novyneoBulldog się nie daje widzę
Cierpliwości, padnie i ten bastion
Słusznie, Waszmość, prawi. Kwestia czasu, byle się nie podpalić za mocno i nie przyspieszać tego, co nieuniknione
Ja Andrzejki symbolicznie, 2 piwa, bo nie chciało mi się już iść do sklepu po wino. Kliczkę widziałem chwilę, bo w necie bez placenia, wieszało się strasznie, więc poszedłem spać. Ponoć nic nie straciłem. Ponoć Kalidov pojechał Materlę w pierwszej rundzie...
U mnie tymczasem ciąg dalszy testów. Dziś ten najbardziej legendarny. Solidna rozgrzewka (m.in. halo, around the body, figure 8 to hold), dalej poskramianie łuku z KB24 (weszło kilka poprawnych na lewą) oraz kilka powtórzeń wyciskania kelnerskiego z tym ciężarem (silniejszą dobrze, a nawet ciut lepiej). No i test:
1. silna 10, silniejsza 10
2. silna 10, silniejsza 10
3. silna 10, silniejsza 10
4. silna 10, silniejsza 10
5. silna 10, silniejsza 10
Przerwa. Dobrze, że miałem pusty żołądek, bo już w trakcie kończenia serii silniejszą pojawiły się
odruchy wymiotne. Zrobiłem kilka rundek wokół trawnika i jazda dalej
6. silna 5, silniejsza 10
chwila przerwy
7. silna 10, silniejsza 10
dłuższa chwila przerwy
8. silna 10, silniejsza 15
zostało 20s, ale nie mogłem już złapać oddechu.
Wynik: 160, czyli mój nowy rekord.
Na plus: wzrost formy, dążenie do maksymalizacji wyniku, wynik lepszy od zakładanego (celowałem w 150). Na minus: technika - wprawdzie zgodna z wytycznymi SF (do niektórych powtórzeń pewnie można by się przyczepić), ale robiłem z zaciśniętą pięścią, a to oceniam jako dodatkowy wydatek energii. Jak dłoń otwiera się na górze i następuje poprany technicznie zrzut, to całe powtórzenie jest mniej bolesne i męczące. Odciski - zerwałem oczywiście, nie miałem ze sobą magnezji, która by pewnie trochę pomogła. To też wina techniki. W kolejnym teście bardziej wykorzystam silniejszą rękę, tylko jeszcze nie wiem jak. Do poprawy chwyt i zrzut. Dalsze szlifowanie oddechu i pracy biodrami.
Kolejne testy na koniec roku, chyba, że będzie mus na treningu.
Po prysznicu się pomierzyłem: brak większych zmian. Waga 86 (jak było) delikatny minus w pępku 93cm, w pasku 91cm i w biodrach 101cm. W klacie chyba też, co akurat nie jest powodem do dumy 101cm. Reszta raczej bez zmian.
Zmieniony przez - nieraz w dniu 2015-11-29 12:07:02