Gnidusek - Droga po spełnienia marzeń - 2023

Z Imgura film nie wejdzie na forum żeby był od razu odnośnik, tylko YT.
Ale chyba teraz Snickersów nie było!

Dzień 09.04.2022 - ranek zaczęty tradycyjnie od 50min. Cardio tym razem na bieżni , kostka już praktycznie nie dokucza także super :) , później trening który wypadł bardzo bardzo fajnie :) , wieczorem spędziłem troszkę czasu przy aucie , później pojechaliśmy spotkać się ze znajomymi :)

Treni g:
1. Uginanie leżąc 3x8
2. Mcnpn z hantlami 3x10
3. Drążek podchwyt 3x max
4. Pendlay row 3x10
5. Wiosło hammer jednorącz 3x12
6. Ściąganie jednorącz neutral 3x12
7. Unoszenie bokiem w opadzie 2x8-10 + 2s bo
8. Uginanie maszyna albo sztanga modlitewnik 2x6-8 + 1s bo
9. Uginanie młotkowo z linką jednorącz 1x8-10 + 1s bo

Dzień 10.04.2022 - off od cardio i siłowego , z rana pomiary i raporcik , waga 91.4kg czyli to samo co tydzień temu , decyzja że dokręcamy śrubkę i ucinamy kcal i dodajemy po 5min. Cardio :) , z rana perso , spacerek z psiakiem i po południu wybraliśmy się z Zosia do Warszawy , Poszliśmy do cudownej knajpy o nazwie „Banjaluka” polecam max! , zjadłem steka z polędwicy i grilowane warzywa tak aby wszystko idealnie w makro i czysto :) wszystkie składniki świeże i idealnie przyrządzone , chyba mogę śmiało powiedzieć że top jeśli chodzi o stek. Zosia zjadła wędzona poledwiczke wieprzowa i mówi że lepszej nigdy nie jadła , po szamce spacer po starym mieście i powrót :) super dzień !

Dieta :
1. 60g B + 40g WW
2. 60g B + 40g WW
 3. 60g B + 40g WW
 4. 60g B + 15g T
 5. 60g B + 15g T

W dzienniku totalna cisza :/ , w poniedziałek wieczorem kupiłem sobie pepsi max , na noc zaczęły się jazdy , zatrucie pokarmowe , okazało się że pepsi po terminie :) , od wtorku w domu i jak trup , cały czas tylko łóżko i toaleta. Dzisiaj myslalem że może będzie coś lepiej a tu nic , wczoraj wieczorem znalazłem się na sor i powiedzieli że brać tylko leki bez recepty , dużo wody i przejdzie …

Masakra... współczuję...
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę!

winterR

Masakra... współczuję...
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę!

Dzisiaj już 4ty dzień a poprawy zero ..

Kurka to ładnie Cie zlapalo...

winterR

Kurka to ładnie Cie zlapalo...

Szkoda gadać , a psycha już też odwala swoje , tyle czasu redu na tip top a nagle boom i już świra dostaje .. nawet pod blok z psem boje się wyjść że nie zdążę wrócić xd

Dzisiaj kolejna wizyta na sor , inny lekarz i od razu z grubej rury antybiotyki .. jeszcze chciał zastrzyki i kroplówkę dać ale jakiś dziad był na sor i nie dali .

Siemanko , antybiotyk zaczął działać i w końcu zaczynam funkcjonować , dzisiaj jeszcze poleciałem do znajomego na wlew , dał mi witaminy , magnez itp. :)