Lokomotywa

Panie Janku, nic się nie marnuje, rozwijamy gospodarkę na wyspach.

Antos, dwie sprawy. Ta nowa rozpiska trochę głodówką rano zalatuje. Bez szans na wykonanie Twojego treningu dzisiaj, jutro zrobię(chociaż wiem że 30ki ze 110nie zrobię, ja bez obciążenia tyle na dziś nie natracham)

Lata lecą, dzieci rosną, wiadra na ręczniki niektórzy muszą zamieniać, ale jest jedna rzecz niczym opoka, już na zawsze pozostanie bez zmian - fansa powyżej 5tek nie ma Trup.
Najpierw ohp a potem siady. Leżąc po serii ze 140ką, pomyślałem sobie czy młody wiedziałby co robić jak matka w pracy a ojciec zszedł w garażu.
Najgorsze, ze to wcale nie wydaje się ciężkie, do 5ki idzie na elegancko i nagle jakby pompa w girach i w płucach nie pozwalała krążyć krwi. Podszedłem jeszcze pod 145, żeby zmobilizować czołga, ale po chyba 7mym odpuściłem(zaraz sprawdzę na filmie).
Wl wąsko zbyt asekuracyjnie poszedłem.

Wl: 6*6*80 wl
Wl wąsko 3*90,92.5,95,97.5,95,92.5,90,100,100
Ohp: 5*10*40
Sq: 10*60,80,100,120,130,140,7*145



Zmieniony przez - fanss w dniu 08/09/2018 14:10:16

głodu to tam nie ma.
Są za to Twoje złe nawyki, gdzie podjadałeś, chwiałeś tym cukrem to w górę to w dół, a co jakby Ci przyszło kiedyś nie jeść w ogóle przez wiele godzin? pewne mechanizmy w swoim organiźmie też trzeba trenować, wtedy jest dużo łatwiej ze wszystkim.
i jest totalny brak tlenu - źle, o serce trzeba dbać a nie tylko dźwigać.
To wspiera siłę i wytrzymałość pod ciężarem.
Domyślam się, że szok bo niby dźwigasz, ćwiczysz a w niektórych ćwiczeniach czujesz się bezradny jak dziecko - trzeba to przełamać i kontynuować.


Zmieniony przez - Antos098 w dniu 2018-09-08 18:38:23

Antos098

g
Domyślam się, że szok bo niby dźwigasz, ćwiczysz a w niektórych ćwiczeniach czujesz się bezradny jak dziecko - trzeba to przełamać i kontynuować.

Liczą się tylko trzy ćwiczenia i ciężar w nich na jedno powtòrzenie. Reszta to furda.

niezupełnie.
poczytaj nawet co ma Jim Wendler do powiedzenia w tym temacie
Ogólna sprawność fizyczna wpływa na dźwiganie - WIĘKSZE dźwiganie, a tłuszcz wcale w tym nie pomaga.

Doczytaj. Jak juz bede dzwigal tyle co on to pomysle o tych innych p******ach. Z reszta dokladnie tak jak on(chociaz ciezarow podobnych sobie nie wroze). Wogole 650kg wydaje mi sie szczytem moich mozliwosci.

Co do tluszczu sie zgadzam.

fanss

Doczytaj. Jak juz bede dzwigal tyle co on to pomysle o tych innych p******ach. Z reszta dokladnie tak jak on(chociaz ciezarow podobnych sobie nie wroze). Wogole 650kg wydaje mi sie szczytem moich mozliwosci.

Co do tluszczu sie zgadzam.

Czemu tak słabo w siebie wierzysz?
Nawet on, champion, poprawił swoje wyniki siłowe jak wyszedł poza te swoje ciąg,siad,płaska i zaczął też zwracać uwagę na kondycję, wydolność, wytrzymałość, ogólną sprawność
Czasem warto wyjść poza swoje postrzeganie to jest cholernie trudne, ale nie ma później zdziwienia, że przychodzi chłopak kulomiot czy dyskobol czy rugbysta nie związany zupelnie z trójbojem i wali rekordy 50kg większe niż "trójboista" .

Zwroc uwage ile mam lat, kiedy sie wzialem za cwiczenia a ze wspomagania jedybie kurczak karmiony ch u j wie czym. Potem wypowiedz sie jeszcze raz o moich szansach na wyniki hamerykanca

fanss

Zwroc uwage ile mam lat, kiedy sie wzialem za cwiczenia a ze wspomagania jedybie kurczak karmiony ch u j wie czym. Potem wypowiedz sie jeszcze raz o moich szansach na wyniki hamerykanca

Aż tak się staro czujesz?
to kolejny powód dla którego warto zadbać o ogólną sprawność a nie zamykać się tylko na ciężary.
Rozumiem, gdybyś miał 80 lat, ale Ty możesz prześcignąć nie jednego 19 latka !
Zwracam na to uwagę bo na dłuższą metę bez tej sprawności nie ma niczego....trenując bez wspomagania, a potencjał jest ogromny!

"Lata lecą, dzieci rosną, wiadra na ręczniki niektórzy muszą zamieniać," - czyżby???:)

Wendler nie poprawił swoich wyników...schudł, poprawił kondycję, dobił do bardzo dobrych, ale nie imponujących w świecie trójboju wyników i zarobił miliony na 531 Poza tym ma zdroworozsądkowe podejście i w ogóle chyba fajny z niego koleś, nawet na maile odpowiada :P I on to napisał..."jeśli twoim celem jest poprawa wyniku w przysiadzie, to kilometry zrobione w terenie nie są najlepszym pomysłem"....aha, i jeszcze wspominał, że dwa cele na raz to też taki sobie pomysł.... A jak rugbysta ma lepsze wyniki niż zawodnik TS, to chyba lepsze "odżywki" wciąga..bo jak mawiał często cytowany Ali, chcesz mieć dużego bicka trenuj bicka Tyle, że żaden szanujący się trójboista nie zaniedba GPP, odpowiedniej periodyzacji treningowej i całego tego miszmaszu związanego ze dyscypliną, jaką jest TS Ale żaden poważny zawodnik nie zaczyna po 30..Poza tym bez jaj, facet w dwójką dzieci, na odpowiedzialnym stanowisku...to i tak ma charakter i zacięcie, że wyrywa dla siebie te parę chwil