Dziennik Kuby vol. 2

kuba bo ci zaraz darek wpadnie i powie że zmieniasz plany co 2 miesiące w ramach rewanżu

a tak na serio to pewnie masz z tysiąc spraw na głowie i są zdecydowanie ważniejsze niż siłownia. pisałeś ze czeka Ciebie parę ciężkich miesięcy więc pewnie sprawa jest podbramkowa.

jak by nie było, ważne że michę trzymasz to i coś z tego da radę ugrać w przyszłości.

pozdro i walcz dalej

redukuj kuba... sorry za szczerość, ale trochę się zapuściłeś. Teraz masz ograniczone pole manewru... Walcz!

Gwidu, czytasz chyba co drugą stronę pisząc o diecie...
A mnie sie zdaje ze to bardziej brak motywacji do kompleksowego działania niż sprawa zawodowa.
Tak myśle,,,
Kuba, ogladaj stare swe foty i potem poskacz bez koszulki przed lustrem.

Ja w tym wszystkim jak zwykle bede widzial co innego, tj. brak celu. To pulapka sportu uprawianego wylacznie dla wygladu - dobrze juz bylo, na wiele lepiej nie ma szans, a znow robic to samo zwyczajnie sie nie chce. Wiele osob mowi " jakbym chcial to bym mogl, to bym zrobil" - a Ty juz zrobiles, wiesz ze mozesz.. i to zabija w Tobie ambicje. Tylko cele dlugofalowe sa w stanie utrzymac w nas ciagla wole walki i dazenia do ich realizacji.. tak sobie mysle..

co mam napisać
......
w sumie to każdy z Was ma rację
największy ból jest w braku konkretnego celu, choć redukcja 2012/2013 też szła bez jakiegoś konkretnego celu

najlepiej mi ogarnąć to wszystko w dni gdy idę na siłkę, dlatego nowy plan przewiduje codziennie trening na siłce (krótki ale intensywny)
mam nadzieje że to zatrybi bo meksyk w firmie który mam za chwilę się nasili i będzie to trwało jeszcze z 4-6 miesięcy, niestety w kulminacyjnym momencie który nieubłaganie nadchodzi mogę siedzieć w robocie tak długo że nie będzie już czasu na siłkę
wariant takiego treningu spowoduje że będzie mi łatwiej pójść na trening niż do tej pory - teraz świadomość tego że mam iść na siłkę i machać 1,5 godzinki + aero mocno odbierała mi chęć na trening

dziś idzie biceps+triceps
jutro barki
pojutrze klatka (może + plecy)
w czwartek plery (jeśli nie pójdą z klatką)
w piątek nogi
może coś pójdzie w sobotę

2015-03-16 poniedziałek

no to lecimy po nowemu
biceps
uginanie naprzemienne hantelek - 4 serie
uginanie gryf prosty - 3 serie
uginanie na modlitewniku - 3 serie

triceps
dipsy - 4 serie
prostowanie na wyciągu lina - 4 serie
francuz jednorącz - 3 serie

przedramie
uginanie nadgarstków nachwytem - 4 serie
uginanie ramion nachwytem - 4 serie

aeroby
orbitrek - 25 minut, ciężko było bo zapomniałem wziąć słuchawek, ale jakoś zmęczyłem

szybko i w miarę intensywnie

jutro barki

no

2015-03-17 wtorek

późno wróciłem z pracy, standardowo wahałbym się z pójściem na siłkę, ale że dziś w planie tylko barki to polazłem

barki
wyciskanie hantelek siedząc - 30kg x 8/7/6/5
unoszenie hantelek bokiem - 11kg x 4 serie
unoszenie hantelek w opadzie - 11kg x 4 serie

obręcz barkowa
szrugsy - 4 serie

aeroby
orbitrek - 25minut

jutro po południu mam jakieś zebranie, bardzo prawdopodobne nie uda zrobić mi się treningu, więc pewnie w czwartek poleci klatka razem z plecami

Na zebranie wez taki sciskacz uchwytu i dawaj .
Poza tym - dobrze dobrze