...
Napisał(a)
Daj fotkę z pieknych okoliczności przyrody, bo u nas dalej słońca i ciepła brak, to przynajmniej sie napatrzymy
...
Napisał(a)
Pacze i pacze i szukam tej Ziutki, a ona sie przeprowadzila. No proszz.... jak ja czytam Te wasze ekscesy koktajlowe, to sama sie zastanawiam czy fajnie byloby sprobac, czy to dobrze, ze nie musze
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
...
Napisał(a)
redcow to w ogóle jest eksperyment prawie bezbiałkowy dobrze, że mam za sobą długie lata praktyki wege, to przechodzę go w miarę bezboleśnie
reziolki wrzucę w weekend ale teraz latem to nuuuuda w krajobrazie, piach, morze, palmy
veronia porwano mnie za młodu, a z koktajlem to spróbuj..podania ludowe głoszą że widziano jego amatorów
7-06
trenio
1. pompki 23/15/13
2. rozpiętki 8kg x20/ 18/15
3. czachołamacz sztanga +6kg 3x15
4. ściąganie drążka 15kg 2x15
5. uginanie ramion ze sztangielką 4kg 2x25
6. uginanie ze sztangą sz+4kg 1x 20
7. odwrotne brzuszki 3x25
8. K2E 8/6/5
Micha
1. chleb, ser kozi, sałata
2. brokuły, szparagi, masło
3. wątróbka i serca kurczacze, burak, ogór kiszony, oliwki, musztarda, ocet balsamiczny
4. sałata, pomidor, cykoria, czosnek, oliwki, tran, sok cytrynowy, jogurt
5. koper włoski, marchew, orzechy brazylijskie, wino
Piekłam dziś chleb - zapomniałam o soli i dałam za mało wody Wyszedł bezsmakowy gniot, niedopieczony w środku a zeschnięty na zawnątrz Może to i lepiej, i tak go zjem a przynajmniej mnie nie kusi hehe.
Z pozytywów, to ostatnie wizyty na siłce są bardzo owocne Wczoraj umówiłam się z jednym gościem na (jego własne prywatne) kajaki, a dzisiaj z innym na nurkowanie Znając makaronów 10:1 że skończy się na gadaniu, ale kto wie
reziolki wrzucę w weekend ale teraz latem to nuuuuda w krajobrazie, piach, morze, palmy
veronia porwano mnie za młodu, a z koktajlem to spróbuj..podania ludowe głoszą że widziano jego amatorów
7-06
trenio
1. pompki 23/15/13
2. rozpiętki 8kg x20/ 18/15
3. czachołamacz sztanga +6kg 3x15
4. ściąganie drążka 15kg 2x15
5. uginanie ramion ze sztangielką 4kg 2x25
6. uginanie ze sztangą sz+4kg 1x 20
7. odwrotne brzuszki 3x25
8. K2E 8/6/5
Micha
1. chleb, ser kozi, sałata
2. brokuły, szparagi, masło
3. wątróbka i serca kurczacze, burak, ogór kiszony, oliwki, musztarda, ocet balsamiczny
4. sałata, pomidor, cykoria, czosnek, oliwki, tran, sok cytrynowy, jogurt
5. koper włoski, marchew, orzechy brazylijskie, wino
Piekłam dziś chleb - zapomniałam o soli i dałam za mało wody Wyszedł bezsmakowy gniot, niedopieczony w środku a zeschnięty na zawnątrz Może to i lepiej, i tak go zjem a przynajmniej mnie nie kusi hehe.
Z pozytywów, to ostatnie wizyty na siłce są bardzo owocne Wczoraj umówiłam się z jednym gościem na (jego własne prywatne) kajaki, a dzisiaj z innym na nurkowanie Znając makaronów 10:1 że skończy się na gadaniu, ale kto wie
...
Napisał(a)
8-06
DNT
trochę roweru i pływania
Micha
1. chleb, ser owczy, pomidor
2. banan, jogurt, orzech brazylijski, seler naciowy
3. indyk, szparagi, brokuły, pesto, sałata, pomidor, oliwki, seler naciowy, majeranek, oliwa, sok cytrynowy
4. cykoria, seler, orzechy włoskie, vinaigret malinowy, wino
w porównaniu z ascetyczną michą Feli u mnie to karnawał i szał ciał, w ogóle nie czuję żebym była na jakiejś diecie
i kałdun mi wywaliło, ale to może na @
Zmieniony przez - ziuta w dniu 2013-06-08 23:39:27
DNT
trochę roweru i pływania
Micha
1. chleb, ser owczy, pomidor
2. banan, jogurt, orzech brazylijski, seler naciowy
3. indyk, szparagi, brokuły, pesto, sałata, pomidor, oliwki, seler naciowy, majeranek, oliwa, sok cytrynowy
4. cykoria, seler, orzechy włoskie, vinaigret malinowy, wino
w porównaniu z ascetyczną michą Feli u mnie to karnawał i szał ciał, w ogóle nie czuję żebym była na jakiejś diecie
i kałdun mi wywaliło, ale to może na @
Zmieniony przez - ziuta w dniu 2013-06-08 23:39:27
...
Napisał(a)
O widzę, że mamy podobnie
Zapytam Obli czy mogę trochę winka.
Ja się zapijam koktajlem, też robię taki gęsty, że łycha staje, nie zjadlabym calej salaty i połowy botwinki na raz a zmiksowana wchodzi i ładnie syci. Na razie asceza mi nie ciąży bo prawie rok sobie swawoliłam z żarciem.
Aaaa i u mnie tłuszcz też tak na lędźwiach i u dołu pleców zalega.
Zmieniony przez - Fela_72 w dniu 2013-06-09 18:32:25
Zapytam Obli czy mogę trochę winka.
Ja się zapijam koktajlem, też robię taki gęsty, że łycha staje, nie zjadlabym calej salaty i połowy botwinki na raz a zmiksowana wchodzi i ładnie syci. Na razie asceza mi nie ciąży bo prawie rok sobie swawoliłam z żarciem.
Aaaa i u mnie tłuszcz też tak na lędźwiach i u dołu pleców zalega.
Zmieniony przez - Fela_72 w dniu 2013-06-09 18:32:25
...
Napisał(a)
9-06
gabaryty
nie jest dobrze, niby @ za parę dni, ale i tak podejrzane to
zobaczymy za tydzień
Trenio
rower góra 1.5 godz, ale dzisiaj na dopingu, praktycznie wiatr mnie wepchał na szczyt
oraz nerwowe pływanie, minut 17 i pół
Micha
1. chleb, ser owczy, pomidor
2. sałata, pomidor, seler naciowy, oliwki, czosnek, majeranek, oliwa, sok z cytryny
3. dorsz po grecku (cebula, por, marchew, seler, masło)
4. koper włoski, jogurt, migdały, wino
kończę to wino i od tej pory szlaban
Fela tak myślałam, że jeszcze siłą rozpędu ciągniesz Mi by na samych zielonych odcięło prąd w trymiga, a taki burak czy marchew to dla mnie normalny posiłek.
Dzisiaj sobie heroicznie odmówiłam buraka i szparagów Tak se myślę że zamiast walczyć z obrzydliwym koktajlem już chyba lepiej jak chrupię te zieleniny ze smakiem w sałatce?
oleandry zakwitły
Zmieniony przez - ziuta w dniu 2013-06-09 22:00:25
gabaryty
nie jest dobrze, niby @ za parę dni, ale i tak podejrzane to
zobaczymy za tydzień
Trenio
rower góra 1.5 godz, ale dzisiaj na dopingu, praktycznie wiatr mnie wepchał na szczyt
oraz nerwowe pływanie, minut 17 i pół
Micha
1. chleb, ser owczy, pomidor
2. sałata, pomidor, seler naciowy, oliwki, czosnek, majeranek, oliwa, sok z cytryny
3. dorsz po grecku (cebula, por, marchew, seler, masło)
4. koper włoski, jogurt, migdały, wino
kończę to wino i od tej pory szlaban
Fela tak myślałam, że jeszcze siłą rozpędu ciągniesz Mi by na samych zielonych odcięło prąd w trymiga, a taki burak czy marchew to dla mnie normalny posiłek.
Dzisiaj sobie heroicznie odmówiłam buraka i szparagów Tak se myślę że zamiast walczyć z obrzydliwym koktajlem już chyba lepiej jak chrupię te zieleniny ze smakiem w sałatce?
oleandry zakwitły
Zmieniony przez - ziuta w dniu 2013-06-09 22:00:25
...
Napisał(a)
Ależ tam w Twoich stronach pięknie...
...
Napisał(a)
Wybacz Ziuta, ale wręcz skręca mnie zawiść jak paczę na te zdjęcia
Micha marna, ale widzę że leci, więc wygląda na to, że warto się pomęczyć
Micha marna, ale widzę że leci, więc wygląda na to, że warto się pomęczyć
...
Napisał(a)
O i mnie też.Ile bym dała by tak mieszkać
Zmieniony przez - tolka2012 w dniu 2013-06-10 21:27:48
Zmieniony przez - tolka2012 w dniu 2013-06-10 21:27:48
...
Napisał(a)
dziewczyny no pięknie jest ale mieszkać jest bardzo ciężko, ja to chyba się zasiedziałam i teraz obudziłam się z ręką w nocniku
10-06
Trening
rolki 40 min oraz
wytrzymka górska 28:40 puls 165 nowy rekord (poprzednie dwa to 30:38 i 30:15, już sądziłam że wyśrubowane do granic możliwości!)
Oj była moc! i pogoda sprzyjała, rześko, chmurki i wiatr. Pewnie mogłabym wykręcić jeszcze lepszy czas, niestety, w połowie drogi najechało się z 15 dżipów wiozących tyłki w góry turystom, a że stromo i żwir to poruszały się niewiele szybciej ode mnie, trzymając mnie w tym smrodzie, kurzu i jazgocie Jeszcze na koniec sobie zaparkowali pod szczytem, tarasując całą wąską drogę, i wylegli podziwiać krajobrazy. Musiałam się dosłownie przepychać łokciami między krzaczorami a laluniami i gogusiami, co im się zachciało zaznać przyrody, mastodonty niemyte jedne
Z drugiej strony, tak mi podnieśli adrenalinę, że zapomniałąm o bólu w łydkach i ogonie
Szama
1.chleb, ser owczy, sałata
*góra
2. banan, migdały
3. indyk,[marchew, szparagi, imbir, masło], [sałata, seler naciowy, majeranek, oliwa, sok cytrynowy]
4. sok: seler naciowy, seler korzeniowy, czarna marchew, czosnek, imbir, cytryna, oliwa
5. burak, karczochy, ogór kiszony, musztarda
6. kalarepa, marchew, migdały, olej kokosowy
kałdun dalej wywalony
10-06
Trening
rolki 40 min oraz
wytrzymka górska 28:40 puls 165 nowy rekord (poprzednie dwa to 30:38 i 30:15, już sądziłam że wyśrubowane do granic możliwości!)
Oj była moc! i pogoda sprzyjała, rześko, chmurki i wiatr. Pewnie mogłabym wykręcić jeszcze lepszy czas, niestety, w połowie drogi najechało się z 15 dżipów wiozących tyłki w góry turystom, a że stromo i żwir to poruszały się niewiele szybciej ode mnie, trzymając mnie w tym smrodzie, kurzu i jazgocie Jeszcze na koniec sobie zaparkowali pod szczytem, tarasując całą wąską drogę, i wylegli podziwiać krajobrazy. Musiałam się dosłownie przepychać łokciami między krzaczorami a laluniami i gogusiami, co im się zachciało zaznać przyrody, mastodonty niemyte jedne
Z drugiej strony, tak mi podnieśli adrenalinę, że zapomniałąm o bólu w łydkach i ogonie
Szama
1.chleb, ser owczy, sałata
*góra
2. banan, migdały
3. indyk,[marchew, szparagi, imbir, masło], [sałata, seler naciowy, majeranek, oliwa, sok cytrynowy]
4. sok: seler naciowy, seler korzeniowy, czarna marchew, czosnek, imbir, cytryna, oliwa
5. burak, karczochy, ogór kiszony, musztarda
6. kalarepa, marchew, migdały, olej kokosowy
kałdun dalej wywalony
Poprzedni temat
dieta przy wyczynowym sporcie
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- ...
- 123
Następny temat
Konkurs/ Ruda_29, podsum. str. 37
Polecane artykuły