SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Gwid - vol. 2

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 396525

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
ojan
ronin - a kto się cieszy że żona mu się starzeje?!


Otóż to Panie Janku, wymiana na młodszy model jest zbyt kosztowna (w wielu wymiarach)

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12136 Napisanych postów 30546 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131042
Nie zawsze młodszy model jest lepszy od starszego!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Też racja. Źle napisałem, nie na młodszy, a na lepszy
Tak czy inaczej Gwid nam zabalował i milczy

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
31-08-2015r.

DT

DIETA: +3kkcal, białko tylko 170g.

TRENING:

- wyciskanie na barki do 60 kg a potem pushpress, a wiec 20x20, 40x12, 50x10, 60x10 i zmiana na PP 70x10, 80x3( z olbrzymim zapasem) korci oj korci ale wiem że a takich chwilach trzeba
- odwrotne rozpiętki w 2 sypersetach --> oburącz x20-jedną ręką x 20 - jedna ręką x 20 - oburącz x 20
- unoszenie na boczny akton ma maszynie 4 serie po 15-12 rep

- triceps - ściąganie drążka - 4 serie od 15 do 8 rep
- triceps - ściąganie warkocza plecami do wyciągu - 4 serie po 15-12 rep
- pompki tyłem na maszynie - 5 serii po 12 rep. od 70 kg do 120

- biceps - supinacja hantlami - 4 serie od 12,5 do 22,5 po 12-10 rep
- biceps - młotki 2 serie 17,5 i 22,5 kg po 10 rep.

Po MC jak zrobiłem koci grzbiet od razu ból kręgosłupa i 3 dni problemy z wstawaniem. Pieprze nie robię już niestety MC bo jak narazie 2 na 2 próby okraszone kilkudniowym bólem. Nadgarstek nadal rozwalony. Ogólnie brak chęci ale jakoś jadę do przodu.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12136 Napisanych postów 30546 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131042
Najważniejsze, że jedziesz w odpowiednim kierunku!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
We środę zrobiłem trening nuuuukkk.

Załatwiłem zarówno czwórki jak i łydki na amen bo do dzisiaj nie mogę chodzić

Poszło

front - 20x20, 40x10, 50x10, 60x10, 65x10, 70x10, 80x5 - nadal uważam na kolona bo przy zrobieniu ass to grass jest takie chropotanie w lewym.

czworogłowy - prostowanie --> 25x20, 45x20, 65x20, 80x12, 85x10

dwójka na shmicie ---> 25,35,45,55 kg taka dziwna maszynka na której się siedzi i ugina nogi z prostego do kąta 90 st.

wyciskanie na suwnicy do góry --> 20x4 z ciężarem 150 kg. znajomy kulturysta amator z mojej siłki zwrócił mi bardzo ważną uwagę która zniszczyła mi czwórki - podzielę się z miłą chęcią gdyż nikt nigdy mi na to uwagi nie zwrócił a mianowicie - wyciskać piętami co powoduje maksymalny skurcz na czwórkach ( przynajmniej u mnie to zadziałało)

łydki - znosy z ciężarem 25 kg na palce z negatywu - masakra - zrobiłem z 30-40 rep ale do dzisiaj czuję potężne bóle łydek.

dieta - rozjeżdża się i to mocno. od kilku dni jadę na apapie i nie jestem w stanie wyjść do pracy bez tego. pomijam nadgarstek i ból w nim taki że nie mogę nacisnąć dziurkacza ( co innego ruch ciągnący jak np podciąganie ale nie mogę pchać ). kategorycznie odpada trening klaty i nawet go nie podejmuję....

dzisiaj z teściem robiliśmy regipsy, 6h z łapami w górze... chyba poniedziałkowe barki zamienię na coś innego.

pozdro

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12136 Napisanych postów 30546 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131042
To kiepsko z tym nadgarstkiem.
Starość nie radość!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Obciążanie pięt przy ćwiczeniach nóg jest zaj**iście ważne. Pomijam mechanikę, punkty ciężkości itp. Nie bez powodu chińska akupresura skupia się na stopach jak na panelu sterującym całym organizmem. Dla atletów najważniejszą teorią może być obecność w piętach mechanoreceptorów, które informują układ nerwowy o ewentualnym nacisku i jego sile. W odpowiedzi układ nerwowy maksymalizuje zaangażowanie mięśni i w razie konieczności odpala rezerwy (rekrutacja kolejnych jednostek motorycznych, wyrzut hormonów itp.). Większość świadomych użytkowników żeliwa wie, jakie korzyści z ciężkich głębokich siadów/ciągów ma ciało. Nie tylko katowanie pojedynczego mięśnia (przy tych ćwiczeniach po prostu się nie da), ale również wzrost siły ogólnej i stężenia męskich hormonów (w tym tych silnie anabolicznych)
I wszystko to (3/4 tego) można spieprzyć:
- kiepską techniką
- nieodpowiednim obuwiem
- sorry Gwidu... treningiem na maszynach
Jeżeli połączysz te trzy elementy to może się okazać, że z treningu wynosisz poza bólem jedynie 1/4 spodziewanych efektów. Zakładam, że dla normalnego człowieka ból nie jest miarą efektu, a wielodniowe upośledzenie motoryki nie stanowi celu samego w sobie.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
MaGor
Obciążanie pięt przy ćwiczeniach nóg jest zaj**iście ważne. Pomijam mechanikę, punkty ciężkości itp. Nie bez powodu chińska akupresura skupia się na stopach jak na panelu sterującym całym organizmem. Dla atletów najważniejszą teorią może być obecność w piętach mechanoreceptorów, które informują układ nerwowy o ewentualnym nacisku i jego sile. W odpowiedzi układ nerwowy maksymalizuje zaangażowanie mięśni i w razie konieczności odpala rezerwy (rekrutacja kolejnych jednostek motorycznych, wyrzut hormonów itp.). Większość świadomych użytkowników żeliwa wie, jakie korzyści z ciężkich głębokich siadów/ciągów ma ciało. Nie tylko katowanie pojedynczego mięśnia (przy tych ćwiczeniach po prostu się nie da), ale również wzrost siły ogólnej i stężenia męskich hormonów (w tym tych silnie anabolicznych)
I wszystko to (3/4 tego) można spieprzyć:
- kiepską techniką
- nieodpowiednim obuwiem
- sorry Gwidu... treningiem na maszynach
Jeżeli połączysz te trzy elementy to może się okazać, że z treningu wynosisz poza bólem jedynie 1/4 spodziewanych efektów. Zakładam, że dla normalnego człowieka ból nie jest miarą efektu, a wielodniowe upośledzenie motoryki nie stanowi celu samego w sobie.


Maciek co do pięt na suwnicy to przyznam uczciwie że nigdy bym o tym nie pomyślał, nie mówię o klasycznych siadach front/back ale o wyciskaniu na suwnicy do góry dupskiem.
Dla mnie zawsze najważniejsze było napięcie na czwórkach i zakaz odrywania kości ogonowej a ten aspekt mnie zaskoczył bo niby inna płaszczyzna, punkty podparcia itp. nawet tego nie skojarzyłem.
I nie gniewaj się tak na maszyny bo one pozwalają wykonać kawał dobrej roboty. jak kiedyś byłem większym oportunistą tak teraz wiem że maszynami zbudujesz taką samą sylwetkę o ile potrafisz odpowiednio zaangażować mięśnie.
Dodatkowo nie ma mowy o wychodzeniu z bólem z treningu, ból pojawia się u mnie regularnie 20-24h po treningu i jest wskaźnikiem że coś robiłem a nie tylko poszedłem pomachać na bicka
1

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
07-09-2015r. DT

Dieta - 2700 kcal, białko 210g

Trening: barki + lekko klata + triceps

wyciskanie na hammerze - 40x15, 45x12, 50x12, 55x10, 60x9 - po tych sobotnich regipsach to ważyło jak nigdy
unoszenie ramion bokiem na hamerze --> 15x4
odwrotne rozpiętki - 2 supersert po 3 ćwiczenia wiec łacznie 6 serii na tylni akton --> 20x6

rozpiętki na maszynie bez angażowania przedramion - 4 serie po 15 rep
wyciskanie na hamerze - 5x15

triceps oburącz hantlą za głową --> 15/10 rep od 25 do 35 kg, zmniejszyłem ciężar bo chodziło mi o zakres ruchu
ściąganie warkocza za głową w pochyleniu do przodu --> 4 rep x 12 rep.
wyciskanie w siadzie na maszynie w dół - 5 serii po 12 rep od 59 do 105 kg.

Wczoraj minął by mi już 5 tydzień bez treningu klaty wiec musiałem coś zrobić tak żeby nie angażować tego nadgarstka. Trening poszedł nawet przyjemnie ale ze względu na chłód nawet sie nie spociłem mocno pomimo w miarę solidnego tempa - całość 70 min mi zajęła.

Wczoraj poznałem na siłowni kolejną ciekawą osobność. Kolega górę ma jak arnold ( na serio poziom mistrzowski) a dół gorzej niż ja Facet w pełni świadomy swojego zaniedbania z 10- letim stażem od 2 lat katuje nogi żeby trochę je podgonić. jak to sam ujął - " na klatę w serii kończę z większym ciężarem niż na przysiad maks". W sumie to pisze jako przestroga

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

masa-dieta-suplementy

Następny temat

Alkohol i cała reszta...

WHEY premium