Poszło
Nogi
Fronty --> 20x(20,40,40), 15x50, 12x60, 10x70,5x80, 5x90, 3x95( z zapasem na 5 ale coś mnie lewe kolano zabolało to skończyłem);
Dwójki leżąc --> 20x40kg, 15x50, 12x55, 10x59, 8x63;
Czwórki siedząc --> 25x25, 20x42,5; 12x75, 10x85, 10x95, 10x107,5;
Wspięcia na palce obunóż stojąc z ciężarkiem 15 kg w dłoni --> 30,45 rep
Suwnica siedząc --> TUT --> 20x(108,118,128)
Barki
Wyciskanie siedząc na hamerze - nowy rekord --> 20x35, 10x40, 10x50, 8x60
Wznoszeni barków na maszynie --> 3 seriie po 12 rep
Odwrotne rozpiętki --> dwie super serie po 20,10,10,20 rep.
Kontuzje --> kolano, zobaczymy co wyjdzie oraz nadgarstek lewy - nadal pobolewa po tej glebie na rolkach w zeszła niedzielę.
Ten tydzień nadal na ciężko a potem jakaś zmiana. czuje ze już jestem za bardzo podlany ( żyły na barkach i łapach są ale bebzon to masakra). Może szybkie redu na 1 miesiąc? dodatkowo coraz bardziej myślę o tłuszczówce.
Niestety/ stety awansowałem na zioma z siłowni. jako stały element dekoracji wnętrza nikt już się przy mnie nie szczypie gadać o farmakologii. przykre to bo stwierdzić mogę że jak narazie 80% starych wyjadaczy jest po "swoich debiutach" w tej dziedzinie.
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli