[...] Jestem zadowolona z tego co jest ale teraz dopiero widzę co i gdzie jest do zrobienia. Teraz nie tylko cele treningowe stały się wyraźniejsze ale sylwetkowe też. Wiecie jak to jest? Apetyt rośnie w miarę jedzenia :D Na 40- te urodziny mam ochotę sprezentować sobie formę życia :) zobaczymy czy się uda. Wyzwanie sobie postawiłam w każdym razie :P
Teraz robie biceps i plecy wiec nie wezme sie za nauke Jutro dzien prawdy, wywiadówka oraz moje urodziny Zdac zdam, mieszkam w Londynie wiec nawet jak bym na samych dwójach lecial to i tak zdam Takie sa tutaj szkoly wiec wiecie... Ha Ha Ha Zmieniony przez - Franki94 w dniu 2010-09-22 19:41:00 Zmieniony przez - Franki94 w dniu 2010-09-22 [...]
Po blisko roku czas odświeżyć trochę temat :-) 3-cie Urodziny sklepu zbliżają się wielkimi krokami i na pewno coś z tej okazji zrobimy. Póki co parę szybkich newsów :-)) Po pierwsze zapraszamy do zakupów wszystkich czytających ten temat, jak chcecie kupić suple SFD / AN z fajnymi bonusami - piszcie na PW lub do nas na fanpage @SFD Łódź , tylko [...]
ja właśnie byłam na urodzinach naszej szefowej - pełno ciasta i zostałam zapędzona w kozi róg i kilkanascie razy zapytana, jakie ciasto chcę. wszyscy się na mnie gapili jak na wariatkę ;-) zresztą nasza szefowa też nie je słodyczy i tylko dzisiaj się skusiła, więc powiedziałam, że ja też czekam na swoje urodziny ;-)
AAAAaaaa Bull, super te gumy do ćwiczeń. Zrobiłeś mi teraz dylemat, bo chciałam sobie na urodziny sprawić kółka gimnastyczne, takie na taśmach a teraz to nie wiem czy sie jednak na gumy nie zdecydować a kółka kiedy indziej... Niedobry Ty :-P
markoto, czasem mogę tylko teraz uparłam się jak osioł że schudnę, oraz jak piję to muszę wtedy nie brać leków gdy kończy się to źle ;-) Za miesiąc mam urodziny, może wtedy zrobię czita %-)
ja mam dziś urodziny kumpla, może sie co podyma ale przynajmniej napewno sie na***e i prawdopodobnie ujaram we wtorek też mam bibke, kumple lokal wynajeli, ze 100 osób bedzie a w next weekend mam powtórke tej imprezy co ostatnio sie ujarałem
a tak serio, to najciekawsze jest to, że piję dwa razy do roku jak jestem akurat w PL, czyli sylwester i moje urodziny... i niby powinno mnie po takich przerwach miesięcznych "piehdolnąć", a mogę wypić 0,7 i tylko lekko wstawiony się czuje. to normalne?