[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

Czawaj

Ogólnie oni wszyscy, cała ta otoczka, klimat, pozowanie, humor
Ja nie mówię, że teraz jest źle- jest inaczej, inny kanon.
Ale przyjemnie się patrzy na wąziutkie talie, ogromne klatki i łapy

Ten film jest świetny i to jak się odbiera Arnolda trochę zarozumiałego ale pewnego tego jak wygląda. No i wtedy był już chyba 5 razy Mr. O

Dokładnie, z jednej strony poraża jego arogancja, a z drugiej myślisz sobie- no ale kurva gość zdaje sobie sprawę ze swojej wartości, umie się sprzedać i nie bawi w sztuczną skromność Może dlatego w swoim życiu zrobił w zasadzie to, co chciał. Nie mówię, że pochwalam drogę po trupach do celu, bo to nie mój charakter, niemniej jednak ciężko nie kiwać głową z uznaniem

Przy okazji- robię małe zamówienie z AliExpress, tanki Golds Gym, Powerhouse- zastanawiam się czy jest sens, czy ten materiał to nie dziadowska nylonowa szmata Cena kusi, bo na oryginały po 200zł mnie nie stać Macie jakieś doświadczenia?

mimo że lamer ze mnie to się wtrynię jako osoba ze "swieżym spojrzeniem" - w sumie nie odebralam go jako buca, tej magicznej bariery bycia zbyt pewnym siebie nie przekroczył IMHO. ale też miał "z czym do ludzi" sie pokazywać. chyba po prostu był właściwym człowiekiem we właściwym miejscu i potrafił to wykorzystać jak należy. nie mój charakter zupełnie, ale ja chyba pochwalam. i zazdroszczę że tak mógł/było mu dane.

Wiesz jakiś czas temu oglądałem film z okazji 25-lecia Pimping Iron. Wszyscy się tam wypowiadali jak pracowało się nad filmem, ale też sam Arnold mówił, że kilka rzeczy było sztucznie wyeksponowanych i wręcz wymyślonych jak np ta historia z pogrzebem jego ojca, że nie pojechał bo był przed zawodami, albo o tej koszulce co niby zginęła Katzowi. Wymyślili parę wątków aby film był bardziej dostępnym dla przeciętnego widza i sprawił aby kulturystyka zyskała większą sławę.
Sam jednak przyznał, że ciężkie treningi i praca były prawdziwe więc esencja kulturystyki

Padme, Rion- zgadzam sie, dobrze to ujeliscie Czasem zycie od nas wymaga odwagi i pewnosci siebie, ktora postronni beda nazywac pycha i nonszalancja. Co do wypowiedzi z Raw Iron- dokladnie, film zyskal nowe watki i fabule. Widz mogl byc zszokowany, utozsamic sie z bohaterami, badz zganic.

Ja dzis w gorskiej scenerii u Kuby, barki i lapy zniszczone, a teraz czekamy na dobre miecho! Relacja potem

Padme, Rion- zgadzam sie, dobrze to ujeliscie Czasem zycie od nas wymaga odwagi i pewnosci siebie, ktora postronni beda nazywac pycha i nonszalancja. Co do wypowiedzi z Raw Iron- dokladnie, film zyskal nowe watki i fabule. Widz mogl byc zszokowany, utozsamic sie z bohaterami, badz zganic.

Ja dzis w gorskiej scenerii u Kuby, barki i lapy zniszczone, a teraz czekamy na dobre miecho! Relacja potem

Pousuwałem Ci duble bo coś się tam z szybką odpowiedzą pomieszało i wrzuca do paska wcześniejszy post .