Mariusz Raczycki - Jesień 2020

4kg z hakiem

Dupa już ładnie pocięta.. Po odwodnieniu będzie mega sucho.

Pręgi na dupsku zawsze robią wrażenie :) Trzymam kciuki :)

Psu w byde cale te pinad 3 miesiace pracy
Słodki tez odwolal...
Nie wiadomo czy w ogole cos bedzie na wiosne

Daj spokój, brak słów... Sam siedzę i kminię z chłopakami co teraz robić.

Zakasac rękawy i zap*****lać dalej trzeba, nie chce myśleć nawet ile PLN poszło w p***u

Juz h** tam ten szmal, wiadomo dobre wczasy dla z rodzina by były ale to sie odrobi szkoda tyle czasu i poswiecen zeby skrzydła podciela sprawa na ktora nie ma wplywu... no ale h** tam lece na trening

Niby będą dążyć do przesunięcia, Słupsk odpada, bo chłop mial tylko ten niedzielny termin na rezerwację hali. Wzystko w ciągu dwóch tyg ma się rozstrzygnąć

Dlatego dzis konsultuje z hubertem co dalej i mysle ze wlasnie do konca marca cisniemy i zobaczyzmy jak sie sprawy beda rozwijac

W srode jak kazdy wie
Kiepskie info
Sprawy potoczyly sie szybko i wczoraj kolejen kiepskie info
Nie.ma zawodow
Teraz nie ma za bardzo nawet i jak potrenowac ale j**ac tam
Cos tam w domu sie zrobi
W czwartek odpuscilismy juz diureze
Kalorie lekko do gory
Dalej krece sporo Cardio
Wczoraj udalo sie jeszcze potrenowac
A dziś mialy byc nogi oststnie na silce plus chcialem zawinac z roboty 2x15kg i jakies gumy nie pyklo ale cos tam w domu mam jak kogos z piwnicą sie nie ogarnie
Waga jeszcze w dol przez te 2 dni i dzis 105.8kg mimo ze wczoraj dojadlem ostatni posilek dodatkowo przed snem bo skrecalo mnie z glodu (100g wafli 60g izolat 40g maslo orzechowe)

Prawdopodbnie jesien wchodzi w gre
Ale tak naprawde h** wie jak sytuacja sie rozwinie i kiedy to k******* na świecie opanujemy