Kulturystyka-siła,sprawność,piekno:cel: być mistrzem na MP 2015

Giaurnemo - rzeczywiście jazda na rowerze może być niebezpieczna. Dawno temu miałbym zderzenie boczne z rowerzystką - skończyło się na dotknięciu kołami .

Wcześniej zapomniałem napisać, że zrobiłem też:
ściąganie wyciągu linami do boków w większym pochyleniu 6x10p
Na rowerze też pojeździłem 20km.
Piję winko i oglądam TVN24.

Rano: próba wspinania po linie (własnoręcznie pleciona - trochę za cienka i śliska). Katastrofalnie słaby uchwyt - skończyło się na przekładaniu dłoni przy wspomaganiu się prostowaniem nóg.
Potem pompki w staniu na rękach 6x3p oraz trasa 7km. Dzisiaj mniej interwałów - brak chęci.
Moja żona kupiła mi 24kg twarogu i okazyjnego makowca. Makowiec zjadłem, uciąłem drzemkę i przy przenoszeniu tego twarogu prawie omdlałem (podnoszenie z podłogi 4paczekx6kg) po kilku krokach!
Po dojściu do siebie twaróg wylądował w lodówce a ja zrobiłem:
przyciąganie drążka wyciągu z dołu do brody stojąc 13x10kg
Pójdę ochłodzić się na rowerze - pęd mój i podmuchy od przejeżdżających samochodów robią to skutecznie!

Nawdychasz się spalin z rur wydechowych.
Może maseczka na twarz byłaby wskazana
Bodaj w Łodzi widziałem rowerzystów jeżdżących po mieście w maseczkach.

Giaurnemo

Może maseczka na twarz byłaby wskazana
Bodaj w Łodzi widziałem rowerzystów jeżdżących po mieście w maseczkach.

Pewnie stosowali metodę Butejki.

Niewiele się chce robić! A jedzenie to przyjemność, która zniewala!
Rano pompki 6x3p a potem chód 7km.
Po południu:
wyciskanie sztangi w leżeniu 2x10p 8p 5p 5x4p
podciąganie na drążku podchwytem po 5p
Ciężary bez zmian. Nie potrafię wrócić do sił sprzed zawodów !
Po posiłku zrobię wyciskanie sztangi z klatki stojąc i może uda się ochłodzić na rowerze.

Rano to samo co wczoraj.
Po południu:
wznos ramion w bok stojąc 2x20p
przyciąganie wyciągu stojąc do brody nachwytem na szerokość barków 13x10p
Chciałbym jeszcze pojeździć na rowerze (wczoraj przejechałem tylko 10km - nie chciało mi się pedałować we większym deszczu).
Dieta bez rewelacji: twaróg półtłusty, jaja, jabłka, brzoskwinie i cukinia. Ogórki małosolne i surowe. Ilości duże.

Nie ma nic nudniejszego od dziennika kulturysty!
Trenuje prawie każdego dnia i to prawie tak samo!
Rano: pompki w staniu na rękach 6x3p a potem chód 7km.
Po południu:
wyciskanie sztangi w leżeniu 2x10p 8p 3x5p 2x4p chyba malutki postęp
podciąganie na drążku węższym podchwytem cc+10kg po 6p
Planuję zrobić jeszcze
wyciskanie sztangi stojąc 5x5p
wznos ramion w bok w opadzie tułowia
a także 20km na rowerze.
Zamiast chleba jem dzisiaj kaszę gryczaną (chleb trzeba będzie upiec).
Nie mierzę się ani nie zapisuję wagi ciała. Żyły na uda być może stają się wyraźniejsze a tłuszczyk na brzuchu jest zmienny!

Witam!
Tak sobie zerknąłem...
1kg twarogu dziennie Pan zjada?
I to przy wycince?

2 ćwiczenia dziennie, chleb z tłuszczem, spacery, rowery, wino, tvn... Widzę pozmieniało się w kulturystyce!

panteon

Witam!
Tak sobie zerknąłem...
1kg twarogu dziennie Pan zjada?
I to przy wycince?

2 ćwiczenia dziennie, chleb z tłuszczem, spacery, rowery, wino, tvn... Widzę pozmieniało się w kulturystyce!

To ja się zmieniłem

Dzisiaj świętuję - 43 urodziny syna.
Dzień bez sztangi. (chyba).

Dzisiaj rano dodałem więcej ruchu:
pompki w staniu na rękach 4x3p 2x4p
skłony na brzuch na krześle 5x15p
napinanie ud w międzyczasie
potem trasa 7km - trochę interwałów 100m bieg/100m chód oraz 200m bieg/100m chód.
Po południu spadek sił na treningu:
wyciskanie sztangi w leżeniu 2x10p 8p 5x4p
podciąganie na drążku podchwytem cc+10kg po 6p
Za jakiś czas zrobię wyciskanie stojąc 5x5p oraz wznos ramion w bok w opadzie tułowia (można powiedzieć, że jest to podciąganie 20kg sztangielek ).
Planuję, też jazdę na rowerze.
Wczoraj miałbym czołowe zderzenie z cyklistą - przy mijaniu grupki idących nie trzymał się prawej strony.

Zmieniony przez - ojan w dniu 2014-08-04 15:15:56

Janie, tym cyklistą nie byłem ja.