SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

less hate=more health vol.2, czyli : WSZYSTKO W GŁOWIE! - nowe foto str. 234

temat działu:

ActivLab

słowa kluczowe: , , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 244089

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 22548 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 37574
Tak jest u mnie, plecy szerokie, ale na grubości dostają, pora to zmienić....

masz tiesto ?
A to w tabletkach ? :)


Pomogłem? Rozwiązałem problem ? Przyznaj SOGa :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Małecki z tym wiosłem na 84 razy mnie zaskoczył. Mocno.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
DNT
Jakiś interwał sobie zrobię :) micha nie zmienia się za wiele, to też nie ma sensu tego opisywać.
Klatka napuchnięta i gruba wciąż, co jest pozytywne bo z tą grubością są problemy, zobaczymy może dips zaleczą sprawę. Kilka tygodni będzie trzeba to porobić. Tricepsy jeszce leciutko czuję, ale one dopiero wyjdą, także luz.





i ten drop

Zmieniony przez - antek098! w dniu 2013-05-16 09:48:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2645 Napisanych postów 13588 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 469233
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
jak będzie na to czas, póki co jutro grzbiet i postaram się o taką większą ilość filmów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 638 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 6351
ile kg na rozpietki ładujesz ? ja polecam taki sposób że prawie z kątem prostym robić i nie wyprostowywac ich .. jak chcesz to sprubuj wyczytalem w muscular development i na mnie podziałało ładnie :)
Powodzenia w budowaniu sylwetki :)

" Ćwicz tak jakby to był ostatni trening w twoim życiu " .

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
na 46kg, bo większych hantli nie mam.
nie, takie czuje odpowiednio dla rozbudowy klatki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
Klatka pełniejsza, zakwasy jeszcze większe, jest dobrze. O to chodziło.
Dziś będzie męczony grzbiet, tył barków i bicepsy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
Pull

Dziś trening pod szyldem [*]technika[*], ale to mniej ważne, miał być bodziec.

Zacznę od tego, że sparing-partner miał problem, mówi " Rafał nie mogę zrobić więcej jak 15 ruchów na 46-tce we wiośle jednorącz", mówię "niemożliwe stary" "no naprawdę" - zlekceważyłem to, bo wiedziałem, że to tylko kwestia bodźca. Jesteśmy na siłowni zrobił 60kgx10 a na 46-tce 42 ruchy i w ten o to sposób się przełamuje stagnację, całkiem zgrabnie jak na gościa, który ćwiczy 5 miesiąc.

Odwodzenie ramion w tył w pochyleniu tułowia ze sztangielkami
- zacząłem trening od tylnych aktonów barków, bo byłem pewien na milion procent, że po ciężkich wiosłach nie będę miał na takie pierdoły ochoty. I to było dobre obranie drogi. Po 15 ruchów w 3 seriach: 5,9,15kg. Dobrze było czuć tylne aktony.

Wiosłowanie sztangielką jednorącz - 0 pyerdolenia i ociągania się, tego nie lubię. 45kg na rozgrzewkę, potem 85kg i na koniec 125kg, na 125kg 4 ruchy, no piękna sprawa. Sztangielka wyglądała potwornie jak koło od traktora, ale tak mi grzbiet napuchł, że bajka. Chociaż to był bodziec siłowy, a najgorsze przede mną...sztangielka 60kg poszła na 52 razy - rewelacyjna sprawa dla mojego grzbietu, kondycji i wytrenowania. Jestem z tego super zadowolony nie mogę już patrzeć na gości, którzy biorą sztangielkę 40kg, twierdząc, że w ten sposób rozbudowują są grzbiet... dziwne, że przez cały rok są płascy jak deska do prasowania. Jak dla mnie to jest masturbacja a nie trening grzbietu. Już dawno zrozumiałem, że samo palenie w najszerszych nie oznacza przyrostów w grubości grzbietu. Grzbiet posiada kilka wartsw, potrzebuje dostać wpyerdol - pisząc wprost.

Wiosłowanie na stojaku z półwolnym obciążeniem - extra, od razu na dropie zjechałem, bez ceregieli. Docelowo ta maszyna służy w zasadzie do podciągania a nie wiosłowania, ale wystarczy łokciami przywodzić w stronę tułowia by kapitalnie wchodzić na dół najszerszych. W zasadzie po tym trening mógł się zakończyć.

Wiosłowanie ze sztangą nachwytem w pochyleniu - od razu 100kg i rozgrzewka na 12 ruchów, potem piekielny drop: 180-140-100, miazga już dla grzbietu kompletna, ale wiedziałem, że muszę spełnić cel do końca.

Wiosłowanie siedząc z rączkami wyc. dolnego - od razu 90kg i 22 ruchy wykonane, szczerze po 10-tym miałem wielką pokusę by przerwać ćwiczenie, ale ciągle w głowie powtarzana mantra do grzbietu "masz być coraz grubszy i silniejszy skur.wysynie!". Kocham to.

Ściąganie drążka V wyc. górnego - też na dropie pojechane, też bez pieszczenia się, były ruchy szarpane, zrywane - był bodziec i to nie byle jaki, dosłownie czułem jak było wielkie uderzenie o najszersze z każdym powtórzeniem a nie zwykłe szarpnięcie na pałę.

Uginanie ramion z drążkiem wyc. dolnego podchwytem - 1 ćwiczenie na bicepsy, więcej nie trzeba było. Na dropie zrobione, żeby jeszcze mocniej podkręcić tą intensywność treningu. Też ruchy oszukane, mało dla mnie było to istotne na dzisiejszym treningu. Za tydzień się pobawię w szczytowe zatrzymania, wolne negatywy zarówno w plecach jak i bicepsach. Dziś był bodziec, czyli: hardcore, zniszczenie i zagłada!

Po powrocie do domu pierwsze co zrobiłem to zwymiotowałem - nie było tam resztek jedzenia, zwykły biały płyn. Dobrze, wyrzut naturalnego GH sięgnął zenitu.

Zaraz zobaczę ile się będą zrzucać filmy, może jeszcze dziś je zamieszczę :) a jak nie dziś to jutro już na pewno.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 55 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4720
przekozacki trening... łamanie wszelkich barier psychicznych i fizycznych! To co lubię:D szokiem było dla mnie samego co zrobiłem z wiosłem jednorącz hantlem 46kg. Kluczem do sprawy było wejście na 60kg a potem 46stka sama latała:D podobnie wiosłowanie sztangą, ostatnio ciągle kończyłem na 120kg dziś 140 i 10 ruchów a co:) no i dropy. Techniki dziś nie było ani grama a plecy napuchły jak nigdy!
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Novascon - Normaflex

Następny temat

Downhill i Freeride - regeneruj się szybciej!!

WHEY premium