Rytuał Przejścia by nieraz

Skupienie się tylko i wyłącznie na robienie boju docelowego bez ćwiczeń pomocniczych jest mało skuteczne. Chcesz wycisnąć duży ciężar jednorącz rób ten bój tylko raz w tygodniu (lub wersja A,B czyli raz w tygodniu będzie raz a w następnym 2 razy)i to najlepiej w wersji 5-4-3-2-1 +3x5 w pozostałe dni trenuj przysiady,mc,wiosło oraz wyciskanie leżąc i spokojnie po pół roku wyciśniesz swoje upragnione 48kg .

Trenowanie całego ciała za pomocą 4-5 ćwiczeń to najlepsza opcja nogi podganiają plecy plecy nogi ,wyciskanie leżąc wzmacnia i przygotowuje pod wyciskanie stojąc i tak to się wszystko zazębia na zasadzie napięcie w jednym obszarze ciała odpręża partię która wcześniej była trenowana pomaga to w regeneracji i poprawie wyników.O tym również pisał Rusek i nie tylko on.

Nie chcę się wypowiadać na temat planu bo nie za bardzo czuję się kompetentny ale co mi się rzuciło w oczy to miska. Pracujesz po 12h. 3 razy w tygodniu jedziesz ROP + robisz dni różności. Obecnie ważysz 85kg z rana. Piszesz, że zapotrzebowanie masz na 3000kcal. Jesz 2200-2500. Mało Albo siła albo redukcja. Niestety. Zacznij jeść
Druga sprawa to tłuszczówka. Wiem, że to zależy od osobistych preferencji ale o ile trening siłowy na tłuszczu jest ok to już SSST jakoś sobie nie wyobrażam. Ale to kwestia osobista.

Tutaj też ciekawy wpis http://podsztanga.pl/arts/najlepszy-anabolik-na-swiecie/#more-2733 

Czy Ty przypadkiem nie pocisnąłeś już kiedyś 40?? Kojarzę filmik, tylko wagi nie pamiętam..

Testy pressa są problematyczne, bo ciężko na 100% wycisnąć maksa, a potem jeszcze cisnąć jakąś wagę na ilość powtórzeń. Ja tu mam problem.. Pewnie jest jakieś optymalne rozwiązanie, kolejność, ale na pewno jedno drugiemu szkodzi.

Nasunął mi się wniosek - potwierdziło się co myślę o ROPie - trzaskasz drabiny z 32kg, a 36kg poszło 1x i 2x.
ROP przy maksymalnym ciężarze nie jest zbyt efektywny.. Im bliżej maksa (powiedzmy połowa masy ciała), tym mniej roboty robi ten cały ROP.

Nie wiem jak pogodzić wyciskanie i SSST.. a do tego jeszcze redukcję.
Zdecydowałem się na PPL tylko dlatego, że umęczyła mnie redukcja. Sił przybyło, a waga i obwody w miejscu. Jedzenia nie żałowałem.
Może dla odmiany - push-pull-legs na dublet. Total Tension Complex wpasowuje się tu bardzo ładnie.
Moving Target również.
Jeszcze jakiś PPL 5x5, czy 10x5.. Tyle, że waga od tego raczej nie spadnie. Od ciężkich dubletów centymetry w pasie też nie lecą..

Odnośnie odżywiania, to wiem, że jak mało w brzuchu, to siła nie idzie..
Można robić trening "na siłę" przy ujemnym bilansie w celach redukcyjnych - jedzie się wtedy te 3-5powt/serię, ale siła raczej nie rośnie. Może trochę, ale to cykl redukcyjne, a nie siłowy. Kwestia dobrania ciężaru, żeby nie robić więcej powtórzeń.

Tłuszcze, czy węgle - tego nie powiem, ale jak głodny nie chodzisz i siła idzie (a obwody spadają), to może nie zmieniaj całego systemu, a tylko dorzuć kalorii...

Odnośnie skupienia się na jednym boju - uważam, że to działa. Tyle, że pozostałe boje polecą na łeb na szyję...
Perfecting the press to dobra opcja pod pressa. Po 6-7tyg zaliczyłem spory progres, ale ja, jak to ja - znudziło mnie to.
Poczekaj, niech skończę SOJU&TUBA, to może kolejna opcja Ci wskoczy

Dziękuję za odzew

@Goduła - celowo pominąłem trening ze sztangą. Mam taki program rozpisany i robiłem go przez dwa miesiące przed ROP. Zrezygnowałem ze względów logistyczno-organizacyjnych (brak dostępu do ławki i stojaków/klatki, mało czasu na trening) i ideologicznych - wytrenowanie na sztandze i później pokazówka na kettlach, to nie dla mnie.

Przy okazji, jak to z Tobą jest? Czasem coś celnie dopowiesz, ale o sobie nic - może byś coś skrobnął o swoich treningach?

@Adam - Nie musisz mieć "kompetencji", wystarczy Twoje zdanie na temat, tak jak chociażby w temacie diety. Kalorii mało, fakt. Nie jestem na redukcji, po prostu szukam najlepszej opcji dla siebie i tak mi Kwaśniewski przypasował.

Nie chcę klasycznego podejścia sila-bilans na plus, bo mam cel zależny od wagi ciała. Nie wiem, czy łatwiej jest wycisnąć 40kg ważąc 80kg, czy 50 ważąc 100kg.

W kwestii wytrzymałości, to znam te opinie, że tluszczowka się nie sprawdza, ale są rozsądne argumenty, iż wcale nie musi wadzić.

@Panteon- przy wadze 90-92kg zaliczyłem MP 42 na prawą i 40kg na lewą. Testy na ilość nie są miarodajne, 4 tyg.temu weszło np. 36 3x prawa i 2x lewa, ale wtedy nie sprawdzałem maxa.

U mnie spadła waga, obwód brzucha, bioder a reszta w granicach błędu pomiaru.

Na tę chwilę na bank podbije kalorie nadal zachowując proporcje B-W-T 1:0,5:2,5-3

Dodatkowo studiuję Perfecting the Press i wdrożę jakieś "platou breaker" do ROP.
4tyg. i kolejny test. Jeśli wynik nie będzie zadowalający chyba wejdę w PtP i tu pytanie, może byliby jacyś chętni by się przyłączyć od Nowego Roku?

Jesteś, na tłuszczówce, to może wyjaśnisz mi dlaczego masło tak podrożało??
Niedawno kupiłem w promocji kilka kostek kerrygold w cenie poniżej 5zł, a teraz widzę, że normalne masło "dla marketu" kosztuje ponad 4zł.. To takie kerrygold będzie kosztowało z 10zł (teraz 7,79).

Tak na marginesie pytam, może ktoś inny wie..??



Co do programu PTP.
Boję się skupić na długim programie skupionym na jednym ćwiczeniu.
Akurat są tylko dwa dni treningowe, więc jest miejsce na dołożenie trzeciego dnia aby wyrównać "dysproporcje". Tyle odnośnie jednego ćwiczenia.
Odnośnie długości programu... 16tyg to nie jakiś dramat. Tym bardziej, że można sobie walnąć jeden dzień luzu psychicznego
W dniu ciężkim też można coś dodać.

Gdybym miał robić PTP, to od grudnia. Albo nawet od przyszłego tygodnia!
Wtedy 16 tygodni mija w połowie marca (powiedzmy na koniec marca, jakby coś się przeciągnęło).
W sumie..
Nakręciłeś mnie trochę i właściwie - w połowie robiłbym to co do tej pory, bo moje dni z pressem wyglądają jak "dni siły" wg PTP

Byłbym na tak, ale od zaraz... jeśli w ogóle.

Kręciły mi się różne opcje po głowie - "co dalej!!??", ale nie wolno mi głośno myśleć w dzienniku (jeszcze 2 sesje!)

Rośnie świadomość albo trend i masło jest przedstawiane jako zdrowy tłuszcz, dlatego cena idzie w górę. Może też chodzi o inne kwestie np. droższa benzyna, rząd musi mieć kasę na 500+.

PtP od nowego roku, bo zaraz są święta i inne sylwestry... Program jest dlugi i nudny, więc dobrze byloby robić w grupie - sukces jednego napedzal by innych. Autor programu zadał sobie dużo trudu, by zebrać i zinterpretować badania, przedstawić wyniki i opracować plan, z szacunku dla niego chciałbym przepracować całe 4 miesiące, ale pierwsza próba była trudna i chyba wymieklem po pierwszym cyklu.

Masło podrożało, gdyż poszły w górę ceny tłuszczu zwierzęcego. Prawdopodobnie związane jest to ze spadkiem produkcji w Europie i sporym popytem (głównie Chiny). Na szczęście Kaczyński obiecał, że będzie walczył ze spekulantami

Nieraz, łatwiej jest wycisnąć 40kg, ważąc 80kg. To pewnik.
Myślę, że powinieneś zredukować jeszcze co nieco, o ile dobrze idzie, starając się zachować siłę którą dysponujesz, a później na tłuszczówce podbić kalorie i budować siłę.

_Szajba_

Masło podrożało, gdyż poszły w górę ceny tłuszczu zwierzęcego. Prawdopodobnie związane jest to ze spadkiem produkcji w Europie i sporym popytem (głównie Chiny). Na szczęście Kaczyński obiecał, że będzie walczył ze spekulantami

Nieraz, łatwiej jest wycisnąć 40kg, ważąc 80kg. To pewnik.
Myślę, że powinieneś zredukować jeszcze co nieco, o ile dobrze idzie, starając się zachować siłę którą dysponujesz, a później na tłuszczówce podbić kalorie i budować siłę.

a tam lchf lc hc , nie nażresz sie guzik wycisniesz ! spytaj FANSA ! kluchy mieso warzywa i bedzie gitara ! wcinam jak jestem glodny i jakos zyje nie patrząc za siebie ... i nawet kilka snatchy daje zrobic
ps. waga stoi no prawie + - 2kg

KEBUL74

_Szajba_

Masło podrożało, gdyż poszły w górę ceny tłuszczu zwierzęcego. Prawdopodobnie związane jest to ze spadkiem produkcji w Europie i sporym popytem (głównie Chiny). Na szczęście Kaczyński obiecał, że będzie walczył ze spekulantami

Nieraz, łatwiej jest wycisnąć 40kg, ważąc 80kg. To pewnik.
Myślę, że powinieneś zredukować jeszcze co nieco, o ile dobrze idzie, starając się zachować siłę którą dysponujesz, a później na tłuszczówce podbić kalorie i budować siłę.

a tam lchf lc hc , nie nażresz sie guzik wycisniesz ! spytaj FANSA ! kluchy mieso warzywa i bedzie gitara ! wcinam jak jestem glodny i jakos zyje nie patrząc za siebie ... i nawet kilka snatchy daje zrobic
ps. waga stoi no prawie + - 2kg

Zróbcie test. Ty się podciągnij z połową CC, a Fans niech zrobi 200 rwań w 10 minut. Takie mniej więcej cele przyświecają Nierazowi w tym dzienniku

@panteon-Jesteś, na tłuszczówce, to może wyjaśnisz mi dlaczego masło tak podrożało??


A na jakiego grzyba ci dużo masła na tłuszczówce? Najlepsze najzdrowsze posiadające wszystkie rozgałęzienia i wiązania tłuszcz zawierający wszystkie omegi jakie tam chcesz jest . Da dam w SŁONINIE a przy tym różne związki które pozwalają na pełne przyswojenie tego tłuszczu drugie miejsce tłuszcz zjadany w gotowanym bądź pieczonym boczku oraz żółtkach (muszą być lekko płynne nie na twardo) tak że masła jak ktoś nie lubi może się całkowicie obejść. No ale jak ktoś jest na tłuszczówce ale damusia sramusia mięso tłuste be,słonina be boczek fuj , ewentualnie masełko białe mięsko no ewentualnie wiadomo nierafinowany ekologiczny super wytłaczany olej kokosowy no to niestety kieszeń szarpie no i koniecznie masło Ghe bo wiadomo lepszejsze od łaciatego . Ja p******ę.