less hate=more health vol.2, czyli : WSZYSTKO W GŁOWIE! - nowe foto str. 234

Zgadzam się z antkiem że tłuszcze są bardziej naturalnym źródłem energii. A dlaczego? Ano dlatego że organizm ludzki w wyniku ewolucji przystosował się do takiej diety co jest spowodowane tym iż w naturze węgle występują rzadko (dla tego człowiek jest czuły na słodki smak i go łaknie)- w owocach i warzywach. Zboża ludzie spożywają masowo od ok 10 000-7000 lat a przedtem przez tysiące lat żyli w trybie zbieracko-łowieckim - Jedli głównie mięso, ryby, czasem warzywa i owoce. Ludzie przed przejściem na rolniczy tryb życia byli średnio wyższi i lepiej zbudowani, muskularni(ok. 180-182cm, 80-82kg. Obecnie ok.174cm, 76kg). Od czasu gdy zboże (a zatem węgle) są głownym skłądnikiem diety człowieka ludzie zkarleli i pogorszył się ich skład masy ciała.

Ja zwrócił bym też uwagę na kaloryczność poszczegolnych makroskładników. 1g W- 4kcal 1g T- 9kcal co za tym idzie jedzac taką samą ilość T co W będziemy mieli wiecej energii. Stad też logicznym IMO jest wniosek że organizm ludzi zaprojektowany jest tak by czerpać energie z tłuszczy. Z tego co pamiętam widziałem tez przelicznik ciężkości poszczególnych makroskładnikow z którego również jasno wynikało że żeby mieć podobny zaps energii w postaci tłuszczy w stosunku do węgli przy tych drugich byli byśmy o wiele cieżsi co wiązało się z ograniczeniem sprawnosci i wytrzymałości co dla człowieka pierwotnego było wielce negatywne

wg. mnie powinien powstać nowy wątek pod tytułem: Zapytaj Antka

No i zrobiłem dzisiaj ten test, tzn posiłek białko + tłuszcze przed treningiem no i u mnie lipa, mało siły, ciężko na żołądku i ogólnie słabo mi się ćwiczyło, tak więc jednak dla mnie lepsze węgle ;)

fighter imo po jednorazowym takim treningu nie powinieneś wyciągąc wniosków, org dopiero musię przestawić na pobieranie energi z fatu jak cały czas ją pobierał z węgli

Nie chcę, żebyście robili jakieś testy. To mój dziennik więc opisuję w nim jak JA się czuję i co JA dzięki temu mam to, że się poprawiam na tłuszczach nie znaczy, że któryś z Was również będzie. Tu chodzi tylko i wyłącznie o egoistyczne czytanie samego siebie a nie osób wokół. Dziwi mnie tylko, dlaczego w dzisiejszych czasach dieta wysokotłuszczowa jest wciąż tak mało poznana i rozpowszechniona.

może dlatego że duża większość zawodników masuje na węglach i tak robią świetną formę

Wedlug mnie wszystko zalezy od kazdego indywidualnie, jeden ma tolerancje na wegle, drugi na tluszcze i tak w kolo Macieju;p Musi kazdy dojsc do tzw. zlotego srodka, a taki dziennik jak Antosia ukazuje nam jedna z alternatyw.
Z cyklu zapytaj Antka: czy kiedykolwiek przyjmowales carbo bezposrednio po treningu wydolnosciowym trwajacym okolo 2h ?? Znam osob co przyjmowaly przed takim treningiem i podobno jest niewskazane, rowniez dopuszczalne jest przyjmowanie w trakcie wysilku wegli.

a są też świetni zawodnicy co robią mega formy na tłuszczach i nawet nie trzeba daleko szukać...
Nie, uważam carbo za śmieci.

Cukier podawany w trakcie wysiłku chyba w badaniach było 40g obniżał bardzo znacząco poziom kortyzolu. Jak znajdę badania to wkleję.