Doris.K - Fit forma mi się marzy.

Ile do końca redukcji ? - Dobry Bf już :)

'DOBRY' wieczór.
Samopoczucie dziś słabe także jedynie kilka słów.

Ero - Mega to by było gdyby taka pozostała do końca wakacji...

Sevenload - Dziękuję

Popuri - Teraz by się przydało dorobić pupę do tego kopyta.

Dnatural - Niemożliwe

Seba - Starsi ludzie to zupełnie co innego, ich nie przestawisz, nie wytłumaczysz. Oni już 'swoje' przeżyli/ doświadczyli. Młodzi za to doprowadzają mnie do szału, zwłaszcza Ci którym żadne problemy hormonalne np nie doskwierają czyli sami sobie przygotowują grunt do kalectwa a jakimś tam stopniu.

Sylwia - No tak, orki wiecznie głodne

Aga - No nie przesadzaj, że praktycznie niczym się nie różni - raz, że śladowe ilości węgli (najmniej 33 gramy makaronu na posiłek- to mniej niż 2 tygodniowy kot by zjadł),dwa- mocno ścięte tłuszcze no i trzy - bez czitów cotygodniowych :'-(

Mariusz- Owszem, wystartuję z wręczaniem Wam nagród Do tego szkoda bronzera.

TanQ- Szczerze mówiąc- NAJCHĘTNIEJ JUŻ DZIŚ. TERAZ.


Miska trzymana na 1000%, Niskie węgle dziś także, że tak powiem - LIIIPA totalna. Dorzucałam warzywa gdzie tylko się dało a mimo to 30 minut po posiłku słyszałam, że mój brzuch urządza sobie ze mną głośne pogawędki
Trening zrobiony aczkolwiek nie kropka w kropka z rozpiską. Robiłam te ćwiczenia, które maszyny/urządzenia miałam akurat wolne. Czasem więcej powtórzeń, trochę dodatkowych ćwiczeń ale bez takiego tempa jak zazwyczaj. Dziwna niemoc mnie dziś dopadła.

Ciśniesz Doris do końca!;)

Mizer

Ciśniesz Doris do końca!;)

Do końca? Tylko gdzie ten koniec?

Ladnie sie forma poprawia :D

Poprawi to sie ona na kolejnej redukcji. Z tej juz cudow nie bedzie. Do kości tym razem ciecia nie bedzie.

Doooris lacze sie z Toba, u mnie juz coraz większe ssanie rano najgorzej, a tu cardio trzeba kręcić Doris sylwetka już meeega dobrze wygląda! Moim zdaniem poprawiłaś mankamenty a jak uważasz, ze cudów nie bd tu Ci tu wkleję zdjęcie jak wyglądałaś kilka msc po zeszłorocznych startach

lauraa96

Doooris lacze sie z Toba, u mnie juz coraz większe ssanie rano najgorzej, a tu cardio trzeba kręcić Doris sylwetka już meeega dobrze wygląda! Moim zdaniem poprawiłaś mankamenty a jak uważasz, ze cudów nie bd tu Ci tu wkleję zdjęcie jak wyglądałaś kilka msc po zeszłorocznych startach

W jakim bólu? Ty w święta sobie odetchnęłaś także powinnaś mieć przeładowane baterie pozytywnym nastawieniem i mocą !
Odnośnie tych cudów - rozumiem, że masz na myśli tego opuchniętego wieloryba połączonego z orką w ciąży ?
Doskonale wiem jak wtedy wyglądałam ale jak ktoś ma problemy z wypróżnianiem się to mogę przypomnieć

Nie napisałam, że to jak obecnie wyglądam mi się nie podoba i nie satysfakcjonuje tylko, że nie spodziewam się na tej redukcji już cudów w postaci zobaczenia w lustrze większych barków, szerszych pleców czy jędrniejszych/większych/ bardziej podniesionych pośladków - takich rzeczy przy dalszym cięciu kcal/ zwiększaniu cardio raczej nie osiągnę.

Celem była fit forma/ sylwetka plażowa a nie startowa także nie dokopuję się ani do kabli/ żył, nie dążę do odtłuszczenia na poziomie 10%. Już takie miałam- dziękuję. Zdrowe to to nie było, korzystne ' dla resztek mojej urody' jako kobiety też nie.

Na scenę, żeby się porównywać z najlepszymi się nie nadaję także dalszy plan jest taki by dalej sobie w miarę swoich możliwości walczyć o zgrabną, wysportowaną sylwetkę. Oczywiście bez drastycznych przeskoków świńska masa/ ostra redukcja i tak w kółko.
Przez ostatni rok wiele doświadczyłam, mnóstwo rzeczy się nauczyłam, wiele zrozumiałam, nie raz się sparzyłam i co najważniejsze uświadomiłam sobie, że nie wyobrażam sobie już życia bez regularnego wysiłku na siłowni.



Zmieniony przez - Doris.K w dniu 2015-04-08 12:24:18

Hej Doris,dołaczam do śledzących :) gratuluje i podziwiam formę!

Doris - bez przesady ,33g węgli to jeszcze nie koniec świata,ale brak chitów jest okrutny.Już nie mogę się doczekać okresu po MP.Z pewnością będę je stosować hehehe