DT shiruetto

Zazwyczaj tętno mam właśnie w okolicach 120-140, ale jak prawie umieram pod tą sztangą i widzę ~100, to nie dowierzam O długu tlenowym pamiętam i to akurat ładnie dzięki opasce widzę, bo normalnie tętno spoczynkowe mam ok. 60, a po siłowni przez jakiś czas utrzymuje się 70-90. Zresztą we wzorze było to uwzględnione Nie zależy mi na rozdrabnianiu się na cyferki, ale naszła mnie taka myśl czy w takim razie nie wyliczyłam sobie za dużego zapotrzebowania (zakładając, że pomiar tętna jest dokładniejszy niż założenie we wzorze). Ale chyba nie pozostaje mi nic innego niż potrzymać jakiś czas to, co wyliczyłam i obserwować, co się dzieje z pomiarami.

19.02.19

dieta

Oprócz tego co na rozpisce wypiłam jakieś 250-300ml różowego wina i zjadłam kolację u chłopaka: jeden mały kawałek śledzia, dużo sałatki z rukoli, pomidorków, papryki, fety, słonecznika, cebuli i oliwy, kromkę chleba pszennego z ziarnami z masłem orzechowym domowej roboty i drugą taką kromkę z plasterkiem schabu pieczonego (w formie wędliny), a na deser dopchałam dwoma faworkami

20.02.19

Garmin
kroki: 13 752
rozgrzewka: 10:05min, 99kcal, śr. tętno 159
trening: 57:14min, 311kcal, śr. tętno 126

trening B
10min rozgrzewki na orbitreku

przysiad bułgarski 15/15/15/15x0kg na każdą nogę
Następnym razem chyba pokuszę się już o jakieś małe sztangielki, chociaż noga, którą opieram o ławeczkę pali mnie niemiłosiernie Do tego stopnia, że w 3 i 4 serii muszę robić króciutką przerwę przy zmianie nogi...

wiosłowanie sztangą nachwytem 10x16kg/10/10/10x21kg
Zrobiłam to zamiast podciągania na maszynie Smitha, bo była ona tak ustawiona, że nie zmieściłabym się z ławeczką, żeby to ćwiczenie wykonać- mam jakiegoś strasznego pecha z tym podciąganiem

wyciskanie sztangi na ławce poziomej szeroki rozstaw rąk 12/12/12/12x21kg
Robię to ćwiczenie na zwykłej ławeczce z "wolną" sztangą- czy powinnam przerzucić się na taką ze stojakiem na sztangę?

wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym na ławce pionowej 15x3kg/12/12x4kg

wyciskanie francuskie sztangielki stojąc 15/15/15/15x4kg

uginanie przedramion ze sztangą stojąc 12x11kg/15/15x11kg


dieta
Oprócz tego, co na rozpisce, wypiłam trochę szampana- szacuję na jakieś 150-200ml (proszę się nie dziwić tej ilości alkoholu ostatnio- mam dziś urodziny i ciągle ktoś chce je ze mną świętować ) oraz najadłam się frytek i czekolady


Jak widać od początku dieta wybitnie mi nie idzie- ani makro, ani kalorie się nie zgadzają Mam nadzieję, że od niedzieli się to zmieni- w weekend wyjeżdżam do Krakowa, bo od poniedziałku wracam na uczelnię i znowu będę mogła panować nad tym co i w jakiej ilości jest w mojej lodówce, bo w domu to jest jakaś tragedia... Jak nie mam "zakazanego" jedzenia pod nosem, to go nie jem, ale jak widzę w domu czekoladę, to nie potrafię przejść obok niej obojętnie, aż wstyd się przyznać Czuję, że przez ferie trochę mnie przybyło, więc następne 2-3 tygodnie będą zapewne stały pod znakiem pozbywania się tego wszystkiego, a szkoda, bo "forma" startowa była całkiem niezła. Ale jestem dobrej myśli i staram się sobie wytłumaczyć, że przecież nie startuję w żadnych zawodach i nigdzie mi się nie spieszy, więc nic straconego, tylko będę musiała włożyć w siebie trochę więcej pracy, żeby naprawić zaniedbania.






Zmieniony przez - shiruetto w dniu 2019-02-20 23:35:05

No to najlepsze życzenia w takim razie. Żeby się spełniły wszystkie marzenia i zrealizowały wszystkie cele. 18 lat to piękny wiek - gratulacje.

Bardzo dziękuję! Oby życzenia się spełniły i cele dotyczące sylwetki zostały osiągnięte, mimo trudnych początków Taki drobny szczegół, że 18-stka była już 3 lata temu, ale nie mam nic przeciwko byciu posądzaną o młodszy wiek

E tam - kobieta zawsze obchodzi 18. Ja jutro kończę niestety 40. Żegnaj 3 z przodu.

W takim razie już teraz życzę wszystkiego, co najlepsze i samych sukcesów, nie tylko tych na siłowni

Dzięki.

21.02.19
Prawie cały dzień spędzony na kanapie z książką, więc aktywność w zasadzie zerowa. Jedyne co, to rano poszłam na pobranie krwi- robię morfologię, cukier, cholesterol i TSH. I przygotowałam sobie listę zakupów, więc wiem już mniej więcej, co będę jeść w przyszłym tygodniu

Garmin
kroki: 2 142 (bieda )

dieta







Zmieniony przez - shiruetto w dniu 2019-02-21 23:38:26

Zmieniony przez - shiruetto w dniu 2019-02-21 23:51:28

22.02.19

Garmin
kroki: 10 128
rozgrzewka: 10:12min, 87kcal, śr. tętno 146
trening: ok. 55min, ale zapomniałam wyłączyć aktywność od razu po skończeniu i naliczyło 1:00:53min, 315kcal, śr. tętno 123

trening C
10min rozgrzewki na orbitreku

martwy ciąg klasyczny 15/15/15/15x31kg
poprzednio 15/15/15/15x20kg

hip thrust w oparciu o ławkę ze sztangą 12/12/12/15x31kg
poprzednio 12/12/12/12x31kg

monster walk z taśmami nie zrobiłam
Chciałam podpatrzeć technikę w internecie i znalazłam wersję z gumą mniej więcej na wysokości kostek bądź kolan- jaka jest różnica?

wiosłowanie sztangą nachwytem 12/12/12/12x21kg
poprzednio 10x16kg/10/10/10x21kg

wyciskanie sztangielek na ławce dodatniej 12/12/12/12x7,5kg oczywiście waga jednej sztangielki
poprzednio 15/15/15/15x6kg
Ucieszyłam się, że zrobiłam więcej, ale po przeliczeniu okazało się, że kilogramów w całym ćwiczeniu wychodzi dokładnie tyle samo

wyciskanie sztangielek nad głowę na ławce pionowej 12/12/15x4kg
poprzednio tak samo

unoszenie nóg w zwisie w podparciu na maszynie 12/12/12/12
poprzednio 5 serii po 12
Przedwczoraj robiłam na treningu brzuszki na ławce rzymskiej (moje plecki i brzuch wybitnie nie lubią takich ławek) 3 serie po 12 lub 15, nie pamiętam już dokładnie, ale zapomniałam ich dopisać w wypisce. Wydaje mi się, że to może być przyczyna, dlaczego dziś dałam radę zrobić o jedną serię unoszenia mniej

dieta
Myślałam, że będę mieć problem z dobijaniem do tych 150g węgli, a tu proszę Kalorie znowu przekroczone, ale żeby jakoś zadośćuczynić ten tydzień chcę zrobić w niedzielę 4-ty trening w tym tygodniu, a zapotrzebowanie mam przewidziane na 3 treningi, więc może uratuję sytuację Dzisiaj też pewnie przesadziłam z tłuszczami nasyconymi...

Chciałabym Was zapytać, co myślicie o suplementacji u osób, które dopiero zaczynają? Nie mam tu na myśli od razu odżywek białkowych czy kreatyny, ale przejrzałam sobie produkty SFD Nutrition i zastanawiam się nad Omega 3, D3 + K2 i Macą- wydaje mi się, że mogłyby być przydatne jako uzupełnienie diety, zwłaszcza D3, ale nie znam się na tym za bardzo.
A kolejna rzecz, to czy macie może jakieś wskazówki, jak w ćwiczeniach na klatkę piersiową czuć klatkę piersiową? Mam wrażenie, że bardziej odczuwam zmęczenie rąk niż klatki w trakcie robienia wyciskania, zwłaszcza sztangielkami.





Zmieniony przez - shiruetto w dniu 2019-02-22 22:46:22