Ćwiczę bo lubię, ćwiczę bo chcę :)

To może teraz program 5-3-1 Wendlera?

ojan - Pomierzę, poważę, przeanalizuję in coś w przyszłym tygodniu napiszę

_CORTES_ - myślałem raczej o jakimś "spokojnym" FBW albo HST, ale kto wie , ciekawy ten 5-3-1


Zmieniony przez - jsdolan5 w dniu 2016-02-21 12:49:56

HST spokojnie? tylko przez pierwsze 2 tygodnie a już 2 ostatnie wykonywane na poważnie niszczą system.

Gwid

HST spokojnie? tylko przez pierwsze 2 tygodnie a już 2 ostatnie wykonywane na poważnie niszczą system.

Dlatego "spokojnym" jest w cudzysłowie

Spróbuj sobie przez 2 tygodnie zrobić trening na pompe, mały ciężar na 12 do 15 ruchów i mega pompa, a potem dalej siła, zobaczysz jak ci mięsnie urosną. Ja cały czas siłe robię ale od dawna bicka nie robiłem i teraz zacząłem co 2 trening pompować 1 ćwiczeniem. Od razu życiowe rekordy biję w obwodzie. Centymetr tygodniowo, bo mięsień się odzwyczaił, ale nie spadł obwód i teraz go pompuję, przez co znakomicie rośnie, bo nie jest przemęczony.

Odnośnie 5/3/1..tu masz bardzo fajny gotowiec napisany przez Wendlera, gdzie jest i praca nad siłą, jak i spompować bicka można :) Sam się nad nim zastanawiam :)
https://www.t-nation.com/workouts/beyond-531-program-1-1

Chyba są 4 odsłony, 1.2/ 1.3/1.4, stopniowo dodaje historie typu joker set, first set least, i pozostałe innowacje.


Zmieniony przez - ajazy w dniu 2016-02-22 18:47:15

_CORTES_ - własnie zamierzałem przed następnym treningiem na siłę zrobić miesiąc FBW po 12-15 powtórzeń ( trochę odpocząć od tej siły ). Jak byś mógł trochę bardziej szczegółowo opisać jak to Ty robisz. Nie za bardzo załapałem z tym pompowaniem co drugi trening ( sory jestem na urlopie mam spowolnione myślenie )

ajazy - zaczyna mnie ten trening coraz bardziej przekonywać . Co prawda mój angielski jest na naprawdę miernym poziomie ale znalazłem kilka polskich rozpisek i jakiś tłumaczeń. Po za tym młoda ( córka młodsza ) ma już zlecone przetłumaczenie mi tego na słowiański . Chyba po lekkim FBW zacznę 5/3/1

Wczoraj wieczorem byłem u fizykoterapeuty. Jestem wymasowany ponastawiany i mam całą głowę zaleceń. Ogólny stan bardzo dobry. Muszę popracować nad dwoma partiami, brzuch i mięśnie pośladkowe hm... . Jeżeli chodzi o miednice (specjalnie się o to pytałem bo Gwid mnie nastraszył ) jest OK, natomiast mam lekką wadę postawy, oraz coś o czym zapomniałem, żle wyleczony uraz lewej kostki ( naderwałem sobie tam wiązadła podczas skoku czy jeszcze coś innego juz niepamiętam było to 35 lat temu) dlatego lewa stopa krzywo mi się ustawia i to moze być winą tego uciekającego do środka kolana przy przysiadach. Trochę mu się nie podobała wielkość cięzarów z którymi ćwiczę bo jak powiedział w moim wieku to moze byc niebezpieczne ( jak by wiedział ile ojan dzwiga ), podpowiedział jakie ćwiczenia rozciągające robić a jakich przy ćwiczeniach siłowych lepiej nie robić i praktycznie mógłbym od przyszłego tygodnia ćwiczyć dalej ale... . Właśnie zawsze musi być jakieś ale. Otóż wczoraj rano postanowiłem narąbać drzewa do kominka + - jakieś 3 metry sześcienne ( polecam bardzo fajny trening wielostawowy ) i zaczął mnie dość mocno boleć przyczep bicepsa lewej reki przy stawie łokciowym . Pobolewał mnie juz tak od dwóch tygodni ale myślałem że to tylko jakieś przesilenie. Wczoraj dowiedziałem się że może to być naderwanie jakiś wiązadeł albo torbiel pod ścięgnem w każdym razie jutro jadę na USG i wszystko się wyjaśni, zobaczę czy mogę ćwiczyć dalej czy skoncentrować się na brzuchu i posladkach

no to jesteś przebadany, i dobrze i źle z tą łękotką. jak by nie patrzył musisz powalczyć w tym zakresie aby sobie klamotami krzywdy nie zrobić bo jak kolano puści to nie będzie co zbierać. z bicepsem nieciekawie. szkoda czasu na miesiąc FBW jeśli chce iść do góry z ciężarami moim zdaniem. tydzień, dwa lekkiego roztrenowania i znowu do boju

Tu masz jak ma wyglądać pompa w bicepsie, najlepiej jak 2 osoba ci będzie pomagała tak jak na filmiku i mega spięcie, aż krew eksploduje i wysadzi bicki, jak zaczyna palić i jęczysz z bólu, to znaczy, ze dopiero zaczynasz rozwój i dobijasz jeszcze kilka powtórzeń.

Ustaw ciężar tak, byś zrobił 12 powtórzeń, ale z pomocą kolegi rób 15, w każdej serii w każdym ćwiczeniu. Ma boleć, jak będziesz czuł, że mięsień jakby miał zaraz się rozerwać i pęknąć, to jest to, masz czuć w ostatnich powtórzeniach, ze zaraz ci się zerwie, wtedy są mega mikro uszkodzenia, jeżeli wcześniej ktoś robił masę, ale tego uczucia nie miał to znaczy, że się op*****lał, a masę zrobił na sterydach, hehe.