A tak serio:
- negatywny wpływ błonnika na wchłanianie większyści skł odżywczych bywa przeceniany, wyniki badań dają mieszane wyniki, ale raczej brakuje dowodów na to, ze taka podaz błonnika jak moja sprzyja niedoborom pokarmowym:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/6279727
- dużo wieskze znaczneie dla bilansu skł odżywczych ma np. sposób przechowywania, pochodzenie i obróbka żywnosci,
- podaże poszczególnych witamin, skł mineralnych i białka istotnie przekracza rekomendowane dzienne spożycie (np. magnezu wystarczyłoby mi 400mg a mam 1g, witaminy B1 i B2 starczyłoby około1,2mg, żelaza - 10 - 12mg), więc nawet gdyby się okazało że błonnik obniża wchłanianie wszystkich wit i skł mineralnych oraz białka o 10 - 20% nie byłoby to dla mnie problematyczne,
- RDA dla poszczególnych witamin i skł mineralnych ustanawiane jest przy uwzgędnieniu ich przeciętnej wchłanialnosci z diety, w tórej poda błonnika mieści sięw przedziale ok 25 - 40g (Ziemlański i wsp). Przykładowo prób dla wapnia zakłąda że jego wchłanialnosc wynosi około 25 - 30%.
- RDA to nie jest dzienne zapotrzebowanie, a rekomendowane dzienne spożycie uwzględniajaće pewną nadwyżkę ponad próg wymagany, Dzięki temu możliwe jest pokrycie nawet wygórowanych potrzeb ustrojowych lub pokrycie ich w sytuscji spożywania skł odzywczych o słabej wchłanialnosci
- mój program do układania diet uwzględnia straty skł odzywczych, mam ustawione dość wysoki pułap strat (np dla wit C jest to 50%, czyli bazując np na tabelach wartosci odżywczej podaż wit C w mojej diecie byłąby 2 x większa niż w przedstawionej tabeli)
Tak więc reasumując - nie boję się, ze mi jakiegoś składnika zabranie.
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2015-08-20 11:57:17