żona

Gubrin, widziałeś kiedyś na żywo Piotrkowicza? Ja widziałem podczas treningu z Samim i powiem Ci, że to na prawdę nie jest wina wytrenowanych mięśni brzucha. Moja żona powiedziała, że wygląda jak by miał na brzuchu skorupę żółwia :) No i z czego jest zrobiona ta "skorupa żółwia" ? ;-)

[...] bardzo zadowolony; startował z masą wyższą o kilka kg niż standardowo i stad np. większe łapska - eksperyment który się udał. d) rozstał się z Farah, teraz diety pilnuje mu żona; e) ściśle współpracuje z Burdzym i uważa że to będzie najszybciej kolejny polski PRO; f) dzisiaj ma 40 urodziny. g) rozwaliliśmy system diety przed startami, w trakcie [...]

Z ciekawostek jakich mówił to dlaczego Burdzy ma teraz płaski brzuch. Żona Roberta kazała Burdzemu spać w pasie neoprenowym, przez 3 miesiące chodził w pasie, nie zdejmował go. A i pas treningowy spięty na maksa w czasie treningu. Taka ciekawostka. Robert 41 dziś ma urodziny. Zmieniony przez - Skeba w dniu 2015-01-17 23:18:52

W piątek po treningu chciałem zrobić wpis ale zasnąłem z lapkiem na brzuchu na kanapie. Dziś spałem do 8 a wstałem o 9. Dieta była nawet ogarnięta ale nie dojadłem. Wczorajszy trening był subiektywnie najlżejszy z 3 zadanych planów więc zwiększyłem obciążenia i skupiłem się na technice. Większe ilości pompek odwrotnych, repsów z przyciąganiem [...]

[...] która mnie zaczęła dopadać. Potem zupełnie nie miałem siły, odsypiałem zaległości. Wracałem po pracy do domu i nie miałem ochoty na nic. W sobotę chciałem zrobić trening ale żona wyciągnęła mnie do kina. Dietę trzymałem cały czas i sobotnie pomiary były całkiem pozytywne: Sobota 8 luty 2014 waga 91,1 kg minus 0,4kg,obwody nie mierzone [...]

[...] (wszystkie ćwiczenia PULL) to pewnie będzie najgorzej. Dłonie musiałem na noc nasmarować kremem bo były całe wyschnięte i piekły. Aha, napady głodu zagłuszałem pęczkami rzodkiewek i plasterkiem żółtego sera. Waga dziś rano 88 kg, pas w pępku 93. Dziś planuję bieg 10 km a żona zaplanowała dla mnie skopanie jakiejś grządki, nie ma że boli /-)

Marcel na chwile obecną po nieudanym czerwcowym dalszym ciągu redukcji jestem w praktyce na zerowym bilansie i tak chcę zostać do końca lipca. Jak się uda coś zrzucić do dobrze jak nie to nie. W sierpniu roztrenowanie i urlop, wpadną tylko biegi i drążek. Od września... sam nie wiem co. Żona mi ostatnio mówi że rano jestem blady i chyba ma rację, [...]

To może umówmy się na wspólny trening w mojej piwnicy, zapraszam. Sosnowiec. Ja niestety mało mobilny jestem, nie wiem, czy żona by ze mną podjechała do Katowic. Jakby ktoś jeszcze chciał uczestniczyć w treningowym spotkaniu to także zapraszam.

To może umówmy się na wspólny trening w mojej piwnicy, zapraszam. Sosnowiec. Ja niestety mało mobilny jestem, nie wiem, czy żona by ze mną podjechała do Katowic. Jakby ktoś jeszcze chciał uczestniczyć w treningowym spotkaniu to także zapraszam. Olo, super. Byloby ekstra tylko ze z Katowic to nie wiem ile by mi zajal dojazd. A wiesz ze moj tesc z [...]

To może umówmy się na wspólny trening w mojej piwnicy, zapraszam. Sosnowiec. Ja niestety mało mobilny jestem, nie wiem, czy żona by ze mną podjechała do Katowic. Jakby ktoś jeszcze chciał uczestniczyć w treningowym spotkaniu to także zapraszam. Olo, super. Byloby ekstra tylko ze z Katowic to nie wiem ile by mi zajal dojazd. A wiesz ze moj tesc z [...]

Ferguson nie myśli o emeryturze Sir Alex Ferguson wyznał, że nie ma jeszcze żadnych planów dotyczących jego odejścia na emeryturę. Słychać było głosy, które mówiły, że jeżeli ten sezon nie zakończy się mistrzostwem Anglii to obchodzący niedługo 65 urodziny i 20-lecie pracy w United Szkot powinien odejść na emeryturę. Ferguson już raz w 2002 [...]

[...] Są chwile, które się pamięta do końca życia. Co zrobił Pan 26 maja 1999 roku około godziny 22:30?„Siedziałem w domu przed telewizorem i płakałem ze szczęścia a żona mówiła do mnie: idź już na to piwo z kolegami. Czekaja na Ciebie i cieszcie się do rana.” Czy mógłby Pan w kilku zdaniach opisać odczucia wobec obecnego sezonu [...]

[...] sukcesy z tego sezonu. Chociaż, kto wie co przyniesie przyszłość." "Od jakiegoś czasu mówię mu o tym, że powinien odejść teraz, gdy jest na topie, ale podobnie jak moja żona, on nigdy mnie nie słucha. To samo mówiłem mu w 2004 roku, a on poszedł i podpisał nową umowę." Zmieniony przez - susik_899 w dniu 2008-05-23 14:15:04

Słonko, pracuje na cały etat, jestem żoną i mamą, codziennie gotuję, sprzątam, piore, dostarczam i odbieram męża do pracy i dzieciaka do przedszkola i robię 1000 innych rzeczy. Dzień zaczynam o 5 a kończę nieraz o 24 a jednak jestem w stanie co najmniej 3 razy w tygodniu zrobić porządny trening siłowy w domu i machnac tygodniowo min 100km na [...]

[...] Tych Pań nie znam, ale ta z prawej przyczepiła i chciała fotę więc zrobiłem :* /SFD/Images/2015/9/14/822c9c1648fd4bee87bfa760550d6aa2.jpg z kają 2 <3 moja żona będzie miała na imię Kaja :D /SFD/Images/2015/9/14/350dab561472473f9286bd14479b47bb.jpg Śniadanie /SFD/Images/2015/9/14/9023961bf4c841f1b74e1e0efcddfc97.jpg [...]

PONIEDZIAŁEK-WTOREK 2 dni praktycznie non stop praca, a to pszcoły, a to budowanie projektu online, więc na nudę nie narzekam. Treningi fajne, powoli dodaje ciężaru, choć nadal projekt bieda, ale tak ma być. Celem GPP nie sa cele sylwetkowe, tylko słabe ogniwa. A widać jak u mnie brakuje choćby pełnej fleksji w stawie ramiennym. Dlatego, też [...]

[...] %-) Można powiedzieć, że zacząłem już trochę trenować zwiększam intensywność. Jest poprawa w zgięciu stawu ramiennego, jednak jeszcze sporo pracy przede mną. Dużo teraz żona robo jedzonka i to pod marko, więc jest smacznie. Zarcie stoi we flakach, więc muszę zmniejszyć objętość jedzenia. Chciałbym też zrobić taki mix 5iu gh pre workout, 30 [...]

dobre te ostatnie posiłki :-D Żona robiła :-)

Ja myślę że forma i tak już Z tydzień będzie ok może nie 100% ale wstydu nie będzie. Tego pozowania tylko nie zyebaj ;) napewno jest lepiej ale jeszcze jest wrażenie jakbyś był pospinany. Powodzenia Praca z fizjo 2 x tydzień + codziennie rozciąganie + żona pomaga. Jest dużo lepiej, ale wiadomo jeszcze to nie jest to 97 kg, a teraz 80 kg

No ośmiornica to taka trochę egzotyka, ale chyba bym spróbował tak tak, byłem, z żoną w "lepszej" restauracji i po prostu chciałem spróbować, a nie jak to kiedyś bywało 2 x powiększony mc zestaw z kupona i pyk 2800 kcal zjedzone %-)