less hate=more health vol.2, czyli : WSZYSTKO W GŁOWIE! - nowe foto str. 234

To bardziej clustery niż osobne serie.

nie mam ochoty tego rozkminiać nawet

Antek takie pytanie. Jestem teraz na masie i mam taką zagwozdke. Otóż przy wadze 79kg rozpocząłem masówke (przedtem lekka masa/recomp na około 3600kcal). Obecnie po 4 tygodniach treningu 8x8 waga 80kg na diecie 4100kcal, czyly tylko 1kg do przodu. I teraz pytanie - czy zwiększyć licze kalorii (myśle żeby tłuszczami podbijać) czy trzymać na tym poziomie? Dodam ze progres siłowy jest np. Yates rows z 70kg do 94kg (i to ze sporym zapasem). Zawsze byłem zadnia że progres w sile setowej jest wyznacznikiem wzrostu masy mięsniowej, ale teraz zastanawia mnie tak nikły przyrost kg na wadze.

jak na yates row to przecież śmiesznie mało, no nie czarujmy się.
Podbijaj kcal zdecydowanie. Nie zawsze też sama waga jest wyznacznikiem, musisz nauczyć się słuchać ciała

No rzeczywiscie to nie dużo, ale nie jestem przyzwyczajony do treningu objętościowego więc dla mnie 94kg w serii to nawet, nawet (zamierzam ten plan skończyć na 110-120kg za 3 tyg). A do ilu podbić? 4500kcal styknie czy więcej?

po pierwsze podbijaj je stopniowo. 150kcal/tyg jest w sam raz. Napewno nie na hura od razu 400 czy 500, spokojnie, musisz się wykazać cierpliwością Trening też warto zmieniac, nie zapominaj o tym jesz 4100kcal przy wadze 80kg, więc zgaduję, że kręcisz raczej cardio albo masz dodatkowe aktywności fizyczne, bo jeśli tylko siłownia jest aktywnością to na takiej kaloryce masa powinna pięknie rosnąć przy tej wadze. Warto też się bawić w ucinanie cardio

No właśnie u mnie zero, cardio - no czasem ide na piechote na siłownie (2km) a tak to zero innej aktywności. A co do treningu to z 3-4 tyg. wchodze na 4tygodniowe HD a potem 10x10.

Zmieniony przez - NattyDread w dniu 2013-07-29 22:06:40

Zmieniony przez - NattyDread w dniu 2013-07-29 22:08:05

w takim razie przyczyna może być banalnie prosta : intensywność treningów siłowych, mianowcie na treningach właśnie typu 8x8 czy 10x10 serwujemy sobie niezły interwał - przerwy są równe, praca intensywna - dla organizmu to bez różnicy czy biegniesz sprintem czy po prostu wyciskasz, jeśli 2 cechy są spełnione to robisz interwał. Możesz po prostu wydlużyć czas między seriami i zakładać większe ciężary, co napewno przełoży się na większy wzrost wagi a w tym wiadomo - masy mięśniowej

Mówiąc szczerze miałem takie same przypuszczenia, ale nie byłem ich pewien. Kiedyś przy podobnej wadze (oczywiscie było mniej mięsni) na treningu hst miałem kcal na poziomie 3800-4000kcal i w 6tyg. wbiłem lekko ponad 7kg (oczywiście nie była to ''czysta'' masa). Zresztą z tego co wiem sam Gironda uwarzał swój trening za budujaco-rzeźbiący (że się tak wyraże). I jeszcze jedna sprawa - nie wiem czy ktoś juz nie pytał ale co myślisz o oliwie z oliwek?

oliwa oliwek jako dodatek do potraw - jasne, jako wypicie z kielona - dla mnie masakra