SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

less hate=more health vol.2, czyli : WSZYSTKO W GŁOWIE! - nowe foto str. 234

temat działu:

ActivLab

słowa kluczowe: , , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 244078

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
Witam wszystkich,
Postanowiłem założyć dziennik w dziale Activlab i mam nadzieję, że będzie to owocna współpraca.

Wiek: w czerwcu 22 lata
Waga: 103kg
Wzrost: 183cm


Dlaczego, kulturystyka? czytaj niżej:)

HISTORIA:
Przygodę z ciężarami zacząłem po namówieniu mnie przez koleżankę od podnoszenia ciężarów, oczywiście nie robiło się tam ani wiosłowań, uginań, francuzów itp z podstaw wykonywało się tylko przysiady i martwe ciągi patrząc od strony kulturystycznej. Nie było mowy o dopinaniu łopatkami w martwych czy dopinanie czwórkami w przysiadach, liczyło się tylko to ile jest na sztandze. Zakres ruchów to 1-3, od wielkiego dzwonu jak trener pozwolił na 5pow to każdy chodził jak połamany, to dobitnie pokazuje jak niski był poziom wytrenowania czysto mięśniowego. Bawiłem się w to 1,5 roku, wyniki do jakich doszedłem to przysiad 210kg na 1pow, martwy ciąg 245kg na 1pow, nic wielkiego. Podrzut szedł mi w miarę zgrabnie, natomist z rwaniem zawsze miałem problemy, pamiętam, że raz poszedłem na siłownie dosłownie sale obok i zobaczyłem tych wielkich facetów z porządnymi ciężarami praktycznie w każdym ćwiczeniu - to była miazga, trenowało tam wtedy 3 kulturystów, więc było na co patrzeć i co podziwiać, od razu mi się to spodobało...na ciężarach tego nie widziałem, były duże ciężary, ale wszyscy grubi...a tam kawał mięsa na każdym skrawku ciała, pomyślałem, że nie mogę zawieść trenera, ale mogę coś wykombinować by ćwiczyć podobnie jak oni :) i tak po treningu podnoszenia ciężarów szedłem robić jakieś wyciskania, jakieś uginania, jakieś prostowania ramion z drążkiem wyc. górnego... nie wiedziałem co się z czym je, patrzyłem jak inni to robią i małpowałem:) z czasem rozstałem się z podnoszeniem ciężarów, bo nie widziałem tam dla siebie miejsca - pokusa sięgnięcia w głąb kulturystyki była zbyt silna. Na początek robiłem FBW, bo się naczytałem w internecie, że to takie wspaniałe i cudowne... nie znałem umiaru i litości, moje ogólnorozwójki trwały 3-3,5h :) i to pamiętam, że ćwiczyłem tak przez rok - w tym samym czasie popełniałem od cholery błędów, nie wstydzę się napisać i przyznać, że chyba popełniłem wszystkie możliwe błędy na siłowni:) teraz patrząc na to z punktu czasu, dało mi to bardzo dużo doświadczenia i obycia treningowego :) po fbw skakało się z kwiatka na kwiatek, od planu do planu, cały czas ten progres był, ale było mi jeszcze daleko do wszystkiego...dopiero coś zaczęło kwitnąć. O diecie nie było mowy... :) poważnie do diety podchodzę od 2 lat swoich treningów...dopiero. Na siłowni nikt mi nie pokazywał jak ćwiczyć, jak spytałem jednego kulturysty, który był po ciężkiej serii jak mam to robić, to złapał mnie za moje wątłe ramię i powiedział tylko "masz głowę i chuy to kombinuj" :) to kombinowałem, nieraz mozolnie jak koń pod górkę, ale to były cenne doświadczenia:) summa summarum mój staż na dzień dzisiejszy to 4 lata(dokładnie 13 lipca stuknie 4 rok)

TRENING:
Treningi układałem sobie zawsze sam,nawet pamiętam takie swoje rozpiski, gdzie miałem 40 serii samego drążka miałem już 2 partnerów treningowych, każdy skończył z b. dobrymi rezultatami, na początku im pomagałem, korygowałem, opyerdalałem a później jak nabrali pewności siebie to próbowali mnie prześcignąć, ale się nie udało, hyhy teraz mam 3-ego i też już coś mi mówi, że mnie przegoni. Fajnie patrzeć jak powstaje coś z niczego i jednocześnie mieć tą świadomość, że jest w tym b. dużo własnej pracy, której mi nikt nie dał jak ja zaczynałem:) to jednak motywuje

DIETA:
Opieram się na podstawach (podobnież jak w treningu) bez żadnej filozofii, korzystam z różnych źródeł by pokryć białko/węgle/tłuszcze i to mi służy. Przedstawia się to następująco, BTW: 2-3g/1g/5-7g na kgmc i świetnie się czuję, nic mi nie dolega, wyniki badań też b. dobre.

O MNIE:
Drogi czytelniku, jestem osobą zawziętą, upartą i taką, która zawsze musi postawić na swoim - jak się na coś/kogoś uprę to wołami mnie nie odciągniesz! Prędzej czy później zawsze moje pływa po wierzchu - tak już mam i tego w sobie nie zmienię, a wszelkie próby korygowania tego spaliły na panewce. Umiem pracować w grupie, ale przy tym jestem cholernym indywidualistą z podejściem "że jak sam nie zrobię to nikt mi niczego nie da" :) Jestem osobą, koło której nie przejdziesz obojętnie - możesz mnie lubić lub nienawidzieć - nie ma półśrodków. Uwielbiam konstruktywną krytykę od osób, które mają jakieś pojęcie a nie od szczawi, którzy dopiero poznają technikę ćwiczeń i wydaje im się, że już wiedzą wszystko, to tak jakbym ja śmiał poprawiać kulturystów będąc wtedy chudą mizerotą, wyśmiali by mnie jak 1 mąż, lecz oczywiście zdaje sobie jednocześnie sprawę z tego że neostrada, internetia czy inna chuynia stwarza pole do popisu dla wszystkich zakompleksionych słabiaków, więc staram się na to nie reagować, choć kiedyś mi to mocno przeszkadzało. Zawsze chętnie pomagam ludziom, jeśli są wporządku wobec mnie, jeśli nie są - będziemy się wzajemnie gnoić. Nie lubię pozerstwa, sezoniastwa,kółeczek wzajemnej adoracji i innych osobników, którzy na siłownię przychodzą tylko po to by się poopyerdalać i stroić głupie miny. Jestem totalnie odjechany na punkcie treningu i to się nie zmieni, jeśli Ci nie pasuję - wyjdź, bo nie chce mi się tłumaczyć, dlaczego mam takie podejście do tego a nie inne, nie lubię się przesadnie powtarzać. Uwielbiam rozmawiać z ludźmi jak i samych ludzi, ale jednocześnie przy tym zauważam, że idiotów trzeba utylizować:) Jestem autorem kilku artykułów na łamach tego forum, oczywiście z tematyki treningu, założycielem 2 edycji projektu masa - projekt, który miał na celu większe przyciągnięcie uwagi do kulturystyki, poza tym aktywnym forumowiczem, nic poza tym. Nadal uważam, że wyglądam jak g**** ze smalcem i muszę mocno się starać by ciągle iść w przód.

Kilka filmów z moich treningów - tematycznie:

Nogi:




- Przysiady ze sztangą na barkach 170kg 16 razy



- 140x23



- wykroki chodzone, 46kg w jednej ręce + Dorota Galińska w tle, którą pozdrawiam:)



- martwy na prostych 200kg, po całym ciężkim treningu, włącznie z przysiadami na czele

Plecy:



- jakieś stare wiosłowanie na 140kg



- tu też 140-tka



- tu 160-tka



- tu 180-tka



- to teraz dla odmiany jednorącz - 120kg



- jednorącz sztangielka 80kg 17 razy dla prawej, a dla lewej nie chce mi się liczyć :) aktualnie na sztangielce 70kg zrobiłem 55 razy...



- tu z kolei 90-tka, 15 razy, a aktualnie na tej 90-tce 30 razy i przystanek miałem dopiero po 22pow :)

Klata:

Tu nie mam za wiele do pokazania:



- rozpiętki 46kg 10 razy na skosie

Barki:




- jakieś szrugsy na 260



- szrugsy na 180



- dropset w unoszeniu przodem

Tricepsy:



- francuz 80kg



- francuz jednorącz 40kg

Bicepsy:



- modlitewnik jednorącz 40kg.

To tak z grubsza, przejdę do prezentacji sylwetki teraz:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e03779977412d7bb.html - plecy luzem

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac8d44d528de2ce9.html - plecy w spięciu

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9b89b62b36e334f2.html - klata bokiem

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/238e76ddd9bee1b1.html - najszersze przodem

To tyle, zapraszam i proszę o mało spamu. Dziękuję:)
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 246 Napisanych postów 27200 Wiek 27 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 78909
właśnie widzę, przeczytam co tam naskrobałeś i włączę powiadomki :) jadłbym kurcze te wątróbki nawet i 5x dziennie, ale nie mogę się psychicznie przekonać. Choćby nie wiem jak dobre to było, nadal mam świadomość tego, że to są wnętrzności i mam jadłowstręt do tego ;/ A źródło białka kurde znakomite! dobra, bo zaraz się okaże, że ci spam pociągnę w zamkniętym dziennikiem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 10167 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 117117
Powodzenia

1)DIETA - NAWET 100 TABLETEK METKI NIE ZASTĄPI DOBREJ DIETKI.

2)TRENING - ZA DUŻE CIĘŻARY BUDUJĄ TYLKO TWOJE EGO, NIE MIĘŚNIE.

3)REGENERACJA - JEŚLI NIE MUSISZ BIEC TO IDŹ, JEŚLI NIE MUSISZ IŚĆ TO STÓJ, JEŚLI NIE MUSISZ STAĆ TO SIEDŹ, JEŚLI NIE MUSISZ SIEDZIEĆ TO LEŻ I ŚPIJ.

4)KOKZ - BIERZESZ TYLE NA ILE MASZ KASY I WBIJASZ JAK NAJCZĘŚCIEJ %)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 2730 Wiek 30 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 78145
powodzenia ;) będę śledził
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
bd sledzil ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Będę zaglądał, powodzenia!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Hekade TEAM SFD
Ekspert
Szacuny 397 Napisanych postów 12822 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 107749
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 33 Napisanych postów 19495 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 112645
A czemu tutaj? Wpis do powiadomek.

Nie mądrkuj.

milczeks! <3

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Najlepszy dział na sfd przyciąga kolejne ofiary
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 2130 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 37244
Powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 12867 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 90343
No życzę powodzenia. Czyli jednak nie odpuszczasz dziennika, jak zapowiadałeś. I dobrze. ;)

Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
poka foto sprzętu, tzn supli
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Novascon - Normaflex

Następny temat

Downhill i Freeride - regeneruj się szybciej!!

WHEY premium