nigdy nie piłam, podobnie jak tych wynalazkow wymienionych powyzej :) To piwo z miodem (nie z posmakiem miodu). Jest tylko w butelkach i nie jest pasteryzowane. Jak dla mnie genialny smak, bez porównania z masowymi siuśkami.
Nie. Ja kiedyś woziłam to piwo z Wejherowa do Ustki bo u nas nie uświadczyłam czegoś takiego. Najlepiej szukać w sklepach typowo piwnych. to musze poszukac , lubie takie wynalazki piwne :)
cos dziwnie to liczysz ash, jezeli metr(100cm) szescieny = 100cm x 100cm x 100cm to 86cm szescienncyh = 86cm x 86cm x 86cm a litry i piwo to sa dobre do czego innego Nie ma tego zlego ... czego bym nie zrobil
Heh a niby dlaczego by nie mogli przeciez to tez ludzie jak wyskocza na piwo w wolnym czasie od treningów to przeciez nie grzech jest nawet jeden z pubów w Wawie chetnie odwiedzanych przez gromowców ale zapomniałem nazwy, no i napewno nie ma tam miejsca dla nadużwających alkoholu. Wasza niezwyciężoność zależy od was, słabość wroga - od niego. Sun [...]
Z tego co pamietam to zdjecie to widnieje na Military Photos. Podobno przedstawia 4 kobiety z GROMu. Na innej stronce tez widzialem je tak podpisane.. _DEKER_ ogolnie masz racje co do taktyki i uzbrojenia, ale zdjecie nie jest pelne - po prawej stronie jest 4 operator ( prawdopodobnie takze kobieta ). Mam tez drugie podobne zdjecie na ktorym [...]
ja jestem wlanie mama mi pomogla sie wykapac...... dawajcie cos spamujemy wyciagali mnie dzisiaj na piwo... *******e na 1 sie nie skonczy jeszcze soboe cos uszkodze w tej rece gorzej... *******e takie melanze
btw: wogóle to sie nie bij idź z nim na piwo, postaw mu browar i wytłumacz normalnie najrozsadniej... bitki dobrego nic nie daja.... powaznie pisze TOM jak przyjacielowi
hehh siodema pije okocima potem napije sie innego piwa i jest szczochem!! masz delikatny gardziel OKOCIM MOcne dobre piwo naprawde... klepie mocniej niz zwykłe
Żmijo nie trzym, bo to niezdrowo Zabiłam się wczorajszym skosem, nie wiem gdzie ręce podziać a dzisiaj na kręgle jeszcze idziemy po pracy tzn. ludzie ode mnie z firmy idą na piwo, ja na kręgle
on lubi piwo i wino, zawsze pyszczek wpycha do szklanek, butelek i kieliszków. Ale w porównaniu do św. pamięci schizofrenii - fretki alkoholiczki to w ogóle nie ma porównania %-) Z tamtą nie można było ani wina ani piwa na podłodze zostawić bo od razu wywracała butelkę po czym siadała w kałuży na podłodze i żłopała jak szalona %-)
kuźwa ja od czasu do czasu łapie taki stan że najlepiej piłabym jedynie piwo i kawę z mlekiem i odpalała papierosa od papierosa i mam pernamentnie ściśniety żołądek
Kittie, to prawda... I jeszcze te telefony: a gdzie jestes, o ktorej wrocisz? Ja go nie molestowalam ustawicznymi smsami jak wyszedl na piwo z kumplami
M. to raz poszedł na piwo, nie wrócił na noc do domu bo poszli dalej chlać do kolegi i tam też się pospali. Nawet nie pisałam, ani nie dzwoniłam - no poszedł to wróci przecież, coś tam w nocy wysyłał jakieś smsy - znaczy że żyje, wrócił do domu koło 14 wielce oburzony, że ja w ogóle się jego losem nie interesuje, i tym co się z nim dzieje...@-) [...]