Nesta - Dziennik treningowy

21 Lipiec

- 3km
- Rozgrzewka
- 5km ciągu [cross] (19:13)
- 2x100m max
- Trucht

Uwagi: Idealnie jak wtedy kiedy dobrze mi poszło, tylko przy mniejszym zmęczeniu. Kolka się pojawiła na 2-3 km ale potem przeszła.
Posiłek: 17:00
Trening: 18:00
- 2 kanapki z dżemem, herbata, płatki + jabłko
Niestety będę tak pisał bo muszę wyczuć po czym mi się najlepiej biega.. xd

z kanapek dobrze nie nabiegasz:) ryż, makarony, chleb razowy, twaróg, mięso gotowane, orzeszki:) itp

Godzina to według mnie za szybko na bieganie. Ja biegam po półtorej godziny po posiłku.

22 Lipiec

- 90' gierka


# IxN
Wiem, i może dlatego nie mam takiego źródła węglowodanów, ale ja jem tylko to, makarony i ryż to dla mnie nie coś co mógłbym jeść codziennie W sumie czasami jem, kiedyś próbowałem jeść płatki owsiane ale po jednych jak zrobiłem sobie na śniadanie mało się nie porzygałem xd

# VleX
W sumie ciąg zacząłem po rozgrzewce czyli 1h25min po posiłku xd

Jutro ostatni trening, może coś szybszego, zobaczę

Zmieniony przez - N3sta w dniu 2011-07-22 22:42:28

23 Lipiec

- 3km
- Rozgrzewka
- 8x200m
1. 35,1s
2. 35,5s
3. 35,3s
4. 35,6s
5. 32,4s
6. 34,5s
7. 33,7s
8. 31,4s

Uwagi: Zacznę od tego że zrobiłbym więcej, ale było już tak ciemno, że jak biegłem ostatnio to mało się nie zabiłem (ścigałem się z kolegą który jechał samochodem, przez 50m prowadziłem :D) Pierwsze 4 to tak na luzie, potem trochę szybciej. Jest dobrze. Jutro wieczorem wyjeżdżam, po powrocie zdam relacje:D 10dni

xD dobre 2-sety;p

Obóz w Szklarskiej Porębie

24 Lipiec

- Podróż

25 Lipiec

- 14km (4:35/km)


26 Lipiec

- 5km
- 5km Ciągu (3:48'/km)
- Trucht

- 4km

Uwagi: Jak zwykle ciąg to porażka

27 Lipiec

- Wycieczka biegowa (~18km)

- 4km

Uwagi: Po górach, nóg w pewnym momencie to już nie czułem Dodam, że biegłem z 5 zawodniczką na MŚ w biegach górskich xd

28 Lipiec

- 3km
- Rozgrzewka
- 8x500m ( 1.29 1.30 1.30 1.30 1.32 1.33 1.34 1.35 )

- Sauna

Uwagi: Zarąbany po tej wycieczce, trener mówił że nawet nie patrzył na czasy bardzo bo wiedział że i tak będzie porażka i bedzie mi ona siedziala w nogach do końca obozu

Uwagi:

29 Lipiec

- 16km (4:30/km)

- 4km

30 Lipiec

- 14km (4:35/km)

- Sauna

31 Lipiec

- 3km
- Rozgrzewka
- 5x1000m ( 3.26 3.26 3.23 3.29 3.25 )

Uwagi: Biegane luźno, na stadionie, ale w butach.

1 Sierpień

- 15km (4:25/km)

2 Sierpień

- 15km 61.5' PB

- Sauna

Uwagi: Zaczęliśmy po 4:20, ostatnie kilometry po 3:45 , oczywiście to nie był max, bo to miało być rozbieganie ^^

3 Sierpień

- 3km
- Rozgrzewka
- 1000m 2.45.14 PB
- Trucht

Uwagi: Miałem do wyboru 10000m albo 1000m. Wybrałem 1000 jednak bo długo nie będę miał takiej okazji, ale trener mówił że szybkości po tych rozbieganiach nie będzie, więc kolega 700m poprowadził mi na 2:50, ale sprężyłem się trochę i przyśpieszyłem. Jestem zadowolony, tym bardziej, że, robiłem to po życiówce na 15km



Spostrzeżenia poobozowe:
Wytrzymałość na wielki +, szybkość ta sama. Przez 10 dni zacząłem biegać dłużej i szybciej. Kilkanaście km po 4:3X/km i to jeszcze po górach nie stanowi dla mnie większego problemu.

Sprawy przyszłościowe:
Sierpień jeszcze przetrenuje normalnie, potem 1-2msc roztrenowania i cała zimna praca nad szybkością której brakuje. Chociaż myślę że jakbym biegł na zawodach tego tysiaczka i byłbym wypoczęty złamał bym te 2:40, ale to sprawdzę już jako junior

W niedziele mam start w MP w biegach górskich, na nic wielkiego nie liczę bo jest tam kilka mocarzy, ale postaram się dać z siebie wszystko



Zmieniony przez - N3sta w dniu 2011-08-04 10:43:23

; o no to powodzenia na MP;p

xDogolnie oboz widze ze niezle mocno przetrenowany;p

4 Sierpień

- 26'38" trucht
- Rozciąganie

Uwagi: Musiałem się poruszać po tak długie podróży(strasznie mnie nosiło, ale postrzymywałem się). Jutro rozbieganko + siła jeszcze i jazda ;>
Dodam jeszcze że jestem bardzo zmotywowany, tak jak planowałem przed obozem ^^

# koziar96
No tam bedzie 8km w stylu anglosaskim czyli podbieg zbieg więc będzie mordęga. Taka lekcja życia biegowego ...hehe

O kurde, zazdroszczę wyników, mam nadzieję że też kiedyś dojdę do takiej sprawności. Jak zrobiłeś tysiaka w 2:45 i to po takim morderczym obozie, to myślę że granica 4' na 1500 jest dla ciebie kwestią czasu:)