Dwa leniwe dni
Sobota - byliśmy z młodsza córką w Mysłowicach na OMŚwKiF, spotkaliśmy się z Ojanem, trochę porozmawialiśmy o tym i owym, a potem oglądanie występów i kibicowanie
. Impreza bardzo fajna, co prawda mniej widzów niż w ubiegłym roku, ale poziom chyba bardziej wyrównany. Mnie jako laikowi bardzo trudno było wytypować pierwsza trójkę, choć w zeszłym roku robiłem to prawie bezbłędnie. Bawiliśmy się z córką bardzo fajnie, widok tylu dobrze zbudowanych pakerów motywuje do treningu. No i dziewczyny Bikini Fitnes ...
.
Niedziela - leniwa kawusia, dyspensa na słodkie ciacho i lekko słodzona kawa
no i na 19:00 do pracy. Od jutra dalej trenujemy
No i dwa zdjątka z zawodów, że byłem