Mariusz Raczycki - Jesień 2020

Waga rano 109.6
k***a nowy plan od Przemka istny Armagedon
Aż drzemka po treningu wpadła
Bardzo ciężko psychicznie i fizycznie to dziś znioslem
Trzeba się nastawić

PLECY KLATA
1. MC częściowy do ławki rampa 6 plus 2 regres
Inna ławka niż ostatnio i większy zakres ruchu
60kg/12 100kg/8 140kg/6 150kg/6 160kg/6 170kg/6 180kg/6 190kg/6
160kg/12 140kg/15
2. Skos wysoki Smith rampa 12 plus dwa regres
Ok do 85kg obciążenia na Smith potem regres 70kg/12 50kg/14
3a. Wiosłowanie nachwytem 10/8/6/6/6
100kg/110kg/115kg/120kg/125kg
3b. Wyciskanie hantli skos 20/15/12/12/12 plus 2 dropy
25kg/30kg/35kg/40kg/45kg dropy 25kg/12 15kg/14
4a. Ściąganie do klatki uchwyt WALDI grip 5x8
4b. Wycisk gilotynowy sztanga 4x12
Nie pasuje mi ciut ruch ale opuszczalem z 2 cm ponizej obojczyka
60kg/65kg/70kg/75kg
4c. Buterfly 4x15 z 3 sek negatywem
Cardio
Reseruje ten tydzień i idzie tylko 30 min po treningu

Wczoraj lekko ciastka i lody depresję zajadam w związku z super pogoda

BARKI RĘCE
1. Wyciskanie siedząc hammer rampa 12 plus 2 regres
Do 50kg na stronę, potem 40kg i 30kg na regres
2a. Hantle siedzac wyciskanie 4x12 plus 2 dropy
25/27.5/30/32.5/22.5/10
2b. Unoszenie na bok hantle 4x12 12.5kgx3 10kgx1
3a. Podcisganie hantle szeroko 4x12 plus 2 dropy
15/17.5/20/22.5/17.5/12.5
3b. Hantle w przód 7.7/7.5/10/10
3c. Odwrotny butterfly 4x20
4a. Wycisk wąski Smith rampa 10 plus 2 regresy
Do 90kg obciążenia potem 70 i 50
4b. Drążek wąski podchwyt rampa 6 cc/cc/3kg/3kg/5kg/5kg regresy z gg
5a. Francuz linki z góry 20/15/12/12
5b. Sztanga prosta 10/10/8/8
6. Allachy 15/15/12/12/12
Cardio
30 minut
10 minut Aero 10 minut interwały 20/40 10 minut Aero

Czyli ogólnie wychodzi siło-maso-rzeźba?

Nie wiem co z tego wyjdzie ale staram się trzymać fason klimat wakacyjny, dom rodzinny nie sprzyja mi w ogole jeszcze ta zj**ana pogoda tak to bym miał czas zajęty od rana do wieczora i by głupie pomysły nie przychodziły do glowy

No to jest właśnie przerąbane z tą pogodą. Tak patrzę na prognozę i w Sopocie ma być cały czas zimno i padać, więc co my tam aż do środy będziemy robić? Pewnie trening, jedzenie, picie i tyle..

Ja tu się staram na chleb zarobić hahaha

Solidny kebab by był z moich nóg

opaska z ff to nawet w urlop nosisz

No mięcha to ociosałby

Czyżbyś się już odpalił na maksa?