Kulturystyka-siła,sprawność,piekno:cel: być mistrzem na MP 2015

To nie na konkurs mastiego ale dla FLEX a , który premiuje aktywność w dziale.

Zrobiłem rano:
wznos nóg w zwisie na drążku 4x12p
podciąganie na drążku podchwytem trochę węższym niż barki cc/2x8p +15kg/7x5p 3x6p
napinanie ud
Mam teraz przerwę odpoczynkową na posiłek (10dkg kaszy gryczanej + 20dkg twarogu + 2 łyżki dżemu agrestowego).
Potem zrobię wyciskania sztangielek stojąc, zapiję białkiem z BCAA i pójdę przejść się wśród pól (może nie będzie padać).
Wczoraj wieczorem nie piłem winka.

Panie Janku ja też nie piłem i żyje Jedzie pan z koksem do zawodów - potem może być impreza.

Gwid

Panie Janku ja też nie piłem i żyje Jedzie pan z koksem do zawodów - potem może być impreza.

Cieszę się, że żyjesz i robisz się silniejszy.
To, że nie piłem nie znaczy iż stałem się abstynentem do zawodów.
Wino ma pozytywne walory w redukcji (jabłka też - sąsiadka przyniosła wczoraj 10kg)

Zrobiłem:
wznos ramion w górę (można to porównać do krążenia) 5x/
wyciskanie sztangielek 10x10p - miałem ochotę zrezygnować po 7 seriach
wspięcia na palce 60p?
Kończę kawę, zakładam kamizelkę na gołe ciało i udaję się w plener.

Po południu:
wyciskanie sztangi na ławce poziomej 48/58kgx10p 68kgx8p 73kg/5x6p
podciąganie nachwytem na drążku do tyłu głowy po 10p
Pójdę jeszcze na trasę 7km.
Zjadłem 2 duże jabłka (słodkie były). A wieczorem oglądam mecz przy winku.

Janku, komu kibicujesz i dlaczego Szkocji?

Sugestia błędna!
Piłbym piwo lub "łyski".
Będę pić wyrób własny - ubiegłoroczny. Słodkie a więc każdy wynik zniosę!

Wczoraj dzień beż aktywności fizycznej.
Odwiedziny u rodziny, jazda samochodem (kręgosłup tego nie lubi - wychodzę z bólem i przez pierwsze minuty chodzę jak paralityk ). Zjadłem deser owocowo-śmietankowy. Po powrocie byłem na tyle zmęczony, że początkowy zamysł spaceru szybko odleciał (nie dodały energii zjedzone 3 jabłka). Przed snem wypiłem 400ml wina.

Dzisiaj rano:
wznosy nóg w zwisie na drążku 5x15p
podciąganie podchwytem na drążku cc 8p +15kg/5p 9x6p
napinanie ud
Po przerwie zrobię barki i marsz na trasie 7km (na wędrówkę wśród pól pójdę po południu).

Zmieniony przez - ojan w dniu 2014-10-16 08:44:27

Dodatek pod wieczór (późne popołudnie):
wznosy nóg w zwisie 3x20p 2x12p wysiadał uchwyt
dipsy 2x12p +15kg/7x8p
podciąganie do brody stojąc drążka prostego wyciągu po 8p
wspięcia na palce po 60p obunóż
W południe maszerowałem jednak wśród pól a wieczorem będę jednak na ścieżce rowerowej (częściowo oświetlona ).

Korzystam z porad i więcej odpoczywam.
Rano:
wznos nóg w zwisie 5x20p
podciąganie na drążku wąskim nachwytem 8p +15kg/5p 9x6p
Potem spacerowałem wśród pól na lekko zgiętych nogach i przez końcowe 10 minut lało jak z cebra.
Po południu drzemka pół godziny.
Pod wieczór:
wznos nóg w zwisie na drążku 2x20p 15p 2x12p
wznos ramion bokiem w górę 5x/
wyciskanie sztangielek 4x10p 6x11p
Pójdę się przejść po ścieżce rowerowej - może uda się nie zmoknąć.
Przed snem napiję się trochę mniej słodkiego wina - trzeba dbać o formę.

Janku, czy ścieżki którymi spacerujesz za 8 dni zaprowadzą Ciebie do MP