Mandarynki to nie Ty chcesz tylko Twoj pasozyt. Nie daj sie mu i pokaz kto tu zadzi.
The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar
Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'
HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm
Konikowa redukcja:
http://www.sfd.pl/SeaHorse_i_pierwsza_poważna_redukcja-t863384.html
Podsumowanie str. 23
Wrong - zastanawiam sie, ze nie tesknie za slodyczami i chlebem. Zaczyna byc fajnie pod tym wzgledem :)
Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2012-07-15 14:46:55
Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2012-07-15 14:48:31
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Co do treningu, to powiem jedno
Po pierwsze niezły ze mnie łoś... no, ale to już wiadomo, dlaczego miałam naciąganą 4 z matmy (obiecałam nauczycielce, że nie pójdę na studia o profilu ścisłym ). Nie wiem jakim cudem ja sobie wcześniej policzyłam obciążenie na hantlach, ale mi wyszło inaczej niż było. Nakrętki oszacowałam na 0,5 kg, jak one mają po 0,25...
Natomiast wczoraj miałż nie zdjął obciążenia, którym sam ćwiczył i stwierdziłam, że spróbuję (na jednej hantli było 8,5 kg).
Ad1. nawet się zdziwiłam, że dałam radę (progres!)
Ad2. j.w.
Ad3.po takim przyłożeniu w pierwszych dwóch ćwiczeniach, zrobiłam te powtórzenia z poprzednim obciążeniem i to ledwo ledwo. Nie umiem z siebie dać ani krzty więcej. Poza tym nawet nie wyobrażam sobie dorzucić płatka śniegu
Ad4.Tu rzucam największymi
Ad.6 - niestety są to przysiady bez uginania rąk.
Pytanie: czy lepiej zmniejszyć obciążenie i uginać ręce i zostać przy większym?
Ad.8 - położyłam sobie na jednym kolanie jedną hantlę, na drugim drugą i tak śmiesznie to wyszło...
Poza tym dziś bardzo czuję mięśnie przykręgosłupowe. Znaczy dobrze było.
Dzisiejsza micha nie liczona, czysta, od rana w trasie, zrobiłam 600 km.
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Edit: zdecydowałam, że poćwiczę nogi.
Wrzucam miskę dzisiejszą. No śledź był na siłę. Przejadł mi się, miałam aż gęsią skórkę i przypomniała mi się marchewka z groszkiem z przedszkola, którą każdy próbował jakoś ukryć pod ziemniakami
Cały dzień to raczej jedzenie, bo trzeba.
Suplementy: wit. B6, B12, wiesio, cynk, pokrzywa i dziurawiec.
Jak zdążę, to jeszcze dziś wrzucę trening.
Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2012-07-17 20:14:04
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
1. przysiad plie 4x8-10 (tempo 3030)
2. przywodziciele na piłce 3x15
3. Odwodziciele na piłce 3x15
Ciężarki na kostkach.
1. Klęk podparty, opierasz się na łociach. Następnie rękę lewą prostopadle wyciągasz w bok, i opierasz się na niej. Prawą nogę ugiętą w kolanie zbliżasz do klatki, a następnie (ugiętą) odwodzisz w tył. Powtórz 15x w tempie 2020
2. J.w. tempo 1010 15x
3. Pozycja końcowa, czyli prawa ugięta noga w górze i pogłębiasz ruch 15x
4. Pozycja wyjściowa taka sama, ugieta noga do klatki, następnie odwodzisz w tył, jak najwyżej potrafisz, po czym przenosisz ją w lewo, za łydkę nogi lewej, następnie wracasz w górę i do klatki = 1x. Powtórz 15x
5. 1+2+3+4 dla nogi lewej.
6. Pozycja wyjściowa jak w ćwiczeniach poprzednich (klęczysz podparta na prawym łokciu i dłoni wyciągniętej w bok ręki lewej), wyprostowana noga prawa wyciągnięta w tył, palce stopy oparte o podłogę, unosisz wyprostowaną nogę w górę jak najwyżej 15x w tempie 2020.
7. J.w. 15x w tempie 1010
8. Wyprostowana noga w górze, pogłębiasz 15x
9. Pozycja wyjściowa j.w. wyprostowaną nogę unosisz w górę, przenosisz ją za łydkę nogi lewej tak, żeby dotknąć podłogi, następnie noga w górę, powrót w dół = 1x (robisz takie V tą nogą). Powtórz 15x w tempie 2020 na każdy ruch
10. J.w. 15x w tempie 1010
11. Ćwiczenia 6-10 dla nogi lewej
Uwagi: Nie mogę dotrwać do ćwiczenia 11 i 12, które jeszcze tam jest.
Nogi już nie działają do tego czasu, zatem Chanula wciąż wielki szacun :)
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
Zmotywowana dążąc do wysportowanej sylwetki.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- ...
- 155