...
Napisał(a)
jak masa weszła tam gdzie trzeba to mozna redukować pod sukienkę, haha xD. no teraz to nie ma chyba opcji- musi byc "syrenka"
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
...
Napisał(a)
O raju, jaka szarlotka! Chlop mi ostatnio wieczorami jeczy o jakis deser - takie cos bedzie super!
Nie moge nigdzie znalezc Twojego insta :(
Tez sie bede hajtac w tym roku, ale dopiero w grudniu. Sukienka bedzie kupowana zdecydowanie na ostatnia chwile
Morsowanie - wow. Zawsze chcialam sprobowac, chociaz czekaj, ostatnio wchodzac do biura czuje sie jakbym wskakiwala do jeziora Na zewnatrz 40 stopni, w srodku 18
Zmieniony przez - Teapot w dniu 2017-02-05 22:44:46
Nie moge nigdzie znalezc Twojego insta :(
Tez sie bede hajtac w tym roku, ale dopiero w grudniu. Sukienka bedzie kupowana zdecydowanie na ostatnia chwile
Morsowanie - wow. Zawsze chcialam sprobowac, chociaz czekaj, ostatnio wchodzac do biura czuje sie jakbym wskakiwala do jeziora Na zewnatrz 40 stopni, w srodku 18
Zmieniony przez - Teapot w dniu 2017-02-05 22:44:46
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
Ta szarlotka to u mnie tak tylko na jeden posiłek, ale super fajna i szybka opcja jak np mamy niezapowiedzianych gości.. 20-25 min i mamy gotowe ciasto a naprawdę jest bardzo smaczne
A poza tym Eveline... Dla Ciebie pewnie teraz wszystko co przypomina ciasto wygląda obłędnie... Ale już niedługo, trzymam kciuki !
Kebula, na razie pod kupno sukienki a potem będzie dopiero w lipcu/sierpniu pod wesele, bo termin mamy na 30 września
Teapot, https://www.instagram.com/p.bolda_trener.personalny/ a tutaj proszę , często wrzucam przepisy a w sumie to prawie tylko to tam wstawiam
Morsowanie tylko wygląda tak strasznie, tak naprawdę jak się dobrze rozgrzeje to wejść jest łatwo, schody zaczynają się po jakiejś minucie w wodzie, zdaje się, że wszystko w środku zaczyna boleć, ale byłam tylko 90 sek, więc do wytrzymania, za tydzień wchodzę do morza a nie do jeziora, zobaczymy jakie będą wrażenia tym razem
A jeszcze co do kupowania sukienki na ostatnią chwilę to uważaj.. Ostatnio koleżanka wybrała sobie w salonie wymarzoną suknię, wszystko super, wyglądała przepięknie a Pani mówi, że... odbiór możliwy za 6 miesięcy, bo coś tam... Więc ja wolę się ubezpieczyć i do maja/czerwca mieć już to załatwione
A poza tym Eveline... Dla Ciebie pewnie teraz wszystko co przypomina ciasto wygląda obłędnie... Ale już niedługo, trzymam kciuki !
Kebula, na razie pod kupno sukienki a potem będzie dopiero w lipcu/sierpniu pod wesele, bo termin mamy na 30 września
Teapot, https://www.instagram.com/p.bolda_trener.personalny/ a tutaj proszę , często wrzucam przepisy a w sumie to prawie tylko to tam wstawiam
Morsowanie tylko wygląda tak strasznie, tak naprawdę jak się dobrze rozgrzeje to wejść jest łatwo, schody zaczynają się po jakiejś minucie w wodzie, zdaje się, że wszystko w środku zaczyna boleć, ale byłam tylko 90 sek, więc do wytrzymania, za tydzień wchodzę do morza a nie do jeziora, zobaczymy jakie będą wrażenia tym razem
A jeszcze co do kupowania sukienki na ostatnią chwilę to uważaj.. Ostatnio koleżanka wybrała sobie w salonie wymarzoną suknię, wszystko super, wyglądała przepięknie a Pani mówi, że... odbiór możliwy za 6 miesięcy, bo coś tam... Więc ja wolę się ubezpieczyć i do maja/czerwca mieć już to załatwione
...
Napisał(a)
Bardziej kanapke ale ciasta jak szarlotka i w ogóle z jablkiem zawsze mnie pociagaly :P zwłaszcza ze w sobotę robiłam taka z glutenem cukrem masLem i mi pachniało
...
Napisał(a)
ja tu mam znajomą co ma ślub za dwa lata, suknie juz pomierzone i wesele zorganizowane chyba łaćznie ze strojem gosci bedzie......
...
Napisał(a)
Oj Eveline, znam to.. Też nie raz gotowałam dania i piekłam ciasta, które nie były ani trochę fit i nawet nie spróbowałam czy są zjadliwe
Bziu, ja się staram nie schizować.. Zostało 7 miesięcy, więc cały czas wydaje mi się, że mam czas. Najważniejsze rzeczy załatwione - sala, kościół, dj, zaproszenia kupione, ale jeszcze nie wysłane.. A jak mówię komuś, że jeszcze nawet nie oglądałam sukienek i nie mam wybranych kwiatów to się łapią za głowę, że to już za późno Aktualnie remont mieszkania mam na głowie, więc organizacja wesela musi poczekać ze dwa miesiące
TRENING
rano 6 km bieg
I wieczorem prowadzę zajęcia, więc się trochę poruszam. Mam taką stałą grupę i zawsze robimy jakiś WOD a'la crossfitowy, głównie z ketlami i ciężarem ciała, nie muszę ich prawie pilnować, rzadko przychodzi ktoś nowy, kilka osób robi wszystko szybciej ode mnie, więc mam dodatkową motywację
DIETA
1. 3 jajka, 20g mąka gryczana, 20 g parmezan, mleko migdałowe do kawy
2. tutaj na szybko, rzadko mi się to zdarza, ale słabo zaplanowałam czas i chwyciłam w biegu batona białkowego
3. 70g makaron pełnoziarnisty, 150 g szynka wieprzowa, warzywa
4. 3 jajka, 50g płatki owsiane, starta marchewka, banan, pomarańcza
5. wafle ryżowe, jogurt naturalny, odżywka białkowa, masło orzechowe - ostatnio moja ulubiona przekąska na szybko
6. 300g ziemniaki, 120 g polędwica wołowa, 10 g oliwa z oliwek, warzywa
Bziu, ja się staram nie schizować.. Zostało 7 miesięcy, więc cały czas wydaje mi się, że mam czas. Najważniejsze rzeczy załatwione - sala, kościół, dj, zaproszenia kupione, ale jeszcze nie wysłane.. A jak mówię komuś, że jeszcze nawet nie oglądałam sukienek i nie mam wybranych kwiatów to się łapią za głowę, że to już za późno Aktualnie remont mieszkania mam na głowie, więc organizacja wesela musi poczekać ze dwa miesiące
TRENING
rano 6 km bieg
I wieczorem prowadzę zajęcia, więc się trochę poruszam. Mam taką stałą grupę i zawsze robimy jakiś WOD a'la crossfitowy, głównie z ketlami i ciężarem ciała, nie muszę ich prawie pilnować, rzadko przychodzi ktoś nowy, kilka osób robi wszystko szybciej ode mnie, więc mam dodatkową motywację
DIETA
1. 3 jajka, 20g mąka gryczana, 20 g parmezan, mleko migdałowe do kawy
2. tutaj na szybko, rzadko mi się to zdarza, ale słabo zaplanowałam czas i chwyciłam w biegu batona białkowego
3. 70g makaron pełnoziarnisty, 150 g szynka wieprzowa, warzywa
4. 3 jajka, 50g płatki owsiane, starta marchewka, banan, pomarańcza
5. wafle ryżowe, jogurt naturalny, odżywka białkowa, masło orzechowe - ostatnio moja ulubiona przekąska na szybko
6. 300g ziemniaki, 120 g polędwica wołowa, 10 g oliwa z oliwek, warzywa
...
Napisał(a)
U mnie bedzie jak najprostsza kiecka, wiec sie jakos straszliwie nie stresuje kupnem. pewnie cos prosto z wieszaka. I tak bedzie zima :D
Moja siostra w pazdzierniku kupowala za to ze mna druga suknie na tydzien przed slubem (bo pierwsza po przerobkach wyszla koszmarnie ) I znalazlysmy, byla idealna bez przerobek. Ale ile stresu...
W 7 m-cy na pewno znajdziesz cos super :) No i z taka figura to w ogole bedzie baja.
Zmieniony przez - Teapot w dniu 2017-02-06 09:29:26
Moja siostra w pazdzierniku kupowala za to ze mna druga suknie na tydzien przed slubem (bo pierwsza po przerobkach wyszla koszmarnie ) I znalazlysmy, byla idealna bez przerobek. Ale ile stresu...
W 7 m-cy na pewno znajdziesz cos super :) No i z taka figura to w ogole bedzie baja.
Zmieniony przez - Teapot w dniu 2017-02-06 09:29:26
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
TeapotU mnie bedzie jak najprostsza kiecka, wiec sie jakos straszliwie nie stresuje kupnem. pewnie cos prosto z wieszaka. I tak bedzie zima :D
Moja siostra w pazdzierniku kupowala za to ze mna druga suknie na tydzien przed slubem (bo pierwsza po przerobkach wyszla koszmarnie ) I znalazlysmy, byla idealna bez przerobek. Ale ile stresu...
W 7 m-cy na pewno znajdziesz cos super :) No i z taka figura to w ogole bedzie baja.
Zmieniony przez - Teapot w dniu 2017-02-06 09:29:26
Tak sie mowi, ze prosta a potem cos wpadnie w oko i koniec, trzeba miec akurat tą
Ostatni tydzien mnóstwo pracy.. Nie raz jak zaczęłam o 8 to kończyłam o 22.. No ale to raczej przejściowy okres, niedługo powinno się cos wyklarowac i bede pracowac mniej za większe wynagrodzenie, tzn.. Mam taka nadzieję... do tego na glowie mam remont mieszkania, wiec dni mijają nawet nie wiem kiedy i brakuje mi doby na niektóre rzeczy.
Ale jako ze pracuje jeszcze po czesci na siłowni to moge przynajmniej zrobic trening na spokojnie jak mam wolną chwilę między klientami nie bede juz wracal jakie treningi dokladnie robilam, ale zaliczylam w tugodniu 4 i dzis tez zrobilam, zaczunajac od 8 serii martwych ciągów
Od wczoraj do jutra wieczorem jestem u rodziców, woec troszkę sobie odpoczne.
Wczoraj trochę podjadlam orzeszkow, pistacji i jakies dwa michalki wieczorem podczas plotek z mamą a dzis juz wracam do michy swojej. Zeszly tydzien malo liczylam a jak nawet policzylam to w ciagu dnia okazywalo sie, ze wyjdzie inaczej i raz bylo wiecej, raz mniej niz zakladalam a nie mialam czasu na kombinowanie i korygowanie, żeby makro mi sie zgadzalo, czasem tak bywa
Ale wracam juz do 2800 kcal (170/95/320) w dnt 3000 kcal (185/95/350).
A teraz wracam do lenienia się przed Tv i Wam tez życzę udanego weekendu !
...
Napisał(a)
odpoczywaj i nabieraj sił na kolejny tydzień
Poprzedni temat
BAD ASS SQUAD - aniaj
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- ...
- 77
Następny temat
Pierwsze kroki do lepszego życia
Polecane artykuły