[DT] Franii

Może na bikini za zimno, ale widać, że Was słońce trochę jednak musnęło

slicznie jest, i wracajac do kcal, to na pewno glowa zle podpowiada

A no musnelo a dziś juz całkiem ładnie i właśnie zaraz zbieramy się ostatni raz na plażę przed wyjazdem i mam nadzieję, że uda się wykąpać w morzu

Dziś 7,5 km biegu rano po śniadaniu I później 15 km na rowerze

Wszędzie tu poruszam się na rowerze, wiec to nie specjalnie, żeby najezdzic kilometry tylko 'przy okazji '

DIETA

1. Jaja, płatki owsiane, banan, nektarynka, masło orzechowe, śmietanka do kawy
2. Kromka chleba zytniego z wedzonym łososiem, serek wiejski, gorzka czekolada
W miedzy czasie lody
3. Ziemniaki, schab
4. Jaja, płatki owsiane, gruszka, masło orzechowe
5. Chleb zytni, masło, łosoś wędzony, serek wiejski

boże, ale Ty robisz tych km
urlop widzę, ze udany, kwitniesz

przede wszytskim widać, że szczęsliwi

Kebula, w sumie to ciężko mówić nawet o urlopie, bo wyskoczyliśmy tylko na długi weekend do moich rodziców nad morze Ale faktycznie super wypoczęłam psychicznie, tylko mało mi było i szkoda było wyjeżdżać, zostałabym jeszcze chociaż ze dwa dni

Bziubzius, noo chyba pierwszy raz szczerze i bez obaw, ze zaraz się ten stan skończy mogę powiedzieć, że tak - JESTEM SZCZĘŚLIWA

TRENING

Wczoraj dojechaliśmy do domu ok 1 w nocy, a rano o 6 już zerwał mnie telefon czy nie mogłabym bym przyjść do pracy poprowadzić w zastępstwie zajęć za kolegę.. Noo to wstałam i poszłam, więc pierwsza aktywność niespodziewana rano w postaci prowadzenia zajęć coś a'la crossfit, poćwiczyłam z grupą

a później już planowe nogi :

1. hip thrust 4 x 15
2. mc sumo 4 x 10
3. zakroki ze sztangą 4 x 10/noga
4. RDL 4 x 10
5. uginanie nóg leżąc na maszynie 4 x 12

DIETA

1. jaja, boczek, chleb żytni
2. jaja, maka konopna, maka z tapioki, masło orzechowe, brzoskwinia
3. kawałek sernika (przepis niżej), banan, troszkę syropu daktylowego, śmietanka do kawy
4. makaron durum, udko z kurczaka
5. ryż basmati, udko z kurczaka

SERNIK
SKŁADNIKI:
3 jaja
500g twarogu półtłustego
300g jogurtu naturalnego gęstego
4 duże łyżki masła orzechowego (ja dałam dwie i w ogóle nie czuć jego smaku..)
łyżka miodu (lub inne słodzidło)
40g skrobi ziemniaczanej
szczypta sody oczyszczonej lub proszku do pieczenia
opcjonalnie biszkopty/herbatniki/wafle ryżowe na spód



Białka jaj ubijamy, żółtka mieszany z resztą składników. Żeby sernik był delikatny dobrze jest zrobić to blenderem lub przepuścić tawróg wcześniej przez maszynkę do mielenia. Delikatnie mieszamy masę z ubity białkami. Wszystko przelewamy do blaszki ( u mnie standardowa keksówka) i pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku, ok. 45min. Po tym czasie wyłączamy piekarnik i zostawiamy w nim ciasto do wystygnięcia. Ewentualnie można dno blaszki wyłożyć herbatnikami, biszkoptami lub w zdrowszej wersji waflami ryżowymi (fajnie jest je pokruszyć), u mnie spód jest z biszkoptów

Spokojnie 1/4 takiego ciasta można zjeść jako jeden z posiłków, tak właśnie było u mnie

mmmmmm serniczek kradnę , wygląda smakowicie :)

justyna28

mmmmmm serniczek kradnę , wygląda smakowicie :)

Jest niezły, ale już wiem jak ulepszyć przepis, dodam więcej masła orzechowego i dorzucę bana i może nerkowce całe i będzie dopiero pyszny

TRENING

rano bieg 9 km 51 min

później push z dodatkiem wioślarza,
wymyśliłam sobie, że po każdym ćwiczeniu będę robiła 500m na wiosłarzu

1. push press 5 x 8
2. wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 5 x 8
3. wyciskanie hantli siedząc 4 x 10
4. wyciskanie hantli na skosie dodatnim 4 x 10
5. unoszenia hantli bokiem 4 x 15

Czyli w sumie ćwiczenia jak wyżej + 5 x 500m na wioślarzu

DIETA

1. kawa z masłem orzechowym i śmietanką+ kawałek sernika z wczoraj
2. naleśniki owsiane z twarogiem i miodem
3. jaja, płatki owsiane, mozzarella, jabłko
4. serek wiejski, kiwi, brzoskwinia, wpc
5. kasza jaglana, pierś z kurczaka, masło klarowane

Franii, wtrącę kilka słów. Podczytuję i takie mi się nasuwają myśli, ze albo jesteś mega ruchliwa, prawie ADHD albo wymyślasz i dodajesz co rusz to nowe aktywności, żeby sobie usprawiedliwić nieliczoną miskę, która mogłaby się przyczynić do przytycia gdyby tej dodatkowej aktywności brakło.

czikita007

Franii, wtrącę kilka słów. Podczytuję i takie mi się nasuwają myśli, ze albo jesteś mega ruchliwa, prawie ADHD albo wymyślasz i dodajesz co rusz to nowe aktywności, żeby sobie usprawiedliwić nieliczoną miskę, która mogłaby się przyczynić do przytycia gdyby tej dodatkowej aktywności brakło.

Pewnie trochę tak jest, ani trochę temu nie zaprzecze..