Mariusz Raczycki - Jesień 2020

Ja zeby solidaryzowac sie z Marianem tez zalozylem rajtuzy ale nie bylem agresywny jak on

Banan

złe koksy im dajecie i dlatego skargi lecą

Otóż to! Na mnie nigdy skarg nie było

Generalnie cała sytuacja jest zabawna i nie wyjdzie po za klub chyba że sam zainteresowany pokusi się o tel do centrali idę spać bo na rano jak znowu będzie ten typ to min wypada rack pull i przy tym jestem głośny naprawdę powie jutro na recepcji ze chyba do psychiatrka trzeba mnie posłać

Trening trochę dzisiaj szarpany bo w trakcie trafiły się dwa wprowadzenia i generalnie koncepcja się rozjechala
Waga rano 114 4
Jutro w końcu wolne bo dzisiaj już umieralnia

Plecy
A. Rack pull rampa 12
90/12 110/12 130/12 150/12 170/12 190/12 chyba na stopro absolutnie wymaxowalem te zakresy no może jeszcze 5kg na plus bym wrzucil jakby dał 175 i potem 195
Regresy 150/15 110/20 i zabrało tlen
B. Miałbyc drążek ale czułem że to by szło z rąk nie pleców to dałem hammera szeroko
5x15-12 do 60kg na stronę
C. Wiosłowanie sztanga 70/80/90/100 na 12
I 4 serii pierwsze wprowadzenie naszymiwałem 110 wróciłem po 10 minutach i sztanga rozładowana to się wk***ilem i poszło inaczej
D1 ściąganie rączek w bramie z góry 4x15
D2 przyciąganie do brzucha wąsko neutral 4x12
Miałem jeszcze chwilę za nim gość skończy rozgrzewkę to poszło
E1 narciarz linki 20/16/12
E2 hantle w opadzie unoszenie 20/16/12
Potem wprowadzenie tyłka że 20 minut
I dopiero kręce cardio 30 na rowerku poziomym
Także na przygodach dzis

a koleś od rajtuz był ?

Niby był ale nazwisko inne plus kultura dzień dobry i dowidzenia plus sam miał krótkie rajstopy więc już zglupialem czy to on czy ktos inny


Zmieniony przez - Marian 87. w dniu 2017-05-31 17:16:51

Siema! Wczoraj rano 114.4 i dzień off czyli LC, dzień dziecka dobre promo i 20 magnumow w zamrażarce leży nic nie ruszyłem
Dzisiaj 113.5 fotki po pierwszym posiłku dla Przemka bo jutro cały dzien w robocie i nie będzie jak zrobić
Ostatanie 3 dni tego etapu 5 tyg masy i ruszamy z redukcja
Popołudniu trening prio czyli bary i mocne dwójki trzeba znowu jakieś maxy wykrecic








Zmieniony przez - Marian 87. w dniu 2017-06-02 08:48:54

Dzisiaj najdłuższy trening tygodnia ciągnął się okrutnie ale progresy są to cieszy

BARKI + DWÓJKI CIĘŻKO

1. Wyciskanie z klatki siedząc RAMPA 12 + 2 serie regresu
Smith 50/60/67.5/75 regresy 65/17 55/17 ta na 65kg zajechala ostro
2. JAkiś inny wycisk 12/12/15/20
Hantle siedząc 30kg/12 35kg/12 40kg/12 34kg/15 28kg/15
3. Coś na bok barków 4x12
Unoszenie na bok 16/20/24/26/28
4a. Coś na bok barków 3x12
Sztanga z guma oporowa przyciąganie do mostka
4b. Coś na przód barków 3x15
Linki z dolu
5. MCNPN ze sztangą 12/12/12/15/20
Lekko bo coś lekko ciągła dwojka 60/12 80/12 100/12 110/12 100/15 90/20
6. Hip thrust 12/12/15/20
80/12 100/12 120/12 140/12 i uwaga 150/20 dupe konkret nabilo
7. Wykroki długie z hantlami 4x12
Dałem maszynę wypychanie jednonoz w tyl
Cardio
Leci 30

Jakie plany Marian na ostatni weekend masy?