SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT shiruetto

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 46799

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Parę razy się nieźle uśmiałem - zresztą prowadzący i Ronnie też. Trochę ciekawostek, trochę historii. Fajnie się oglądało i słuchało.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 262 Napisanych postów 650 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 8409
26.12.19
Miałam być w pracy 9 godzin, a ostatecznie wyszły z tego 3, bo rano był mały ruch. Po południu (czyt. godzinę po moim wyjściu) podobno zaczęli się schodzić ludzie i dużo się działo, więc tak naprawdę mogli mnie nie wysyłać do domu wcześniej, no ale cóż, nie moja decyzja. Przynajmniej ruszyłam się z domu i trochę pochodziłam.

Garmin
sen: 7h 52min
kroki: 12 152

dieta
picie: ok. 1,7l
kcal nieliczone, bo nadal wyjadaliśmy pozostałości po świętach, które ciężko jakkolwiek wpisać w aplikację
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 262 Napisanych postów 650 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 8409
27.12.19
Trening i praca. Trafiła się bardzo fajna ekipa na zmianie, więc wyszło prawie jak spotkanie towarzyskie

Garmin
sen: 6h 59min
kroki: 20 155
rozgrzewka: 10:05min, 99kcal, HR 144
trening: 1:25:00min, 381kcal, HR 110

trening A
2 podciągnięcia, trochę ciężko, ale poszły

przysiad ze sztangą z tyłu 15x20kg/12x40kg + 12x50kg/10x60kg/8x65kg/6x70kg/4x75kg/2/1x80kg --> 80-tka na dwa razy, bo nie miałam asekuracji, a drugie powtórzenie było już z trudem i bałam się ryzykować, że przy kolejnym nie wstanę
15x20kg/12x40kg + 12x50kg/10x60kg/8x65kg/6x70kg/3x75kg/3x80kg
15x20kg/12x40kg + 12x50kg/10x60kg/8x65kg/5x70kg/3/3x75kg
15x20kg/12x40kg + 12x50kg/10x60kg/8x65kg/5x70kg/3x75kg
15x20kg/12x40kg + 12x50kg/10x60kg/8x65kg/5/3x70kg/3x75kg
15x20kg/12x40kg + 12x50kg/10x60kg/8x65kg/5/3x70kg/3x75kg


wiosłowanie sztangielkami w oparciu o ławkę 15x8kg/12x10kg/12x12kg/12/12/12x14kg/8x16kg --> zastosowałam się do wskazówek z filmiku z tematu o naszych sposobach na grzbiet i czułam najszerszy bardziej niż zawsze
15x8kg/12x10kg + 12x12kg/12/12/10x14kg/10x16kg
15x8kg/12x10kg + 12x12kg/12/12/10x14kg/10x16kg
15x8kg/12x10kg + 12x12kg/12/12/10x14kg/8x16kg
15x8kg/12x10kg + 12x12kg/12/12/10x14kg/8x16kg
15x8kg/12x10kg + 12x12kg/12/10/10x14kg/8x16kg


rozpiętki ze sztangielkami na ławce skośnej 12/12x10kg/15/15x8kg --> na początku 8-ki były zajęte, więc wzięłam się za 10-tki i niby przy tych ilościach powtórzeń sumarycznie wychodzi tyle samo kg do "przerzucenia", to jednak z 10-tkami jakoś ciężej szło
15/15/15/15x8kg
15/15/15/12x8kg
15/15/12/12x8kg
15/15/12/12x8kg
15/12/12/12x8kg


facepull 20/20x12,5kg/15/15x15kg
20/20x12,5kg/15/15x15kg
20/20/20x12,5kg/15x15kg
20/20/20/15x12,5kg
20/20/15/15x12,5kg
20/20/15/15x12,5kg


wyciskanie sztangi na ławce poziomej, wąski rozstaw 15/15/15x25kg
15/15/15x25kg
15/15/15x25kg
15/15/15x25kg
15/15/15x25kg
15/15/12x25kg


uginanie przedramion ze sztangielkami chwytem młotkowym stojąc 10/10/10x8kg
10/10/10x8kg
10/10/10x8kg
10/10/8x8kg
10/10/8x8kg
10/10/8x8kg


brzuszki na ławce skośnej 15/15/15/15/15x4kg
15/15/15/15x4kg
15/15/15/15/15x4kg
15/15/15/15x4kg
15/15/15/15/15x2,5kg
15/15/15/15/15x2,5kg


dieta
picie: ok. 1,7l
1. Jajecznica na oliwie z cebulą, chleb pszenny z pastą z kukurydzy, plaster pieczonego schabu, pomidor
2. Sałatka śledziowa z burakami
3. Jabłko, chleb pszenny z powidłami śliwkowymi
4. Makaron pełnoziarnisty z przecierem pomidorowym i szynką wieprzową ze słoika domowej roboty
1223kcal: B76, T43, W133g + dojedzone po powrocie do domu: zupa królewska z kromką razowego chleba, kawałek ciasta tzw. lodowca z mascarpone i galaretką
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 262 Napisanych postów 650 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 8409
28.12.19
Ostatni dzień pracy w tym roku. Minął bardzo szybko, bo znowu był fajny skład. Zdecydowanie atmosfera to największa zaleta tej pracy.
Teraz przerwa do 2 stycznia, więc będę mogła w końcu w spokoju poleżeć i się ponudzić
Miał być trening, ale rodzice chcieli jechać trochę wcześniej razem ze mną i przejść się po wyprzedażach, więc miałam do dyspozycji tylko godzinkę.

Garmin
sen: 7h 3min
kroki: 19 147 (ok. 8tys z bieżni)
kardio- chód na bieżni: 1:00:09min, 221kcal, HR 98 --> pierwsze 15min prędkość 6,5km/h, nachylenie 3, potem do końca prędkość 6,7km/h, nachylenie 3,5

dieta
picie: ok. 1,8l
1. Chleb pszenny z miodem
2. Coś a la omlet z banana, jajka, płatków owsianych, mąki i kakao, do tego pomarańcza
3. Sałatka śledziowa z burakami
4. Bagietka czosnkowa i jabłko (niestety nie zdążyłam naszykować sobie nic do pracy w domu)
5. Czekolada
2185kcal: B73, T89, W276g
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Przysiad i tak super. Lepiej nie ryzykować jak nie trzeba.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627506
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 262 Napisanych postów 650 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 8409
Robię przysiady na takim stanowisku, tzn. tylko kładę sztangę na te takie metalowe "cosie" profesjonalnie zaznaczone strzałką, a później muszę już sobie radzić sama. Wcześniej prawie cały czas od wakacji chodziłam na treningi z koleżanką, więc miał kto za mną stanąć, ale teraz ona też zaczęła pracę i niestety często nie możemy się zgrać czasowo.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 262 Napisanych postów 650 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 8409
29.12.19
Po treningu miałam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony cieszyłam się, że udało mi się fajnie zaangażować pośladki- dodatkowa seria bułgarów, duże skupienie przy glute isolatorze i stair master na koniec treningu dały odczuć, że naprawdę je przećwiczyłam. Z drugiej byłam strasznie zła, bo w wyciskaniu miałam siłę na 3 powtórzenia w ostatniej serii, ale zmarnowałam ją na 2 nieudane podejścia do zdjęcia sztangi z racka Za trzecim razem w końcu dałam radę, ale najpierw zdjęłam jedną stronę, a potem dopiero drugą i przy okazji straciłam fajną pozycję startową. Czyli kolejny raz brak pomocnika na treningu zabolał. Z kolei jak kiedyś obniżyłam sobie sztangę o jedno oczko niżej, to nie miałam siły, żeby wypchnąć ją do tego początkowego najwyższego położenia z wysokości racka zamiast od klatki jak ma to miejsce już w trakcie ćwiczenia. Tak źle i tak niedobrze.

Garmin
sen: 8h 43min
kroki: 6 537
rozgrzewka: 10:05min, 103kcal, HR 148
trening: 1:19:08min, 490kcal, HR 129
kardio- stair master: 10:03min, 84kcal, HR 132

trening B
przysiad bułgarski 15x4kg/15x6kg + 15x8kg/12x10kg/12x12kg/10/8x16kg
15x4kg/15x6kg + 15x8kg/12x10kg/12x12kg/10x16kg
15x4kg/15x6kg + 15x8kg/12x10kg/12x12kg/8x16kg
15x4kg/15x6kg + 15x8kg/12x10kg/12/10x12kg
15x4kg/15x6kg + 15x8kg/12x10kg/12/10x12kg
15x4kg/15x6kg + 15/12x8kg/12x10kg/10x12kg


glute isolator 20/20x9kg
20/20x9kg
20/20x9kg
20/20x9kg
20/20x9kg
20/20x9kg


opuszczanie na drążku nachwytem 6/6/6/6
6/6/6/5
6/6/5/5
6/5/5/5
6/5/5/5
6/5/5/5


wyciskanie sztangi na ławce poziomej, szeroki rozstaw 15x20kg/12x25kg + 10x30kg/8x35kg/5x40kg/3/2x45kg
15x20kg/12x25kg + 10x30kg/8x35kg/5x40kg/2/1x45kg
15x20kg/12x25kg + 10x30kg/8x35kg/5x40kg/3/2x45kg
15x20kg/12x25kg + 10x30kg/8x35kg/5x40kg/3/3x45kg
15x20kg/12x25kg + 10x30kg/8x35kg/5/5/3x40kg
15x20kg/12x25kg + 10x30kg/8x35kg/4/3/3x40kg


wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym na ławce pionowej 10/10/10/10x8kg
10/10/10/8x8kg
10/10/10/8x8kg
12/12/12x6kg/10x8kg
12/12/12x6kg/10x8kg
15/15/15x4kg/10x8kg


wyciskanie francuskie sztangielki oburącz siedząc 15/15/15x8kg
15/15/15x8kg
15/15/15x8kg
15/15/15x8kg
15/15/15x8kg
15/15/15x8kg


uginanie przedramion ze sztangą podchwytem 15/15/15x15kg
15/15/15x15kg
15/15/15x15kg
15/15/15x15kg
15/15/15x15kg
15/15/12x15kg


dieta
picie: ok. 2,1l
1. Jajecznica na oliwie z cebulą i papryką, parówki 93% mięsa, pomidor, ogórek
2. Fasolka po bretońsku z kromką chleba razowego
3. Czekolada
4. Tatar wołowy z cebulą, kromka chleba pszennego
5. Marchewki, jabłko, pomarańcza, kaki
1936kcal: B84, T79, W223g
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 262 Napisanych postów 650 Wiek 26 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 8409
30.12.19
Niestety muszę się przyznać, że perspektywa rozpoczęcia redukcji po Nowym Roku bardzo rozluźniła moje podejście do diety i nie dość, że w święta w ogóle nie przejmowałam się jedzeniem, to jeszcze dzisiaj na kolację wciągnęłam paczkę chipsów, które chodziły za mną już z tydzień

Garmin
sen: 9h 13min
kroki: 10 715

dieta
1. Jajecznica na oliwie z cebulą, papryką, szpinakiem i szynką ze słoika domową, chleb pszenny z pastą z kukurydzy, pomidor, ogórek
2. Rosół z makaronem i mięsem z golonki indyka, fasolka po bretońsku z kromką chleba pszenego
3. Marchewki
1475kcal: B104, T51, W154g + chipsy


31.12.19
Ambitnie ustawiłam budzik na 7, żeby o 8 zacząć trening, ale że położyłam się spać o 2 w nocy, to rano uznałam, że to jednak bardzo zły pomysł biorąc pod uwagę, że czeka mnie długa noc Ostatecznie wstałam dopiero o 10 i zabrałam się za pomaganie mamie w sprzątaniu i przygotowywaniu wszystkiego na imprezę, którą brat robił u nas. W międzyczasie przymierzyłam swoją kreację, zrobiłam makijaż i fryzurę i o 17 ruszyłam w drogę. Moja impreza zaczynała się o 20, ale najpierw jechałam zostawić rzeczy i przebrać się u cioci, u której nocowałam, żeby nie musieć jeździć nad ranem pociągiem z Warszawy do siebie. Zanim zdążyłam do niej dotrzeć wiatr totalnie rozwalił moje loki (a wyszły mi wyjątkowo ładne) i dorobiłam się oczka w rajstopach przez całą długość nogi Mama napisała mi pocieszającego SMS-a (mimo że jakoś bardzo się tym wszystkim nie przejęłam, bo spotkania ze znajomymi nie mogłam się doczekać już od dawna i tak czy siak humor mi dopisywał), że jak wszystko się tak chrzani, to potem zawsze impreza jest udana. I miała rację, bawiliśmy się dobrze i do rana. Spać poszłam dopiero o 6.

Garmin nie towarzyszył mi na imprezie, a kalorii nie liczyłam (a było dużo dobrych rzeczy na stole )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Ale pomocnik musi być rozgarnięty. Mi się zdarzył kiedy ś taki że mało nie usiadłem ze sztangą tak mi ją wyrzucił. Od tego momentu wolałem sam zdejmować nawet większe ciężary.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Taśmy do ćwiczeń

Następny temat

Bóle brzucha podczas skakania na skakance

WHEY premium