Służba przygotowawcza, testy psychologiczne do wojska.

Możesz zamienić na popmki.

Jakobson1997

Na szczęście te 2 podciągnięcia są nieaktualne. Wczoraj zrobiłem sobie dzień przerwy (po tygodniu ćwiczeń) i dziś zrobiłem 4. Potem serie negatywów 7-11-12-14.

Kurcze, zacząłem mniejwięcej przed tydzień przed końcem lipca i z 0 wbiło do 4. Jak myślicie, dobije przed 6 września przynajmniej 7 :D ?

Kurcze, jestem szczęśliwy że idzie do przodu :D

mniej więcej*

Karciarz

Możesz zamienić na popmki.

Pompki też robie. W domu jak wróciłem z parku zrobiłem 20-15-13-10.

@Jakobson1997 poszukaj sobie w google plan armstronga.to jest na podciąganie na drażku.sam nim jadę i są bardzo duże efekty

@WŚ biegasz jakimś konkretnym planem?bo wyniki masz bardzo dobre,.pomimo że ważę blisko 100kg to sporo mi brakuje do Twojego wyniku choć nie jest jeszcze tragicznie.dobrze mieć mniejszą masę


Zmieniony przez - Geng w dniu 2016-08-17 15:11:49

a czym sie kierowaliscie idac do wojska, bo ja sie spotykam z opiniami po co itepe. wiadomo ze to moja decyzja i nicc na nia nie wplynie :D

Nie będe się rozpisywał więc ujmę to bardzo krótko : JESTEM PATRIOTĄ I KOCHAM SWÓJ KRAJ , a służbą wojskową mogę to w jakimś stopniu udowodnić.
Jeśli ktoś kieruje się wyłącznie kwestiami finansowymi(a znam kilka przypadków,gdzie tak jest) to smiać mi się chce...









Zmieniony przez - Bartek4012 w dniu 2016-08-17 17:50:13

Podciągniecia w porywach 5 trzeba wzmocnic rece wszystko trzeba tylko czasu nie ma bedzie ciężko jak jeszcze dojdzie bieganie w masce czy w pełnym ekwipunku to lipa

@Geng no właśnie patrze, skoro polecasz to wypróbuje. Myślisz, że dzięki niemu do września zrobię z 7 ?

@pushup finanse, prestiż, mundur, duma, hajs na studia, możliwość pojechania na misje (przygoda), no i wzorem są dla mnie ludzie tacy jak Pilecki. Ogólnie nie opłaca się być polskim patriotą (zawsze źle kończą, a państwo jest niewdzięczne) ale cóż, jak się nim jest to taka nasza dola...

@Kajdan zrobisz siłke na spokojnie, ja parę tygodni temu nie mogłem zrobić nawet 1 a dziś już 4. Do września licze na 7.


Na jakie idziecie specjalizacje ? Ja wybrałem rozpoznanie artyleryjskie. Zdobywanie danych o nieprzyjacielu, terenie i warunkach atmosferycznych. Wydawało mi się dość ambitne (a przynajmniej bardziej niż strzelanie z działa).

PS: Rok temu mogłem zrobić 8 podciągnięć, ale przyszedł czas na maturę, siedzenie w książkach, kucie i wpierdzielanie dużych ilości fastfoodów to się przytyło 10 kg. Nie wspominając o świętach i pierogach hehe.


Zmieniony przez - Jakobson1997 w dniu 2016-08-17 19:09:22

@Jakobson1997 progres będzie z treningu na trening,rób tylko to wytrwale.na początku możesz mieć progres w kolejnych seriach a nie w pierwszej ale na to nie patrz,tak po prostu jest i sam tak miałem.3-4 tydzień może być regres ale czytałem że to normalna sytuacja i minie.ciśnij tym planem,na sp też jest drążek i będzie można ćwiczyć także tam też kontynuuj ten plan.wypróbowałem go na własnej skórze i działa.

u mnie na karcie nie pisze jaka specjalizacja ani w wku nic nie mówili.ale specjalizacja jest mało istotna tak na prawdę.chociaż możliwe że kierowca bo do grudziądza idę i major mówił że jako kierowcy to możemy tydzień wcześniej nawet skończyć sp ze względu na szkolenie specjalistycznie ale niekoniecznie.może wcześniej a może jak wszyscy

Geng

@Jakobson1997 progres będzie z treningu na trening,rób tylko to wytrwale.na początku możesz mieć progres w kolejnych seriach a nie w pierwszej ale na to nie patrz,tak po prostu jest i sam tak miałem.3-4 tydzień może być regres ale czytałem że to normalna sytuacja i minie.ciśnij tym planem,na sp też jest drążek i będzie można ćwiczyć także tam też kontynuuj ten plan.wypróbowałem go na własnej skórze i działa.

u mnie na karcie nie pisze jaka specjalizacja ani w wku nic nie mówili.ale specjalizacja jest mało istotna tak na prawdę.chociaż możliwe że kierowca bo do grudziądza idę i major mówił że jako kierowcy to możemy tydzień wcześniej nawet skończyć sp ze względu na szkolenie specjalistycznie ale niekoniecznie.może wcześniej a może jak wszyscy

No to będę cisnął. Od jutra jadę z tym planem. Już nie mogę się doczekać. Powiem szczerze, że im więcej się ćwiczy tym więcej się chce. Dobrze, że jest drążek w woju. Może będzie jakiś kolega jeszcze co mi pomoże hehe.

Hmm dziwne. Myślałem, że wszyscy się dowiadują o specjalizacji przed wyjazdem. Jak przyjechałem do Giżycka to Pan Kapitan chciał mnie do Wrocławia wysłać, ale odmówiłem i poprosiłem o coś bliżej domu. Zaproponował mi Węgorzewo i Gołdap. W sumie wszystko było związane z artylerią.