Gnidusek - Droga po spełnienia marzeń - 2023

Sam bym się pewnie wk***.. jakbym zapomniał pasa a siady czy ciągi miał robić :P No ale tak jak wyżej, musisz zmienić lekko nastawienie :) Chociaż wiadomo że nie zawsze jest kolorowo ;p no ale trzeba szukac pozytywów :P
Ja w piwni swoje pozytywy znalazłem i już o negatywach jej nie myślę.
Narzekaniem nic nie zmienisz ani dołowaniem się :)


Zmieniony przez - winterR w dniu 2019-09-18 06:42:47

Pamiętaj, że niektórzy mogą pomarzyć o zrobieniu siadow czy ciągów w ogóle, nie ważne czy w pasie czy bez Lepiej się cieszyć z małych rzeczy, niż p******ami dolowac. Uwierz, wiem co mówię, bo różne okresy w życiu miałem.

A ja tam olalem robienie w pasie i dzwigam więcej bez niż z pasem Nie płacz jak ja na redu... Zawsze mogłeś być polamancem jak Przemek albo naderwac najszerszy jak ja i nie móc robić nic poza nogami

Heh no dokładnie, o tym mówię
Poza tym też odradzam podopiecznym ćwiczenie w pasie. Artur Białek dzięki temu w końcu wyrobił sobie mm brzucha Do rekordów na 1 rep ok, ale na normalne serie, odpuscilbym nawet w Sq czy mc.

prz1993

Heh no dokładnie, o tym mówię
Poza tym też odradzam podopiecznym ćwiczenie w pasie. Artur Białek dzięki temu w końcu wyrobił sobie mm brzucha Do rekordów na 1 rep ok, ale na normalne serie, odpuscilbym nawet w Sq czy mc.

O kurde , to w takim razie trzeba zacząć robić bez pasa , bo siady , Mc czy wiosło zawsze z pasem robiłem :/

Cayek

A ja tam olalem robienie w pasie i dzwigam więcej bez niż z pasem Nie płacz jak ja na redu... Zawsze mogłeś być polamancem jak Przemek albo naderwac najszerszy jak ja i nie móc robić nic poza nogami

Dlatego już do mnie dotarło co jest nie tak :)

prz1993

Heh no dokładnie, o tym mówię
Poza tym też odradzam podopiecznym ćwiczenie w pasie. Artur Białek dzięki temu w końcu wyrobił sobie mm brzucha Do rekordów na 1 rep ok, ale na normalne serie, odpuscilbym nawet w Sq czy mc.

Rozumiem że mięśnie stabilizacyjne się wzmacniają jak robimy bez, mniejsze ciśnienie w przeponie więc też mniejsze prawdopodobieństwo powstania przepukliny itp no i automatycznie mniejszym obciążeniem operujemy tutaj nie ma co mówić że nie ;p
Ale szczerze mimo wszystko patrząc na siebie to nie zrezygnowałbym z pasa przy seriach roboczych ciągów, siadów i wiosłowania sztangą. (no może to ostatnie to jeszcze mógłbym bez ale to już nie takie obciążenia by latały na bank :)
Ale to też mówię o serii roboczej najcięższej gdzie właśnie lecę na 6p czy tam okolice. bo cały trening w pasie to też nie moja bajka :)

winterR

Rozumiem że mięśnie stabilizacyjne się wzmacniają jak robimy bez

Z pasem też je wzmacniasz, przecież pas nie przejmuje magicznie pracy core

No to nie rozumiem dlaczego każdy mówi że trenując w pasie je osłabiamy.

Pas ma za zadanie dać sygnał, byś wiedział co masz napiąć przy stabilizacji. Nie przejmuje pracy mięśni tułowia.