Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-07-08 11:57:22
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Mój Dziennik
http://www.sfd.pl/[ELITE_Ladies]_aineko_2013_/_str._97,_152-t816588.html
podsumowanie dwóch lat - str. 152
Przemiana Sylwetki 2012
http://www.sfd.pl/Konkurs_/_aineko-t853261.html
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Trening, tydzień 5, dzień 3 (8.07.13)
1. sciaganie trojkata wyciagu gornego jedna reka 3x 10, 6 na reke 30 sek przerwy (bez przerwy 10 jedna reka 10 druga 6 pierwsza i 6 druga to jedna seria i przerwa)
10,6x5 kg, 10,6 x 6 kg, 8,4 x 6 kg
10,6x7,5 kg, 10,6x5 kg, 10,6 x5 kg
Z koorwami na ustach troche...
2. podciaganie/ opuszczanie 4x 3
4x3 opuszczanie
4x3 opuszczanie
Sprobowalam sie podciagnac, ale niestety, jeszcze nie
3a.przeciaganie wyciagu dolnego (pull through) 3x 8-10
15 kg x 10, 20 kg x 10, 22,5 kg x 10
12,5 kg x 10, 15kg x 10, 17,5 kg x 10
Coraz lepiej
3b. wznosy tułowia z opadu 3x20
3x20 cc
3x20 cc
Dziś czułam to ćwiczenie jak trzeba
4. wypady chodzone 3x10 na noge
3x10 na noge
3x10 na nogę
5 wznosy nogi lezac na boku 1x30 na noge
1x30 na noge
1x30 na noge
I miska. Suple: ziola, mercola.
Woda - 4 litry, kawa.
Mimo wypitych plynow, woda sobie siedzi we mnie elegancko...
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
w ramach zdygania brzucha - joga
Moja cora, ktora jest nad morzem, napisala do mnie kartke...wyobrazcie sobie, no po prostu ryczałam ze wzruszenia jak bóbr pierwsza jej kartka w życiu, bez błędów moja już drugoklasistka. Niech już wraca, bo normalnie tęskno do tego łobuza słodkiego.
A z przyziemnych rzeczy to owulacja galopuje ku mnie, bo oczywiście bebzol wydęty na kilometr, jakbym połkła balon
W czwartek pomknę na badania, mam nadzieję...
I micha:
Głodno
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
I wiesz., może nei jest idealnie ale tez nie jest źle, nabierasz proporcji, chociaz mogło by t być solidniejsze, nie podciagasz sie tyle czasu nei nauczyłaś.. zrewiduj troche swój trening, ja nad toba nie stoje ale jestem pewna ze unikasz zdecydowanego dołożenia obciążenia, unikasz walki, tu postaraj sie o więcej tez
I taka ogolna moja dygresja, ze ja w robocie na codzien mam cisnienie ze wszystkim na maksa, ciagle sie scigam, kombinuje i lawiruje, ze faktycznie w treningach nie ma walki na maksa, chyba to tak odwrotnie niz zawodowo, zeby nie miec cisnienia 24h ale wiadomo, ze potem zmiana zamiast w 3 mce to jest w rok, jak to ktos slusznie zauwazyl...
Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-07-10 18:52:41
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
nie pracujesz w ogole mięśniami brzucha i pleców jeśli chcesz rąbnąć twarzą przy renegade row, a cisnienie treningowe nie powinno byc na sile tylko wynikać z chęci, myle ze nie jest tożsame ze stresem w pracy...
Zmotywowana dążąc do wysportowanej sylwetki.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- ...
- 155