DT shiruetto

Jak ja lubię te gremlinowe wypiski:) Brakuje jeszcze oceny.

Mc - głowa ma być przedłużeniem tułowia, nie zadzieraj jej do góry. Pilnuj spięcia łopatek.
Wiosło - pochyl się mocniej i ciągnij sztangę w kierunku dolnej części brzucha

Trochę za dużo nasyconych tłuszczów w tej diecie , przydałoby się włączyć więcej oliwy, awokado, orzechów, pestek.

W wiośle mocniejsze pochylenie poprawiłoby cały tor ruchu automatycznie. Spróbuj chwycić sztangę, wyprostować się i później zejść tułowiem w dół tak jakbyś robiła mc rumuński - czyli cofając biodra w tył. tak najłatwiej przyjąć właściwą pozycję do wiosłowania.

missInvincible

Mc - głowa ma być przedłużeniem tułowia, nie zadzieraj jej do góry. Pilnuj spięcia łopatek.
Wiosło - pochyl się mocniej i ciągnij sztangę w kierunku dolnej części brzucha

Czas się oduczyć patrzenia w lustro

nightingal

W wiośle mocniejsze pochylenie poprawiłoby cały tor ruchu automatycznie. Spróbuj chwycić sztangę, wyprostować się i później zejść tułowiem w dół tak jakbyś robiła mc rumuński - czyli cofając biodra w tył. tak najłatwiej przyjąć właściwą pozycję do wiosłowania.

Zanotowane, będę próbować.

Dziękuję Wam za podpowiedzi Odnośnie jedzonka również- tak się skupiłam na tych kaloriach, żeby w miarę się mieścić, że teraz z kolei mniej uważam na same składniki. Kiedyś nauczę się nad tym wszystkim panować

02.05.19
Zoo odwiedzone, Syrenka też Naszło mnie takie przemyślenie, że z jednej strony szkoda tych zwierząt trzymanych na wybiegach za ogrodzeniem, a z drugiej dla wielu gatunków to jedyna szansa na przetrwanie, bo na wolności są już wymarłe :'-(
Małym grzeszkiem tego dnia miały być lody świderki, ale od tego spacerowania zgłodnieliśmy i ostatecznie padło na kebab. Wątpię, żeby mięso było faktycznie 100% baraniną, ale to chyba najbardziej tłusta z kebabowych opcji, więc zostałam przy takim zapisie w rozpisce. To już trzeci fast food w ciągu ostatnich 8 dniu i już sama ze sobą źle się czuję, że takim syfem się odżywiam, więc mam mocne postanowienie poprawy. Jakieś małe dobroci mimo wszystko na pewno będą, bo już wiem, że u mnie sposobem na to, żeby nie rzucić się na całą czekoladę na raz, jak gdzieś się nawinie, jest po prostu pozwalanie sobie i wliczanie w dietę takich drobnych "grzeszków" na co dzień. Wtedy w razie okazji nie mam potrzeby, żeby zjeść, ile dam radę, bo wiem, że jutro też mogę, jeśli mnie najdzie ochota

Garmin
kroki: 20 675

dieta

03.05.19
Tylko śniadanie w domu, reszta dnia u chłopaka, bo wrócił z wyjazdu do Grecji i Turcji Nawet przywiózł smakołyki, więc trzeba było spróbować. Z ruchu tylko ćwiczenie mięśni stóp przy wciskaniu pedałów w aucie i krótki spacer z psem- zimno było.

Garmin
kroki: 3 243

dieta

" Z ruchu tylko ćwiczenie mięśni stóp przy wciskaniu pedałów w aucie" - dobre, że też sama na to nie wpadłam:)

Musiałam sama siebie pocieszyć, że jakoś jedną czy drugą kończyną jednak ruszałam w ciągu dnia, bo patrzenie na tą żałosną liczbę kroków w Garminie aż boli

Kebaba też można zjeść tak żeby nie było wyrzutów za dużych. Są zazwyczaj opcje obiadowe z ryżem albo po prostu bez bulki i sosu. Ja po tych sosach zazwyczaj mam kaca, tzn. Suszy mnie bardzo. Chociaż nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam. :p