Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
Dwóch moich znajomych, triathloniści z medalami w AG, od trzech tygodni próbuje dojść do siebie po infekcji. Słabo to wygląda.
Wziąwszy pod uwagę że raczej można kwalifikować ich jako "konie w sporcie", dla przeciętnego kanapowca skutki infekcji może nie będą szczególnie odczuwalne, bo niby od czego są windy, ale w dłuższej perspektywie, jakby niedajboże jakieś zaparcie, to i na kiblu może taki delikwent żywota dokonać.
Szacuny
2096
Napisanych postów
2464
Wiek
5 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
29237
Jasne Kabo, tyle że grypa też potrafi dać ciężkie powikłania i nieźle sponiewierać, a jak słabszy organizm, to i umrzeć można. A przy tym g**nie nie możemy się oprzeć o żadne statystyki, ponieważ wszelkie dostępne nie są wiarygodne, gdyż tworzono przepisy tak, by dawały pole do kolosalnych nadużyć i fałszerstw. Są takie dofinansowania, że wpisywanie covid wszędzie gdzie się tylko da po prostu się opłaca.
Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
ze statystykami to się zgadzam, że są z dupy, ale w obie strony
równie dobrze mogą być sporo zaniżone bo weź pod uwagę ile osób miało objawy i się samoodizolowało i nie widnieje w statystykach
ja znam co najmniej kilka, sam jestem przykładem i wcale nie jestem happy że nie wiem czy i ile mi płuc zeżarło
zgadzam się również, że obecna władza tworzy przepisy pozwalające na wałki, które może nawet za komuny nie wchodziły
czyli ogólnie się zgadzamy
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-11-17 14:24:44
Szacuny
2096
Napisanych postów
2464
Wiek
5 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
29237
Zgadzamy się. Dlatego myślę, że jedyną zmienną, którą powinno się brać pod uwagę, są zgony z powodu covid, bo rzeczywistej ilości zakażonych i chorych nie jesteśmy w stanie oszacować. Niestety i tutaj jest spore pole do wałków, bo wpisuje się covid, nawet jak ktoś zmarł z powodu obrażeń w wypadku albo na zawał a przy okazji wyjdzie z test pozytywny. Czasem ciężko stwierdzić, czy ktoś zmarł z powodu chorób współistniejących i na ile covid pomógł, ale wpisuje się covid. Wiele osób się wypowiada, że lekarze pytali rodziny, czy mogą w akt zgonu wpisywać covid nawet, jeśli pacjent go nie miał. Przecież sekcji zwłok się nie przeprowadza. Dlatego nie można wierzyć statystykom. I dlatego imo nie ma podstaw, by mówić o pandemii.
Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
FighterX
Kabo dlatego warto 2 miesiące po przebyciu COVID zrobić RTG płuc i EKG serca.
tak, mam nawet zapisane w karcie po teleporadzie: po 2 miesiącach wskazane HRCT klatki piersiowej (czyli tomografia klatki) i zamierzam to zrealizować
a EKG też bez problemu wyrwę
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
Nie widzę różnicy czy ktoś zmarł na zawał, w wyniku nieudzielonej lub późno udzielonej pomocy po wypadku czy w wyniku infekcji koronawirusem.
Trup to trup.
Nie korzystając z maseczek, nie zachowując dystansu, to my jesteśmy odpowiedzialni za te zawały, za brak miejsc i opieki w szpitalach itd...
FighterX
Kabo dlatego warto 2 miesiące po przebyciu COVID zrobić RTG płuc i EKG serca.
No tak, tylko co to zmieni? W razie nieodwracalnego uszkodzenia płuc czy mięśnia sercowego będziemy trenować o 5 czy 7 procent lżej?
Szacuny
2096
Napisanych postów
2464
Wiek
5 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
29237
_Szajba_
Nie widzę różnicy czy ktoś zmarł na zawał, w wyniku nieudzielonej lub późno udzielonej pomocy po wypadku czy w wyniku infekcji koronawirusem.
Trup to trup.
Nie korzystając z maseczek, nie zachowując dystansu, to my jesteśmy odpowiedzialni za te zawały, za brak miejsc i opieki w szpitalach itd...
Nie zgadzam się! Służba zdrowia już od wielu lat jest na tragicznym poziomie, i to nie jest nasza wina, tylko złego zarządzania i niedofinansowania. To dlatego sporą część lekarzy i pielęgniarek wyjechała z kraju lub woli pracować w prywatnych klinikach. Tam leczy się wszystkich i nikt się covid nie boi. A przychodnie się zamykają i prowadzą telepordy. To rząd nieudolnie zarządza sytuacją kryzysową. Wydaje zarządzenia, żeby leczyć tylko covid i żadnych innych chorób. Dofinansowuje budowę masztów i artystów disco polo.
Przenoszenie odpowiedzialności na ludzi to jakaś kpina.
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
Tsu84
_Szajba_
Nie widzę różnicy czy ktoś zmarł na zawał, w wyniku nieudzielonej lub późno udzielonej pomocy po wypadku czy w wyniku infekcji koronawirusem.
Trup to trup.
Nie korzystając z maseczek, nie zachowując dystansu, to my jesteśmy odpowiedzialni za te zawały, za brak miejsc i opieki w szpitalach itd...
Nie zgadzam się! Służba zdrowia już od wielu lat jest na tragicznym poziomie, i to nie jest nasza wina, tylko złego zarządzania i niedofinansowania. To dlatego sporą część lekarzy i pielęgniarek wyjechała z kraju lub woli pracować w prywatnych klinikach. Tam leczy się wszystkich i nikt się covid nie boi. A przychodnie się zamykają i prowadzą telepordy. To rząd nieudolnie zarządza sytuacją kryzysową. Wydaje zarządzenia, żeby leczyć tylko covid i żadnych innych chorób. Dofinansowuje budowę masztów i artystów disco polo.
Przenoszenie odpowiedzialności na ludzi to jakaś kpina.
Zasadniczo przez ostatni rok niewiele w temacie Służby Zdrowia się zmieniło. Jak była niewydolna tak i jest obecnie. Niemniej ilość zgonów w analogicznym okresie ubiegłego roku była znacznie niższa niż w roku obecnym. Koronawirus jest groźny, jest pośrednią i bezpośrednią przyczyną zgonów a ze względu na znaczną i wciąż powiększającą się liczbę przypadków zachorowań w coraz większym stopniu absorbuje uwagę lekarzy i pielęgniarek odciągając ich od łóżek osób innymi chorobami obciążonych i tej opieki wymagających. Osoby które wciąż nie mogą zaakceptować pewnych obostrzeń i zasad którymi należałoby się kierować, negujące istnienie wirusa czy jego zjadliwość, skutecznie rzeczonym lekarzom roboty dokładają.
Lekarz to nie budowlaniec czy sprzedawca w sklepie. Niech ma jakieś zajęcia, i owszem, ale im mniej ma tej roboty tym tak jakby dla nas lepiej
Na temat zarządzania, dofinansowania, rządów i polityki się nie wypowiadałem, tak więc nie bardzo jest z czym się nie zgadzać.
Podobnie jak nie akceptuję dofinansowania artystów disco polo, tak nie akceptuję również dofinansowania innej maści artystów, turystyki czy przedsiębiorczości.
Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2020-11-17 18:42:49
Szacuny
2096
Napisanych postów
2464
Wiek
5 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
29237
Z bezpośrednich relacji lekarzy i pielęgniarek z jednego z Warszawskich szpitali wiem, jak to u nich od kuchi wygląda. Wcale nie są zawaleni robotą, jak się to w TVP przedstawia. Nie przyjmują na inne oddziały, bo wojewoda tak nakazał. Nie leczy się innych chorób, bo takie są wytyczne. Nie dlatego, że nie ma rąk do pracy, wolnych łóżek w szpitalach itp. Ludzie umierają, bo mają umierać. Ot co.