ale co ?-piwo desperados-czy jakies wasze szalone suplementy, wzmacniacze , czy inne takie ?-sory za abnegacje..;) maja-bo ja tu juz ostrożnie - tyle nowych słów .. Zmieniony przez - ulaszpula w dniu 2010-11-05 23:27:58
Znam taką jedną, co będzie chciała. wczoraj piłam wódke zdecydowanie lepiej na mnie działa niż piwo to lece na małopolskie Lejla, wino jest? bądźcie grzeczni
rozkminimy to i ide spac piwo dobre ale ostatnio nie przepadam wypije 2 i już nie mam chęci na więcej tak smakowo, ale faza mnie łąpie żeby się nawalic ale zawsze stawiam na rozsądek i wybieram siłke
ja pamiętam moje 18 urodziny piątek, akurat zakończenie roku, wypiłem tylko małe piwo, bo 2dni wcześniej w środe tak się naj.e.bał.em na urodzinach kolegi, że nie mogłem myślec nawet o alko a matka to się załamała jak mnie wtedy zobaczyła w takim stanie
A ja na redukcji, rodzicie sie nademną znęcają. Specjalnie kupują pizze i czekają aż wróce ze szkoły żeby zjeść rodzinny obiad... Ja wpierdzielam suchy ryż i kuraka, a oni pizze... Propozycje "chodź na piwo" już też pare razy odrzuciłem oO
piję tylko zimne. pewnie wpłynęły na to inne czynniki. powszechnie wiadomym jest, że piwo to lek Trening zrobię jutro,piątek i sobota/niedziela. Jakoś to muszę zorganizować i dobrze wykorzystać czas wakacji.