Magnez i potas należą do najczęściej polecanych suplementów dla sportowców i osób aktywnych. Można przyjąć, że oprócz białka serwatkowego, kreatyny, beta-alaniny oraz kofeiny oba te związki należą do fundamentów suplementacji sportowej.
Magnez działa jako aktywator ok. 300 reakcji enzymatycznych które są niezbędne dla:
- syntezy białka,
- skurczów mięśni,
- funkcjonowania układu nerwowego,
- kontroli glikemii,
- przyłączania się hormonów do swoich receptorów,
- regulacji ciśnienia krwi,
- skurczów (pobudliwości) serca; działa przeciwnie do wapnia, zwalniając przewodnictwo i pobudliwość mięśnia sercowego, przeciwdziałając także jego niedotlenieniu,
- przepływu jonów przez błony komórkowe (warunkuje przepuszczalność błon komórkowych),
- funkcjonowania kanałów wapniowych (działanie antyarytmiczne),
W badaniach okazało się, że u 8 osób z cukrzycą insulinoniezależną (typu II) podawanie magnezu miało duże znaczenie dla zdrowia.
Wyniki
Podawanie dużych dawek magnezu (2 g na dobę) zwiększyło jego stężenie we krwi i w krwinkach czerwonych.
Wyraźnie, o 8%, wzrosła pierwsza faza wydzielania insuliny (AIR; im niższy jest wzrost AIR w odpowiedzi na obciążenie glukozą, tym wg badań większa szansa rozwoju upośledzonej tolerancji glukozy – wstępnej fazy cukrzycy lub nawet cukrzycy).
Wyraźnie przyspieszone zostało usuwanie glukozy (o 24.1%) podczas jej kontrolowanego wlewu.
Wyniki tego badania sugerują, że osoby z cukrzycą insulinoniezależną mogą odnieść korzyści z podawania większych dawek magnezu.
Referencje, badania:
Giuseppe Paolisso i in. „Improved Insulin Response and Action by Chronic Magnesium Administration in Aged NIDDM Subjects” https://care.diabetesjournals.org/content/12/4/265.short
Ostatnio na medycynie praktycznej opublikowane pierwsze wyniki wieloletnich badan z Japonii na kobietach, ktore przez wiele lat odzywiaja sie smieciowym zarciem, a mimo to nie maja zadnych markerow cukrzycowych (mowiac krotko - nie maja zadych oznak rozwijajacej sie cukrzycy ani insulinoopornosci). A mimo to ich organizmy przejawiaja takie same skutki, jakby te cukrzyce mialy (m.in zuzycie trzustki). Wstepny komentarz jest taki, ze za wszystko odpowiadaja piki poziomu cukru we krwi, ktore wystepuja przy spozyciu cukrow prostych. Po co o tym mowie? Ano dlatego, ze to oznacza, ze jako zawodnicy - mozna ciezko trenowac, zbac o bf, zdbac o badania, ale jesli mimo to w diecie bedzie sporo cukrow prostych (ktore nie beda czynic zadnych "widocznych" szkod ani w sylwetce ani nawet w wynikach badan), to i tak przez intensywna prace trzustki i innych organow mozemy zdewastowac organizm.
Po to się używa insy :d
Nie trzeba robić żadnych badań, żeby wiedzieć że śmieciowe żarcie i tryb życia zostawiają w środku pobojowisko. I co z tego, skoro większość ludzi nie zmieni swojego postępowania, jest na to za leniwa, zbyt uparta i ograniczona umysłowo. Można sobie grochem o ścianę rzucać, nic to nie da. O ograniczeniu cukrów o szybkiej kinetyce to trąbię od 10 lat.
Wojmir28 - insy używa się jak ktoś nie chce za długo pożyć. Tak samo GH.
Knife - wystarczy popatrzec nawet na wielu zawodnikow, co jedza. Przejawiaja poglad, ze skoro forma jest kosa i badania sa cacy to chrupki, mcdonalds i cola sa spoko - byle w miescilo sie w makrosach.