Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Ta pani się zna na temacie i kosi na tym pieniądz. Wymienia wiele różnych roślin, a w skrócie - dla śmiertelnika z dochodem przeciętnym - warto dostarczać węgli z:
- kaszy gryczanej niepalonej (moczona przed gotowaniem)
- owoców
- ziemniaków
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12141
Napisanych postów
30550
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131080
kuba_n
no właśnie z tym że gryczana mi średnio wchodzi
może bym na ziemniary przeszedł - ale tego, sporo by wychodziło objętościowo
To chyba dobrze?
Nie będziesz głodny.
Ziemniaki też teraz jem. Mąż od sąsiadki przyniósł mi worek za piękne oczy. Gotuję w mundurkach (łatwe obieranie bez strat). Schłodzone w lodówce mają podobno - tak kiedyś czytałem - mniejszy IG.
Szacuny
29
Napisanych postów
463
Wiek
39 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
3077
ojan
kuba_n
no właśnie z tym że gryczana mi średnio wchodzi
może bym na ziemniary przeszedł - ale tego, sporo by wychodziło objętościowo
To chyba dobrze?
Nie będziesz głodny.
Ziemniaki też teraz jem. Mąż od sąsiadki przyniósł mi worek za piękne oczy. Gotuję w mundurkach (łatwe obieranie bez strat). Schłodzone w lodówce mają podobno - tak kiedyś czytałem - mniejszy IG.
To prawda, chodzi dokładnie o temperaturę spożywanego produktu im cieplejszy tym większy IG. Tylko nie dajmy się zwariować, nie ma to jak ciepłe klopsy i makaron z sosem śmietanowym. Jak ziemniaki to tylko z tłuszczykiem.
Sukces wydaje się w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują.