sie

3b. przyciaganie wyciagu siedzac (plecy)
20kg x 10
25kg x 10
25kg x 10
30kg x 10

4a. uginanie na bic ze supinacja
4 serie ze sztangielkami 6kg x 6-8 powtorzen

4b. triceps dips z nogami poziomo na lawce
4 serie x 5 (ostatnia tylko 4)

dzis dowiedzialam sie ze dziadek trener, ktory mnie kiedys zdiagnozowal z drazkiem jest bylym mistrzem swiata powerliftingu z Atlanty jeszcze obejrze zdjecia dobrze ze scian na silce albo dopytam to bede wiedziala chociaz w czym (podejrzewam ze albo w cleanie albo w snatchu). teraz to juz wogole nie mam smialosci calkiem sie odezwac do niego totalny nieogar ze mnie...


Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-06-29 19:44:50

To rzeczywiście ciekawie będzie.. ale TV nie będziesz przewozić?

Ty się nie bój tego Pana To tylko ludź, tyle, że wie więcej w pewnej dziedzinie

I odliczam

G00ptasie, właśnie pytaj jak najwięcej, jedyna taka szansa, żeby się wszystkiego porządnie naumieć

mis TV cale szczescie nie posiadam ale innych bambetli tyle ze az milo...

shrimp latwo powiedziec kolo gada tak silnym dublinskim akcentem ze pomimo wszelkich staran moze byc ciezko zreszta ostatnio bardzo rzadko go widuje. ale jest tam inny pan ktory sam chetnie mi pokazuje rozne inne rzeczy

dam juz wypiske z dzis, nie przewiduje wielkich zmian




trening

1. Mc
rozgrzewka 25kg x 10
45kg x 10
55kg x 10
60kg x 8
65kg x 4
67kg x 3 - zadziwiajace... to moj rekord

2a. przysiad
25kg x 12
27,5kg x 10
30kg x 8
32,5kg x 5

2b. suwnica stopy wysoko
90kg x 12
100kg x 10
110kg x 10
120kg x 10

plus dodatkowo przysiad 35kg x 4

3. prostowanie nog 30 sec przerwy
2sztabki x 20
3sztabki x 19
3szt. x 15

wypadow nie bylo

poszlam na trening niemrawa i zdechla a tu sie okazalo ze podnioslam wiecej w MC niz kiedykolwiek. nadal nie moge w to uwierzyc... 3 razy sprawdzalam krazki nawet chwyt nie puscil, posmarowalam troche magnezja i tera mam odciski



Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-06-30 18:06:45

a tak czasami bywa, moglas i wiecej sie pokusic, jak idzie to korzystaj

Pan Ci pokazuje różne rzeczy?
Fajno wy się tam na wyspach bawicie, nie ma to tamto

kittie mialam na mysli cwiczenia ten pan ma z 50lat bardzo sympatyczny zreszta
no a ja ide dzis na impreze "no drugs, no alcohol". wreszcie sobie moze nie spieprze kacem kolejnego treningu za to bedzie kilka godzin aero

Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-06-30 20:15:00

Cześć!
Dziękuję za odwiedziny u mnie i sugestię dotyczącą kurkumy, a mogłabyś mi coś więcej o tych drinkach napisać, bo nie mogę znaleźć?
Przeglądałam Twój dziennik i bardzo Cię podziwiam i trzymam kciuki :)

luiza ten drink to nic specjalnego, po prostu wprowadz kurkume na stale do swojego jadlospisu. najbardziej zjadliwa forma ciaglego jej spozywania (kurkuma w jedzeniu nonstop kolor moze sie szybko znudzic ) jest jej picie. ja biore lyzeczke kurkumy, pol lyzeczki chili, sok z cytryny, uzupelniam woda do pelnej literatki i duszkiem do dna

ja sie tylko odmeldowuje. nie mam tymczasowo neta, ale dieta jest (tylko w niedziele bylo troche wiecej: ok. 140B i 100T) licze bez dziennika wiec nie wszystko jest pod linijke. byly 2 DNT pod rzad ale w czasie ktorych byla przeprowadzka wiec prostowniki czulam caly nastepny dzien wrazliwosc insulinowa w miare (ok. 3-4j. do posilku). reszta bez zmian :) bez odbioru

halo halo tu redcow z meldunkiem sie kłania w pas wszystkim

dieta: jest bez spiny, staram sie nie dojadac tluszczy (tzn. nie jesc masla lyzka, specjalnie dojadac oleju do bilansu i takie tam), generalnie srednio wychodzi 60-70gr, bialko 120-140gr- raczej chude jego zrodla tj. glownie indyk badz tez rybki, wszystko czysto oczywiscie

treningi: sa (za wyjatkiem 2 DNT w piatek i sobote ze wzgledu na malo przyjemne dla otoczenia dolegliwosci gastryczne )

dzis trening byl i chce sie pochwalic wiec dam wypiske:

1. MC
rozgrezwka 25kg x 15
45kg x 10
55kg x 9
60kg x 8
65kg x 5
69kg x 2 o 2kg wiecej zadziwiaja mnie te progresy w MC ostatnio ale siem ciesze dzis na lapki gosciu mi uzyczyl swojej magnezji w plynie - super rzecz! chyba sobie kupie dla siebie

2. przysiad
25kg x 10
30kg x 8
35kg x 3
35kg x 3 - za to tu jakas tragedia, bardzo zle technicznie mi szlo

3. suwnica stopy z palcami troszke na boki, zeby potrenowac przywodziciele

100kg x 10
110kg x 8
110kg x 7
11kg x 7 - bardzo ciezko, pewnie to przez ustawienie stop, staralam sie tez schodzic glebiej

4. uginanie nog
2 duze sztabki x 12
3szt. x 10
4szt. 8

wypadow nie bylo bo tlok na silce i nie chcialam przedzierac sie przez wszytskich z wykrokami

+25 min. aero, 5 min. bieg 9,4km/h + 20min. rower - pot sie lal!

plus 5 min. super wstrzaso-masazu na takim wibrujacym urzadzeniu - tak mnie zrelaksowalo miesnie ze prawie sie kolana pode mna ugiely

tak sie dzis orientacyjnie pomierzylam w kluczowych miejscach - jest ok wracam powoli do obwodow z mojego cyklu-zapyerdolu, choc tym razem bez wielkiego zapyerdolu i przede wszystkim bez spiny. moze nawet wrzuce jakies zdjecia tuz przed samym urlopem.. ale to sie jeszcze zobaczy czy bedzie sens