tylko żeby nie było, że się mądruje
przeczytałem tylko pierwszą strone-----jeśli chodzi o śmieszne historie to raz z ziomkiem zjedliśmy po 70grzybów halucynów i myśleliśmy że mamy za słabo i poszedłem na siłownie---A TAM GRUBA BOMBA SIĘ WKRĘCIŁA--heheheheh to dopiero było-----bo na skunie bardzo często wtępowałem na siłownie----nie żeby nie wiedzieć oco chodzi---z dwa buchy na koncentracje (i nikt mi nie wmówi, że potym się traci siły)
wtedy czuje każdy mięsień i jest gitara--nie mówie jak przychodzi pora jedzenia___!!hehehe po prysznicu na bombce po dobrze zrobionym treningu.
we wrześniu do tego wracam.
ale grzyby to zły pomysł na siłownie
pozdrawiam
Real muthaphuckkin G’s...
http://www.sfd.pl/temat277184/ - chcesz więcej wyciskać na klate?-WEJDŹ