Ćwiczę bo lubię, ćwiczę bo chcę :)

Dzisiaj dzień wolny od pracy dlatego pozałatwiałem kilka zaległych spraw w mieście. Przy okazji okazało sie ze we wrześniu skończyła mi sie ważność dowodu osobistego więc musiałem sobie pyknąć fotkę, klisza nie pękła ( choć teraz to już nie ma kliszy, ale sie czasy zrobiły )
Wieczorem oczywiście trening 5-3-1 dzisiaj spokojnie bez szaleństw

Piąty dzień treningu 5/3/1 - 8 tura
Rozgrzewka - rozciąganie, wymachy, skłony, przysiady, itp 14min

"Kubany" hantlami
4s x 15p x 5kg,
Pompki wąsko
- 4s x 15p

Ćwiczenia 5-3-1

Wyciskanie sztangi stojąc - wyciskopodrzut
26 kg x 5p
30 kg x 5p
40 kg x 3p
45 kg x 3p
51 kg x 3p
58 kg x 5 i pół p - pierwsze powtórzenie spalone ale nie odkładając sztangi zrobiłem po kolei 5 powtórzeń dlatego zapisałem jako 5 i pół powtórzenia
64 kg x 2 i pół p - 100% T.Max - podobnie jak wyżej pierwsze podejście spalone ale od razu wycisnąłem T. Maxa 2 razy, miało być raz
48 kg x 11p - 75% T. Max
Martwy ciąg -
- 60kg x 5p,
- 80kg x 5p,
- 95kg x 5p,
- 108kg x 3p,
- 124kg x 3p,
- 139kg x 5p,
- 155kg x 1p, - 100% T.Max

Pozostałe ćwiczenia (asysty)

Unoszenie ramion bokiem w górę ze sztangielkami stojąc
4kg x 15p x 1s
8 kg x 10p x 4s
Unoszenie ramion bokiem w górę ze sztangielkami w opadzie tułowia
4 kg x 15p x 1s
8 kg x 10p x 4s

Rozciąganie

Następny trening planuję w niedziele. Na weekend wyjeżdżam w góry

Na koniec filmik

W TMax robisz ten sam błąd co ja...za szybko biodra w górę idą. Spróbuj (wiem, brzmi jak herezja) wolniej ciągnąć na dole.

ajazy

W TMax robisz ten sam błąd co ja...za szybko biodra w górę idą. Spróbuj (wiem, brzmi jak herezja) wolniej ciągnąć na dole.

Rzeczywiści, masz racje teraz sie temu dopiero przyjrzałem, Trzeba będzie poprawić

moj styl
ciagniemy plecami

Sam walczyłem z tym problemem i lekarstwem, tak sądzę, okazało się robienie ciągów z deficytu (podkładki pod stopami, a nie pod sztangą). W takim układzie, nie masz za bardzo możliwości rozpoczęcia ruchu przez uniesienie bioder.

_Szajba_

Sam walczyłem z tym problemem i lekarstwem, tak sądzę, okazało się robienie ciągów z deficytu (podkładki pod stopami, a nie pod sztangą). W takim układzie, nie masz za bardzo możliwości rozpoczęcia ruchu przez uniesienie bioder.

oj tam , a mnie sie udaje

KEBUL74

_Szajba_

Sam walczyłem z tym problemem i lekarstwem, tak sądzę, okazało się robienie ciągów z deficytu (podkładki pod stopami, a nie pod sztangą). W takim układzie, nie masz za bardzo możliwości rozpoczęcia ruchu przez uniesienie bioder.

oj tam , a mnie sie udaje

Wydaje mi się, że u mnie to jest całkiem naturalne rozpoczęcie ruchu w MC
Nie lubię mieć odzieranych goleni !

KEBUL74

moj styl
ciagniemy plecami

były styl, teraz jest klasa

ojan

KEBUL74

_Szajba_

Sam walczyłem z tym problemem i lekarstwem, tak sądzę, okazało się robienie ciągów z deficytu (podkładki pod stopami, a nie pod sztangą). W takim układzie, nie masz za bardzo możliwości rozpoczęcia ruchu przez uniesienie bioder.

oj tam , a mnie sie udaje

Wydaje mi się, że u mnie to jest całkiem naturalne rozpoczęcie ruchu w MC
Nie lubię mieć odzieranych goleni !

Ja też właśnie staram się aby nie ciągnąć gryfu po goleniach . Czy to dobrze? Nie wiem. Na następnym treningu z MC postaram się bardziej zaangażować nogi, Choć jak sobie przypominam to jakiś rok temu ktoś na forum zwrócił mi uwagę że w MC za bardzo angażuję nogi a za mało grzbiet . Bądź tu człowieku mądry .

Nie ciagniecie po goleniach, bo nie ma jak w waszym wypadku. Sztanga dalej na ziemi a dupa juz w gorze, to srodek ciezkosci przesuniety, czyt sztanga ma kilometr do piszczeli.