alkohol

****a alkohol to zlo

alkohol to zło, baka to jest przyszłość Takich zawkasów po robocie to jeszcze nie mialem

No dokładnie, a Volvo jak by nie było najbezpieczniejsze auto.... chociaż nie dokończa, bo kiedyś z kolegą idziemy do sklepu po amunicje (czytaj alkohol) i trzeba było przejść przez droge szybkiego ruchu, patrzymy że auto zapie*dala, więc się zatrzymaliśmy, podjechał bliże patrze Volvo i mówię "eee Volvo najbezpieczniejsze auto idz nic Ci się [...]

To juz czlowiek nie moze nie miec ochoty na alkohol, jak to sie swiat pozmienial

[...] z krzesła. Są powyginane, ponaciągane, pięty podbite. W góry trzeba jednak zakładać buty na twardej podeszwie. Nie wiem jak dzisiaj zrobię trening. 2. Poległem na odcinku alkoholowym :-D Nawet nie tyle poległem, co postanowiłem się zresetować. Po trzech latach. W sobotę wieczorem piłem jak smok :-D Okazało się, że nie pozbyłem się odporności [...]

Alkohol uświadomił mi, że mięknę i dopuszczam do wyłomów. To źle. Od jutra zmiana. Trzeba się ogarnąć i narzucić jakąś dyscyplinę. Dowolność może mieć destrukcyjny wpływ na wiele rzeczy. JS 6 Szybko, sprawnie, na temat. WL 102,5 x 1 x 6 MC Sumo 147,5 x 1 x 6

Panie Janie, a co z alko? Bo to że się wszyscy nagradzają na codzień zwiększoną liczbą kcal to wiem. Nie rozumiem tylko tego o czym wspomniaj Adam77: alkohol. Gdzie nie spojrzę wszyscy chleją. Co piąteczek/piątunio/piątulunio i nie tylko. Grill, fajna sprawa, no ale żeby zaraz tam wudżitsu ładować? Szko. Wogóle to mam takie wrażenie że ludzie w [...]

[...] do świata sportu codziennie na kilka godzin gdzie przebywają sami ze sobą biegnąc gdzieś w dal najczęściej uciekają przed własnymi demonami które są w głowie wtedy to faktycznie by nie zwariować lepiej biegać codziennie po 2-3 godz.Lepsze to niż alkohol ,dragi i inne tam zapominajki:-) Zmieniony przez - orzegów w dniu 2015-10-06 09:01:23

Organizm jest się w stanie struć wszystkim, od czego się odzwyczaił, no może prawie wszystkim. Ale chemię w jedzeniu, laktozę, alkohol - to czuje się podniesione do potęgi po przerwie.

Alkohol odwadnia. Czyli bilans na "0". Udzielaj się więcej towarzysko i czerp z tego radość! A na treningach wskazana uwaga w naszym wieku - zwłaszcza przy wykrokach, rozkrokach i różnych innych ustawieniach kolan

Faktycznie niewiele się dzieje. Tylko nie pisz proszę, że należy robić "tylko tyle i aż tyle" :-D Nie będę Ci morałów prawił, ale ... porzuć alkohol i słodkości bo to zła droga, do treningów wracaj }:-(

[...] było strasznie ciężko, na pierwszy dzień miałem kanapki z mięsem to jeszcze jakoś przeszło, ale kolejne dni to pod względem diety były strasznie ciężkie + doszedł jeszcze alkohol do tego :D Teraz czas się wziąć ostro do roboty i się budować na w miarę czystym jedzeniu ^^ Trening z dnia 48: Plecy + tył barków + biceps Podciąganie .4x5(+kg) [...]

Więc tak... Weekend całkiem spoko, miska trzymana, trening zrobiony. W poniedziałek i dzisiaj świętowanie niedzielnego zwycięstwa. Grill, alkohol i debaty nad nowymi horyzontami, które pojawiają się dzięki zwycięstwu. Co tam BF gdy nad poziomy możemy wylatać. P.S. Wódz w trosce o BF swoich wyznawców rozważa by zaniechać proletariackego zwyczaju [...]

Hej hej:) z powodu braku dostępu do neta znowu będę wrzucać partiami. O ile do piątku trzymałam się dokładnie diety, to za sam piątek należą mi się baty - alkohol Zauważyłam, że ostatnio coraz trudniej dobić odpowiednią ilość białka. Natomiast widać postęp na siłowni:) wypiska z czwartku: A. Martwy ciąg 25/30kg B1. Wyciskanie sztangi stojąc [...]

[...] Dorzucam michę, dzisiaj będzie jeszcze Insanity. Muszę przeorganizować michę, bo same węgle mi na wieczór zostają... W pt pomiary, ale sprawdziłam na próbę i chyba bez zmian ciekawe dlaczego. Tzn czy już coś trzeba zmienić, czy np alkohol miał znaczenie. Może jestem spuchnięta przed okresem, bo on idzie i już od dobrych 2 mies. nie może przyjść

Irlandzki śmieć udowadnia że alkohol i okres to złe połączenie %-)

Dietę dokładną wkleję max poniedziałek , gdyż dziś czasu na obliczenia nie mam. Co do używek - ja alkohol ograniczam jak się da - kiedyś piłem w tygodniu a teraz nie ma w ogóle takiej opcji a w weekend szkoda mi nie spotkać się z znajomymi przy piwku więc nie wiem tych kilku piwek nie dam rady wykluczyć w np. sobotę. Heh tylko , że ja nie [...]

Mój neurolog nigdy nic nie mówił odnośnie diety, ale z tego co sama wyczytałam, ma być pełnowartościowa i po prostu zdrowa - bez syfiastego żarcia typu fast food, alkohol, etc. Jeśli chodzi o ćwiczenia, to powiedział, że ruch jest dla mnie jak najbardziej wskazany. Jednak jak poczuję, że mam dość, to dość. I odkąd ćwiczę (również siłowo) mój stan [...]

[...] chodzę na siłkę, ale na spokojnie, tzn 80% możliwości, jeżdżę rowerem i prawie trzymam dietę Pojawił się natomiast problem z wątrobą - lekarz powiedział, że to przez alkohol i leki... a mi się wydaję, że jak zjem za dużo tłuszczu, to wtedy boli. Dlatego od paru dni jem wszystko chude i widzę znaczną poprawę. No nic, zobaczę co mi powie, [...]

jak by to powiedzial nasz stary znajomy 50 grosz :beda imprezy d***** alkohol i koks