Different Roads, The Same Goal, czyli braciaki na siłowni

Po ładowaniu znowu waga mniejsza i pas mniejszy...
no ale w sumie to czemu miałbym się smucić ?
Poszło 730g węgli i pas w dół a pewnie jeszcze spadnie w trakcie tygodnia...

PS
Zaraz wrzucam podsumowanie...

PODSUMOWANIE

Witam
Stwierdziłem, że doszedł kres okresu redukcyjnego. W tydzień już nic pewnie nie zrobię, a chce stopniowo zwiększać węgle w tym tygodniu żeby od razu w przerwie nie zacząć jeść ich w dużych ilościach. A może jednak jeszcze coś spadnie ? Ale to nie ważne...
Co najważniejsze w podsumowaniach....

Wymiary:

Przed / Po

Waga: 79,1/71,5 -7,6kg
Obwód wokół pępka: 88,5/77,7 -10,8cm
Obwód bioder: 97,5/91,5 -6cm
Obwód przedramienia:28/26,7 - 1,3cm
Obwód ramienia (na luzie): 33/31 -2cm
Obwód Łydki: 36,8/35,2 -1,6cm
Obwód uda tuż nad kolanem:40,8/38 -2,8cm
Obwód w połowie uda: 57,5/54,4 -3,1cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 60,8/54,4 - 6,4cm
Obwód klatki piersiowej na linii pachy:102,1/97 -4,9cm
Obwód barków:120,6/ 114,5 -6,1cm
Obwód karku:40,9/37 -3,9cm

Pomiar fałdomierzem

Grubość fałdy na tricepsie: 7/4 -3mm
Grubość fałdy na bicepsie: 5/2 -3mm
Grubość fałdy na Łopatce: 11/6 -5mm
Grubość fałdy nad biodrem: 16/5 -11mm
Grubość fałdy brzusznej: 18/6 -12mm
Grubość fałdy na udzie: 9/5 -4mm
Grubość fałdy na Łydce: 7/4 -3mm
Suma grubości fałd:73/32 -43mm

Redukcja trwała 15 tygodni. Start był z bardzo wysokiego pułapu bo prawie 3500kcal. więc na początku opornie było. Ruszyło tak od 4-5 tygodnia.
szału nie ma ale....
jest 3kg więcej niż w tamtym roku, 4cm mniej w pasie i 2 cm więcej w łapce :)
wyników rewelacyjnych nie ma ale dużo się o sobie dowiedziałem i postaram sie to lepiej wykorzystać w nadchodzącym roku. Od początku 2011 polegałem głównie na radach

innych osób które z góry narzucały co mam robić (Michaił i Puma) pod względem treningu i diety. Teraz będzie inaczej.
Co do obecnych wyników... jestem średniawo zadowolony. Z zrzucenia w pasie super, ale z "umięśnienia" nie bardzo.
Obwód w barkach, klatce i ramieniu ... no comment
Jeszcze jedno... W lustrze mi się to bardziej podob niż na fotkach

ZDJECIA:

pierwsza fotka: 29.12.2010 (przed akcją Michaiła)
druga fotka: 08.05.2011 (po akcji Michaiła, przed E3)
trzecia fotka: 24.07.2011 (2 tyg po E3, przed dwu tygodniowym CKD )
czwarta fotka: 07.08.2011 (po 2 tygodniowym CKD - fotki po ładowaniu)













fotka plecow w wiekszym wydaniu...

























Co teraz...?
W tym tygodniu jeszcze jade tym planem co miałem obecnie.
Chcę pomierzyć swoje maxy w głównych bojach, żeby potem mieć wgląd co było a będzie... Poza tym nigdy ich nie sprawdzałem
Do dietki dokładam 1g/kgmc węgli po treningu. Reszta bez zmian. Więc DNT będą bez węgli, chyba że pójdę na trening piłki to dam 0,5g/kgmc węgli po treningu.
Później przerwa 1-2 tygodnie. ale znając życie to będzie tydzień bo będe chciał już wracać
Jaki trening to jeszcze nie wiem. Myslałem nad komplekasami Thibaudeau ale może zostawie je sobie na później...
Dieta na pewno (przynajmniej na początku) Carb Cycling na LOW CARB.
O tym jeszcze będę pisał.

Zmieniony przez - dabadu w dniu 2011-08-07 10:09:15

zeszło ładnie.
w pasie w h*j poleciało

teraz tylko dokładaj masy, bo masa potrzebna, ale to tak jak mi
problem tylko w tym żeby bardzo sie nie zalewac, ale ty podchodzisz do tego profesjonalnie każdy gram wyliczony wiec pewno nie powinno byc problemu

Cel osiągnąłeś, fat zrzucony. Jednak żeby był efekt potrzeba mięsa, a tego masz deficyt. Dowal mocno przez jesień-zimę to po następnej redu będziesz już zadowolony







PS. jakby Hubert robil eksperymenty to by wszyscy nawaleni chodzili

no w eksperymentach Huberta ptasie mleczko i inne mini-ladowania obowiazkowo

No właśnie leczę lekkiego kaca słodyczami

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2011-08-07 12:34:41

łanie Ci poszła ta wycinka

na pewno duzo lepiej niz przed pierwsza akcja cykliczna pod okiem Michaila. szkoda,ze obwody mocno w dol miejscami,no ale i tak wyglada to fajniej,niz z wiekszymi obwodami przy wiekszym BF% :)

a i tak fotki na pewno nie oddaja w pelni metamorfozy,bo tak to juz jest,ze nie ukazuja pelni efektow. zreszta sam wspomniales,ze lepiej wyglada to w lustrze :)

teraz rozsadne masowanie i bedzie gitara :)

Zmieniony przez - gautan w dniu 2011-08-07 14:54:51

dabadu
ładnie wysuszylo



jakby Hubert robil eksperymenty to by wszyscy nawaleni chodzili


to ja rezerwuje sobie miejsce tam

jest bardzo fajnie, teraz masa i jazda. jak dla mnie nasz najlepsze efekty z wszystkich w E3, nawet zaosczedziles sobie opieprzu w ramach konsultacji

Dzięki Panowie za dobre słowa
Oczywiście jak każdy z was 'zalecił'... Pora na masę...
Tak też będzie. W tym tygodniu sprawdzam makasy w głównych bojach i w sobotę jadę na Węgry wypocząć
Tydzień przerwy i ruszamy dalej.
Jakiś tam "plan działania" mam już nakreślony w głowie ale mam jeszcze czas żeby wszystko dograć

----

Dziś już bez węgli, ale nie mniej smacznie jak wczoraj....
Byłem u babci i pyszne jedzonko.

Dwa posiłki wyglądały mniej więcej tak:
Trochę wołowinki, trochę drobiu i warzywka wszystko duszone bądź pieczone




Zmieniony przez - dabadu w dniu 2011-08-07 21:43:06

Jednak nie robię maksów
Wczoraj jak poszedłem do roboty to wróciłem strasznie zajechany i nogi odmawiały posłuszeństwa więc zrezygnowałem z treningu....
Dzisiaj troszkę lepiej ale szału nie ma.

Poza tym, dzisiaj trenign piłki, jutro sparing i w czwartek znowu trening. Więc wystarczą mi takie treningi a w sobote wyjazd na Węgry

Wczoraj trochę przyczitowałem pod wieczór. Cały dzień luz i później trochę słodyczy Dzisiaj lajt

-----

A maksy do których później będę porównywał to:
SQ - 135 x 1
MC - 145 x 3
WL - 90 x 4

takie wyniki padały na ostatnich treningach

Zmieniony przez - dabadu w dniu 2011-08-09 17:33:13