Oszukać grawitacje.

Plan jest ok ale jak dla Ciebie-robiłbym go raz w tygodniu i to na koniec treningu pleców albo nawet na końcu całego treningu(czyli robisz zaplanowany trening a drażek jako nie wliczony dodatek) i oczywiście w pełnym wymiarze 10 serii.



Żadnych półśrodków-od tego wszystko się psuje...:)

A jak to wyciskanie 1/2 cc poszło,bo jakoś w oko nie nie wpadło,że robiłeś...:)

No tak, czego miałem się spodziewać, zapomniałem o tajemnym planie Mr Masti-ego czyli zajechać fanslaska.
Czyli plan na tydzień będzie taki: 2 razy po treningu powisze na drążku ile dam rade i raz planem od fifiego na koniec treningu. Nie wiem tylko czy te podciąganie wsadzić w sesje z MC czy bez.
Jakoś przeżyje tą siare na siłowni w pierwszych tygodniach, czyli gruby wdrapuje się raz i odpoczywa i tak 10 razy , nie zdziwie się jak ktoś mnie nagra i wstawi na youtuba do fail compilation.

Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2014-12-05 20:56:48

Nie przejmowalbym sie. Nie wiem czy z 10% bywalcow poradzi sobie z tym cwiczeniem. Wazac 140kg rozpoczynalem od bodaj 3 powtorzen, moze 4. Rok pozniej wazylem 40 mniej i robilem w szczycie formy 38. Wszystko przed Toba, niech sie nawet i smieja. Ten sie smieje.. wiadomo, co dalej :)

Dzięki Marcin, dam sobie rade - my Marciny tak już mamy, że byle czym się nie przejmujemy. Ale szczerze, to ja bym pewnie miał beke widząc samego siebie.

Mr Masti - nie zapomniałem o teście Mastiego, po prostu WL nie wypadło jeszcze po propozycji a jak mawia ojan - grunt to trzymać się planu, Na następnej sesji WL już jest na rozkładzie, więc pójdzie sprawdzenie maxa i "Test Mastiego" - trochę po japońsku to brzmi.

fan a nie masz maszynki z przeciwwagą na siłce? często łączy funkcje na dipsy i podciąganie. z drugiej strony facet ciągnący na MC 160 kg powinien się spokojnie pare razy podciągnąć ;-P

Nie ma u mnie takiego ustrojstwa. Parę razy to się moge podciągnąć jak koledzy na filmie. Na początku za namową Kabo jak spróbowałem to po pierwszej próbie jak nie mogłem wyciągnąć wyżej niż do czola odpuściłem. Teraz temat powrócił i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ps. No i teraz jest 160 w MC

Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2014-12-05 22:46:25

160 w MC - ciekawe czy do tego dojdę do końca lutego?

To nie jest śmieszne. Właśnie dzwoniła moja żona, że jej szkolenie się przeciąga, a siłownia dzisiaj tylko do 4tej. Sytuacja robi sie napięta, bo ostatni trening był w czwartek i dzisia jjak zwykle miałem rozpocząć tydzień.
Ps. Po wczorajszym całym dniu z dziećmi(1szy dzień szkolenia) i dzisiaj już ponad połowie dnia nabrałem ogromnego szacunku do zajęcia jakie wykonuje moją żona codziennie. Jestem zajechany jak po 10 seriach przysiadów, 10 seriach MC i bieżni godzinowej.

Ale co nie jest śmieszne?
Dzieci (wnuki) to nie zabawka (jak to poniektórzy myślą) i zostawiają je dziadkom gdy sami chcą się zabawić.

Och, panie Janie nawet pan nie wie ile byśmy z żoną dali, żeby mieć możliwość oddania dzieci chociaż na kilka godzin, choć raz na kwartał. Niestety do dziadków mamy prawie 3 tys kilometrów, jeszcze tydzień i się wnuki zobaczą z dziadkami (syn pewnie znowu nie będzie chciał wracać).
A śmieszne by nie było jakbym kolejny dzień nie zrobił treningu.

W siłowni na recepcji pani uświadomiła mnie, że to basen jest do 4tej, siłownia do 9ej
Dzisiaj trening bez partnera, bo był wczoraj sam, nie chciał ryzykować, że nie pójdziemy wcale (przez to szkolenie żony).
Były dwie nowości ale po kolei:
Orbi - 5min
Rozciąganie
Przysiady: 12x60,12x80,12x100,9x100
Wyciskanie leżąc: 20x20,33x55(TEST MR. MASTIEGO),10x60,9x70 - po tym teście to chyba z 5 min musiałbym odpoczywać a że było tylko 40s więc progresja była jaka była.
Wyciskanie hantli na skośnej:4x10x18
MC: 12x60,12x100,10x120,5x140,1x160 - myśle w czwartek podejść do 170, czuje że pójdzie spoko.
Ściąganie drążka szerokim:12x60,10x70,7x80-ostatnie powtórzeniez pomocą tułowia
Unoszenie ramion do boku hantelkami stojąc: 12x10,10x12,10x12,10x12
Unoszenie hantelek w opadzie na tylny akton: 10x10,10x12,10x12
Unoszenie prostych ramion hatelkami siedząc na skośnej: 3x10x10
Uginanie ramion łamaną stojąc: 15x27.5,12x27.5,12x27.5,8x27.5
Prostowanie ramienia hantlem w oparciu o ławkę:12x12,10x14,11x14
Łydki jednonóż 4 serie po 12 razy bez odpoczynku pomiędzy
Bieżnia 10 min
Podciąganie na drążku -Plan Wodyna tydzień 1szy 10x1, przerwy pomiędzy ok 10 s. Mam dla siebie dobrą wiadomość 8 razy widziałem siebie w lustrze nad drążkiem, więc mniemam, żenawet Xzaar by je zatwierdził. Niestety ostatnie 2 tylko doczoła.

Bardzo czuje tricepsy i kaptury. Chyba na stałe przeproszę się z hantlami/sztangą przy robieniu tricka. Po wyciągu nigdy ich tak nie czułem jak teraz.
Druga sprawa, po tym podciąganiu poszedłem od razu do szatni i po zciągnięciu koszulki stwierdzam, że daje w szerokość, aż mnie kusiło cyknąć fotkę - ale się powstrzymałem.

Pytanie dnia: Jak bardzo źle wyszedł test Mr Mastiego? Jakby ktoś za mną stał to myślę, że jeszcze 2-3 by doszły a tak zwyciężyły lęki.
Ps. Myślałem, że zrobie 50
Pozdrawiam



Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2014-12-07 18:39:00