[FIT]redcow/w drodze po figure i po zdrowie- cukrzyca "jedynka"

Już poznawałem "takich" bo nawet nie mam na nich określeń co mimo zaawansowanych powikłań nie umieją sobie odmówić słodzonej cukrem herbaty

to sie nazywa negacja choroby - tak jakby jej nie bylo. kazda chora osoba to przechodzi (nie tylko cukrzycy) i udaje jakby byla zdrowa. ale niektorzy sie na tym etapie zatrzymuja i moga tak zyc po kilkadziesiat lat. potem dopiero przychodzi doł z faktu dotarcia do czlowieka ze byl, jest i bedzie chory. ale jak sie przejdzie dola to nabiera sie wtedy powera do walki o swoje zdrowie. chociaz ja to widze po sobie ze czasami mam gorsze dni, pouzalam sie wtedy nad soba (czego szczerze nienawidze), przykro mi sie robi czasem jak widze nawet na tym forum jakie niektore laski maja efekty a ja walcze z takim marnym skutkiem o cos co dla innych jest abstrakcja. takie chwile przechodza i znowu jest chec walki i power zeby sie starac w trumnie sie nie poloze przeciez... pozycje trumienna (all rights reserved ) to ja moge przybierac po treningu ale nie na codzien

"lekarze mówią"
no właśnie i czy ci lekarze maja cukrzyce? Bernsteinowi tez mówili, a ponieważ źle mówili, wiec sam na sobie wszystko przetestował i tez został lekarzem. Mozna sie słuchać, mozna nie, wolny wybór ale IMO jeśli ktoś posiada własne doświadczenie plus doświadczenie na innych których widać ze prowadzi bardzo skrupulatnie poznając ich zwyczaje, kierując dokładnie ich dieta, uczac odpowiedniego reagowania i uczy ludzi poznawać własne ciało i jak to zrobić to jego rady bardziej przemawiają niż jakieś wyuczone na uczelni martwo usytuowane w rzeczywistości gdzie przeciętny człowiek to wielki chaos postępowania i diety , wiec co taki lekarz o nim wie?

Tu masz rację, diabetolog-cukrzyk jest lepszy. Sam takiego poznałem (przyjmuje w szpitalu Rocha w Poznaniu- dr Gawrecki). Bardzo dobry lekarz, jak byłem w szpitalu rok temu i powiedziałem że uprawiam sport to mi zlecił echo serca i całodobową próbę wysiłkową czego normalny lekarz by nie zlecił. Prowadzi dodatkowe zajęcia z "pompiarzami" i widać większe zaangażowanie jego... Co do Bernsteina to ja nie mówię że jego metody są złe ale nie można mówić że jedyne najlepsze. Ten lekarz też ma idealną Hba1c ale prowadzi "normalną" dietę tj. z klasycznymi zasadami żywienia...

no kazdy ma rozne metody. tak jak jedni wola diety LC inni wola wysokie wegle (i jedno i drugie dobre w zaleznosci jaki kto ma organizm). kazdy czlowiek jest inny i robi to co jemu najbardziej odpowiada. ja jak zaczne wegle wcinac to raczej obawiam sie ze poplyne (znam to z autopsjii) ale ktos inny np. Ty nie ma takiego problemu. na imprezach tez wszyscy wiedza ze ja nie jadam ciast i juz nikt mnie nie kusi zebym sprobowala choc pol kawalka - a wczesniej wiadomo nigdy na pol kawalku sie nie konczylo... zelazna zasada i juz! poki co jeszcze czasem musze ze soba powalczyc bo np. ktos sam upiekl cos pysznego ale moze kiedys stanie sie to moim wyborem na tyle ze nie bede miec absolutnie zadnego cienia dylematu
a Ty Lukaszu jaka masz hemoglobine? moja ostatnia byla 5,9

No muszę cię gonić ja mam 6,7 chociaż muszę powtórzyć bo pół roku nie robiłem... Sam wiem po sobie że mam miesiące że mam bdb cukry potem miesiąc złe i tak w kółko. Chyba każdy tak ma, ze wychodzą lepsze i gorsze miesiące... Rekordzista co spotkałem miał ponad 14 Co do słodkiego to teraz nie mam problemów, kiedyś miałem parcie na słodkie chociaż praktycznie obecnie jem codziennie , ale tylko na treningu Ja ćwiczę bardzo intensywnie (koszulka po treningu czasem nie ma suchego miejsca) że na 5 j przed treningiem nawet >80g węgli idzie (w czasie treningu) i wtedy mogę batoniki itp ciskać a skoku nie ma najmniejszego tak przez te 1-1,5h insulinooporność niska - kiedyś bawiłem się w pomiary w czasie treningu teraz tylko przed i po. A 5j muszę dać bo mniej keton wywala w moczu... nawet do 4 dochodzi i mdłości

lukaszu skoro tyle Ci energii idzie na trening to rzeczywiscie potrzebujesz jej z wegli a nie z samego tluszczu. ja tak intensywnie to nigdy cwiczyc nie bede wiec i ketonow mam mniej i szybciej je wydalam

piatek:




suple: wiesiolek, tran, mangez, potas, cynamon, ziola na zatrzymywanie wody

cukry:
8.30: 194 8j. snaid
11.50: 167 2j.
16.00: 77 6j. obiad
21.30: 145 7j. kolacja
1.40: 195 +2j.

DNT

wczoraj:



suple: wiesiolek, magnez, potas, cynamon, ziola na zatrzymywanie wody

cukry:
9.50: 55 6j. sniad pol tabletki dextro
12.10: 61 listek chlebka chrupkiego
14.00: 149 6j. obiad, kiepskie samopoczucie, ketony 0,8
18.50: 88 7j. kolacja
22.00: 175 2j. galaretka
24.00: 125

kolejny DNT moglabym sie wytlumaczyc zlym samopoczuciem ale bywalo juz ze z gorszym samopoczuciem szlam na silke

pomiary: 2.10 - 9.10 - 16.10 - 23.10- 30.10 - 6.11
biust: 98-99-98-98-99 - 98 (-1)
pod biustem: 84-84-84-84-84 - 84 (bz)
talia: 85-84-83-84-84- 84 (bz)
pepek: 92-92-91,5-93-92- 92 (bz)
biodra: 102-102-102-103-102- 102 (bz)
udo: 59-59-59-59,5-59- 59 (bz)
lydka: 34-34-34-34-34- 34(bz)

miska caly tydzien na poziomie 1800kcali, bardzo malo aero no i widac brak efektow..


Zmieniony przez - redcow w dniu 2011-11-06 13:07:50

redcow musisz obciac kalorie niepozostaje nic innego, ja bym proponowala w temacie rotacji tluszczem, schodz tak :3 dni -20g tluszczu i jeden dzien tak jak teraz. Zobaczmy co sie stanie, acha... masz czas na spacery proste intensywne spacery a moze cos w rodzaju marszobiegów codziennie

ok, bede probowac, jesli nie dociagne z kaloriami to nie musze wpychac w siebie do pelnych 1600kcali, prawda? bo na takim systemie mi jest najlepiej. na spacery to mi troche szkoda czasu, wole biegi jesli juz. codziennie smigam na rowerze po miescie wiec ruch jest. w tym tygoniu jakos zaniedbalam inne aero, wiec moze i dlatego tak wyszlo

ale rower to taki slaby ruch seio solidny spacej jest lepszy niz jada rowerem po miesnie ta traktuj jak roch codzienny, co innego jakbys jezdzila po 100km dziennie szybkim tempem

do 100km dziennie to mi daleko, ale czesto to sie i upoce porzadnie nawet jezdzac po miescie bo ja to generalnie troche jak pirat drogowy jezdze ale sprobuje w tym tygodniu sie troche podciagnac w aero.
obliques, probuje wyslac filmiki ale nie moge zalaczyc bo nei ma takiej opcji, wyslalam samego maila, jak ja moge to zrobic bez wrzucania ich na jakas zewnetrzna strone?